Eveline Cosmetics Art Professional Make - up, Highlighter Pressed Powder Rozświetlacz do twarzy i ciała

Szukałam fajnego rozświetlacza, który dodałby blasku skórze i ja ładnie wygładził. Pokochałam ten rozswietlacz, gdy musne nim policzki patrząc w lustro to czuję się młodszą o kilka lat. Ma efekt lekko wodnej skóry i choć preferuje mat to w lecie lubię dodać sobie blasku. Jest bardzo trwały delikatny. Kupię go na pewno jeszcze raz.

Na co dzień raczej nie używam na twarz rozświetlacza ale dość często nanoszę go na ciało. Dzięki złocistym drobinkom opalona skóra wygląda naprawdę świetnie. Przy wieczornych wyjściach używam go do konturowania. twarzy. Daje bardzo naturalny efekt, bez iskrzącej sie maski. Optycznie odmładza twarz, nadaje jej świeżości. Trwały, nie obsypuje się. Nie uczula.

Ten rozświetlacz niestety nie spełnił moich oczekiwań -wielka szkoda,bo sądze że marka eveline ma w swojej ofercie naprawdę dobre kosmetyki. W moim rozświetlaczu(oceniam kolor golden) są widoczne wielke drobinki,o ile kolor samego rozświetlacza jest ładny,lekko złotawy-to efekt jaki robi nie podoba mi się,produkt daje efekt bardzo płaskiego,przeciętnego blasku,nic specjalnego .Musimy się dość dużo namęczyć aby rozświetlacz na naszej skórze wyglądał ładnie. Produktu nie polecam,w tej cenie można kupić inne ,o wiele lepsze rozświetlacze dające ładniejszy efekt-makeup revolution czy mysecret

Mam go w kolorze 54 ROSE. Używam tego produktu blisko dwa lata, a używam dość często bo ma już porządne wgłębienie i za moment na środku sięgnę dna opakowania. Kolor który kupiłam daje na skórze lekko różowy kolor że złotą poświatą. Efekt jest bardzo delikatny. Świetny do codziennego makijażu. Fankom efektu tafli na policzkach jednak odradzam, bo ten rozswietlacz daje subtelne wykończenie. Wydajność ma naprawdę bardzo dobrą. Bo używam go regularnie, a po dwóch latach w opakowaniu jest nadal sporo produktu. Producent zaleca zużycie w ciągu 18 miesięcy od otwarcia, ale wg mnie jest to nierealne, bo tu jest 12gramow! Musiałabym rzeczywiście używać go także do rozświetlania ciała, a nie tylko kości policzkowych. Opakowanie to tandeta. Tanie, plastikowe, zakręcane. Po niedługim czasie wieczko całe popękało. Do tego lubi się samo otworzyć, więc nie noszę w kosmetyczce, żeby nie zrobić sobie w niej katastrofy. Stoi na półce i czeka żebym po niego sięgnęła. Bardzo ładnie się rozprowadza na skórze. Nie robi żadnych plam. Dobrze się blenduje z brązerem. Kolor 54 ROSE nie będzie pasował do każdego makijażu. Jest to dosyć specyficzny kolor. Polecam do ciepłych typów makijażu. Zostawia złotą poświatę. Trwałość jest dobra. Cały dzień go widać. Nie trzeba poprawiać. Po tych dwóch latach użytkowania pigment jest nadal mocny. Produkt zachował swoje właściwości. Zapach przyjemny, ledwo wyczuwalny. Nie drażni. Dużym plusem jest cena i duża dostępność. Ja jestem zadowolona. Jednak zdaję sobie sprawę, że mój kolor nie będzie każdemu odpowiadał. Ale widziałam że są także inne odcienie tego rozświetlacza w ofercie. Odejmuję gwiazdkę za opakowanie, bo jest beznadziejne. Sam produkt polecam.

Jakoś nie przepadam za marką Eveline, bardzo rzadko sięgam po jej produkty. Ale tym razem postanowiłam się skusić na rozświetlacz. Wielkiego WOW! nie było, ale jestem zadowolona. Produkt daje delikatne rozświetlenie, przy mojej ciemnej karnacji sprawdził się całkiem nieźle. Bardzo lubię go używać także jako rozświetlenie pod łukiem brwiowym i na powiece. Rozświetlacz jest z drobinkami złota, jednak bardzo delikatnymi, dzięki czemu twarz nie wygląda jak obsypana brokatem. Nie wiem jak będzie z wydajnością, bo używam go dopiero od tygodnia, ale myślę, że na trochę wystarczy. Nie jest to produkt, który mega wyróżnia się wśród swojej konkurencji, ale warto na niego spojrzeć i spróbować. Kupiłam go w Rossmannie za ok 15 zł, cena standardowa, dlatego tym bardziej warto po niego sięgnąć.