Powrót do natury Naturalne mydło z woskiem pszczelim 

Mialam już kilka kostek tego mydła. Używam go ja, a także mój syn (przedszkolak). Zawsze kupowałam na poczcie. Cena jest ok (7,70) jeżeli weźmiemy pod uwagę fajny skład tego produktu. Ładnie pachnie. Mój syn mówi że to mydło pachnie ulem :-) Zapach rzeczywiście przypomina wosk wyciągnięty z ula. Jest delikatnie słodki, bardzo charakterystyczny. Kostka ma jasny beżowo-kremowy kolor. Jest sztampowym prostopadłościanem. Z czasem, pod wpływem mydlenia, zaczyna nabierać bardziej obłego kształtu. Pieni się dobrze, choć nieprzesadnie. Od razu widać że mamy do czynienia z produktem o roślinnym składzie, bo zwykłe drogeryjne mydła zachowują się inaczej. Myję całe ciało pod prysznicem, następnie spłukuję czystą bieżącą wodą. Na skórze nie zostaje osad, bezproblemowo się wypłukuje. Skóra po umyciu jest czysta i odświeżona, w dotyku całkiem inna niż po zastosowaniu żelu. Po wszystkim moje ciało domaga się natłuszczenia (olej bądź balsam, albo masło). Syn używa tego mydła podczas wieczornej kąpieli w wannie. Jak się już umyje, to robię mu szybki prysznic, żeby zmyć ewentualne pozostałości mydła ze skóry, a następnie osuszam go delikatnie ręcznikiem i nawilżam jego ciało oliwką bądź mleczkiem. To mydło po kontakcie z wodą musi być wysuszone. Nie powinno leżeć w wodzie, bo pod wpływem wilgoci zaczyna tracić kształt i lubi potem pękać bądź rozwarstwiać się. Ja zostawiam je na stojaczku na noc, w ten sposób żeby z każdej strony mało ono dostęp do powietrza. Rano całkowicie suchą kostkę zamykam w mydelniczce. Dzięki temu do samego końca zachowuje zwarty kształt i trzyma formę. Jest wydajne. Zużywa się powoli. Kostka zawsze starcza na długo. Lubię to mydło i lubi je też mój synek. Polecam. Warto wypróbować.

Mydło jest jasne. Standardowo twarde. Jego zapach jest trudny do opisania, ale nie jest jakiś przepiękny, ale nie jest też zły. Jest po prostu okej. Mydło w połączeniu z wodą daje jasną pianę. Po jego użyciu można zobaczyć jego małe błyszczące drobinki. Oczywiście na skórze ich nie widać, ale na samej kostce jak najbardziej. Bardzo zainteresowały mnie właściwości wygładzające tego mydła. Zawsze mam wrażenie, że moja skóra nie jest wystarczająco gładka i jest za bardzo podrażniona, przez co potrzebuje dobrego wygładzenia. Tutaj szczerze powiem, że na podrażnioną skórę można je jak najbardziej używać. Na prawdę pomaga się pozbyć na przykład tych krostek po goleniu. Zdarza się czasami, że nie które produkty sprawiają, że wyglądają one jeszcze gorzej, ale to mydło jak najbardziej pomaga trochę się ich pozbyć.