SKIN79 Venetian Carnival, Dewy Moon Mask Nawilżająco - kojąca maska w płachcie

Kiedyś byłam zwolenniczką masek w płachcie i pielęgnacji azjatyckiej, nie wyobrażałam sobie pielęgnacji bez nich, teraz już fascynacja nimi opadła, Opakowanie standardowe jak w każdej masce, sama maska jest dość dobrze nasączona, esencji jest sporo, można sobie odlać i zostawić "na potem" jako serum. Faktycznie nawilża, koi,odżywia. Ukojenie jest natychmiastowe, nawilżenie też, ale nie utrzymuje się długo, jak to przy maseczkach.

Maska jest dobrze nasączona, świetnie przylega do twarzy. Używanie to przyjemność, nawilża i odżywia skórę. Chętnie sięgnę po nią ponownie, gdyż efekt trzymał się do 2-3 dni. Samej esencji zostało jeszcze sporo w opakowaniu, stąd mogłam używać jej w ramach kuracji przez kilka dni. Szkoda, że kosmetyk jest trudno dostępny i w wysokiej cenie. Kupiłam na stronie sklepu po obniżonej cenie.

WYGLĄD ? SUPER NAWILŻENIE? IDEALNE Maseczka w płachcie firmy SKIN79, wygląda śmiesznie, bosko nawilża i nie spada z twarzy przy noszeniu. Polecam każdemu. Dla mojej trądzikowej cery jest cudowna.

Jakiś czas temu otrzymałam 3 maseczki tej firmy w prezencie i bardzo pozytywnie jestem zaskoczona.Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam maseczki w płacie i często kupuję je w większych ilościach potem systematycznie wykorzystując. Dziś przychodzę do Was z serią maseczek Venetian Carnival od skin79. Maseczki maja fajne kolorowe nadruki karnawałowych masek jak na opakowaniu co wygląda naprawdę fajnie. W serii dostępne są 3 warianty: ???? Dewy Moon o działaniu nawilżającym i kojacym ☀️ Rising Sun, która ma za zadanie głęboko odżywiać skórę i działać przeciwzmarszczkowo ???? Shiny Star obiecujaca rozjasnienie o rozświetlenie skóry Wszystkie te maseczki już przetestowałam i że wszystkich jestem bardzo zadowolona. Najbardziej do gustu przypadła mi wersja nawilżająco - kojąca. Moja skóra po jej użyciu była mocno nawilżona, miękka i odświeżona a mniejsze niedoskonałości stały się praktycznie niewidoczne. Wszystkie trzy maski maja dobrze wycięte płachty, które moim zdaniem są odrobinę za duże jednak da się je wygodnie ułożyć na twarzy. Bardzo lubię maseczki tej marki i z pewnością sięgnę po więcej.

Maskę zamówiłam, bo chciałam wypróbować wszystkie z tej serii i oczywiście się nie zawiodłam. Jest dobrze nasączona, idealnie wycięta, ładnie dopasowuje się do skóry i utrzymuje. Maska raczej nie ma żadnego zapachu, ja przynajmniej nic nie wyczułam. Po zdjęciu maski i wmasowaniu resztek w skórę, cera jest mega nawilżona, rozświetlona i napięta, wygląda bardzo zdrowo. Seria tych masek jest jedną z moich ulubionych, zawsze wyprowadza mi cerę kiedy jest już przesyszona i szara, polecam.

Maseczka ma ładne i nieco tajemnicze opakowanie. Zapach jest bardzo przyjemny i nie drażni nosa. Płat jest świetnie nasączony, dobrze wycięty i idealnie przylega do twarzy. Wchłaniają się błyskawicznie, nie zostawiły tłustej warstwy a skóra jest gładka, miękka i nawilżona na dłuższy czas. Na pewno nie raz jeszcze do niej wrócę!

Maseczka w płachcie jest mocno nasączona. Ma ładny nadruk dzięki czemu przyjemnie się ją nosi. Po zdjęciu skóra jest fajnie nawilżona a wszystkie zaostrzenia na skórze złagodzone i ukojone. Delikatny i przyjemny zapach :)

Maska ma bardzo ciekawy wzór :). Niestety sama płachta nie jest najbardziej elastyczna, przez co niezbyt przylega do twarzy, dlatego mając tę maseczkę najlepiej się położyć i coś obejrzeć :) Co do efektu- zdecydowanie nawilża, skóra wygląda zdecydowanie zdrowiej oraz świeżej. Nie pozostawia nieprzyjemnego filmu po zdjęciu, łatwo się wchłania, a efekt jest widoczny już po pierwszym użyciu. Jest to jedna z moich ulubionych maseczek ever.

Nie należę do zwolenniczek masek w płacie. Zazwyczaj efekty jakie dają są niewspółmierne z ceną jaką trzeba za nie zapłacić. Ale tym razem, warto było, choć łatwo mi mówić z perspektywy łapaczki promocji.;) Swoje egzemplarze wyłapałam za ok. 5 zł za sztukę w sklepie internetowym dystrybutora. Z karnawałowej serii użyłam każdej maski i jednogłośnie mogę stwierdzić (bo jakżeby inaczej), że wszystkie są godne polecenia, ale ta nawilżająco- kojąca w szczególności. Kwestie techniczne. Maseczka posiada przyjemny, delikatny, herbaciany zapach. Płat jest bardzo mocno nasączony i po wyjęciu z opakowania sporo produktu zostaje w środku. Oszczędni bez problemu mogą emulsje wykorzystać w roli serum na drugi dzień, bądź wklepać wszystko w szyję, dekolt, dłonie i gdzie się tylko mają ochotę. Maska jest dość gruba, średnio elastyczna, niezbyt dobrze przylega do twarzy, co chwilę trzeba ją przyklepywać i poprawiać. Zwłaszcza na linii żuchwy. Nadruk nie jest zbyt uciążliwy, nie zauważyłam aby barwnik w negatywny sposób reagował z emulsją. Podrażnień brak. Wraz z upływem czasu widać jak bardzo skóra chłonie dobroczynne składniki maski, płat coraz bardziej odchodzi od twarzy. Po upływie 25 min. staje się niemal całkowicie suchy. Należy pamiętać o tym, aby nie doprowadzać do wyschnięcia takiej maski, ponieważ nawilżenie chcemy zatrzymać na powierzchni skóry a nie wewnątrz płachty. Efekty. Ukojona, zrelaksowana skóra. Bardzo dobrze nawilżona. Uczucie ściągnięcia i napięcia cery znika natychmiastowo. Twarz staje się promienna i wygładzona, a koloryt wyrównany. Maska nie pozostawia klejącej warstwy. Praktycznie po zdjęciu nie czuć jej na skórze. Wchłania się bardzo szybko. Nie zapycha. Zwalnia z konieczności stosowania kremu. Efekt utrzymuje się także następnego dnia po nałożeniu maski. Faktycznie widać i czuć różnicę. Polecam!

Całkiem fajna maseczka w płachcie kupiłam ją bo była na promocji i jestem zadowolona dobrze nawilża buzie działa chłodząca i koi zaczerwienienia. Nie zostawia lepkiej warstwy, której bardzo nie lubię ładnie się wchłania. Ma przyjemny delikatny zapach. Na pewno do niej wrócę. A nadruk na maseczce jest śliczny :)

+ Nawilża skórę. + Działa chłodząco i kojąco. Bardzo relaksujące uczucie. + Przyjemnie pachnie. + Serum, którym nasączona jest maseczka ma idealną konsystencję. Nie jest za rzadkie i nie spływa po szyi czy do oczu, ale jednocześnie nie jest zbyt gęste, co sprawiłoby, że maseczka nie jest odpowiednio nasączona. + Ciekawy pomysł na nadruk na płachcie. + Przyjemnie pachnie. + Udało mi się ja upolować za niecałe 6 złotych na stronie Skin79, więc wyszła przystępnie cenowo.

Maseczka ma dobrze wykrojony płat, na której widnieje motyw maski na karnawał. Płat jest bardzo nasączony, ma delikatny przyjemny zapach. Skóra po ściągnięciu maski jest maksymalnie nawilżona. Ukoiła moją buzie po maści na trądzik. Nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze co akurat jest dużym plusem.

Maseczka Venetian Carnival Mask Dewy Moon posiada w swoim składzie: pantenol, betainę, kwas hialurownowy oraz ekstrat z korzenia źeń-szenia. Na produkcie znajdziemy wizerunek maski i ksiezyca. Jest dobrze nasaczona. Maseczka ma dosc duze spektrum dzialania. Maseczka pachnie herbata,taka swiezo zaparzona. Idealny produkt po ciezkim dniu. Wspaniale nas rozpiesci,odprezy i wprawi w dobry nastroj.