Mam cerę mieszaną, w strefie T się przetłuszcza i ma wypryski (oraz przebarwienia po nich). Policzki są normalne.
O kremie wiem od dawna, ale mając cerę mieszaną, wolałam kupować produkty matującego, wspomagające walkę z trądzikiem. Lubię koreańskie kosmetyki, miałam już trzy inne produkty z tej marki i nie za bardzo mi podziałały, więc o kremie nawet nie myślałam. Ostatnio nasłuchałam się dużo dobrego na jego temat, na temat składu, więc zaufałam i kupiłam.
Opakowanie jest bardzo urocze, różowy kartonik od mleka. Krem pachniał na początku trochę mocno, ale z biegiem czasu zapach stał się mniej intensywny i teraz przypomina mi jakieś jagody. Co do konsystencji ro ten krem w kontakcie ze skórą staje się taki bardziej wodnisty by szybciej się wchłonąć.
Kremu używałam miesiąc, dwa razy dziennie, ilość to ziarnko grochu, bo z nim nie można przesadzić inaczej będą smugi lub blada twarz. Zużyłam pół opakowania.
Twarz po nim jest gładka, nie świeci się, wykończenie jest takie satynowe, pory są zmniejszone, a twarz jaśniejsza, koloryt lekko wyrównany. Strefa T nie przetłuszczała się bardziej. Na początku miałam za mało nawilżenia, ale zmieniłam serum i problem zniknął. Twarz mnie po nim nie piecze.
Po tym miesiącu zauważyłam, że moje świeże przebarwienia po wypryskach zniknęły, a stare stały się rozjaśnione, byłam w szoku. Aktualnie wróciłam do kremu z nowymi przebarwieniami i znikają szybciej. Pory są mniejsze i to nie tylko po 1h po aplikacji kremu lecz prawie przez cały dzień. Używam go też pod oczy (na wcześniej nałożony krem przeznaczony w tamte miejsce), nie szczypie, delikatnie rozjaśnił moje wielkie sine wory co się nie udało jak dotąd innym kremom.
Ten krem jest bardzo dobry, ale ma dwie wady, a jedna z nich niestety go skreśla z dłuższego stosowania. Pierwsza: nie nadaje się do używania z kremami spf, ponieważ może się rolować, a na pewno krem z filtrem "rozpuści nam tem pigment" i twarz już nie jest rozjaśniona. Próbowałam wklepywać ochronę przeciwsłoneczną, ale to nie za wiele dawało. Druga wada: u mnie robi kaszkę. Miałam nadzieję, że to serum, ale niestety krem, chociaż teraz gdy drugi raz go próbuje kaszka się nasiliła by za kilka dni się uspokoić, oczyszczam twarz dwuetapowo, więc to raczej nie jest problem niedomycia kremu, będę dalej obserwować.
Ten produkt zachęcił mnie do zakupu podobnych koreańskich kremów tego typu, pokochałam go, dlatego bardzo mi przykro z powodu powstania kaszki, ale mimo tego to jeden z najlepszych kremów, które miałam, bo działa tak jak obiecuje producent.
Zalety:
- wykończenie na twarzy (nie lepi się, satyna, nie świeci się)
- zwęża pory
- rozjaśnia przebarwienia
- rozjaśnia twarz
- wygładza skórę
- nie powodował większego przetłuszczania się skóry
- cena
- dostępność (na chwilę pisania recenzji można dostać go stacjonarnie w hebe)
Wady:
- niestety u mnie spowodował kaszkę na twarzy (to jest sprawa indywidualna)
- nie polubi się z kremami SPF
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie