Maybelline New York Affinitone, Perfecting & Protecting Foundation with Vitamin E Podkład `Idealne dopasowanie` z pigmentami HD i wit. E

Podkład Maybelline New York miał swoje zalety, ale raczej ponownie go nie kupię. Po przetestowaniu innych produktów, które lepiej spełniają moje oczekiwania, ten podkład wydaje się nieco przeciętny. Choć ma ładne wykończenie, to trwałość nie była zadowalająca, a czasem potrafił się ważyć w ciągu dnia. W porównaniu do innych, które próbowałam, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Może dla kogoś innego będzie lepszy, ale ja wolę poszukać czegoś, co lepiej pasuje do mojej skóry :/

Podkład w tubce charakteryzuje się bardzo kremową konsystencją, łatwo się aplikuje. Podkład dopasowuje się do cery, lekko kryje, poprawia wygląd cery. Cera wygląda na zdrowszą, nie wysusza i nie pokazuje suchych skórek. Podkład łatwo dopasować, ponieważ jest w szerokiej gamie kolorystycznej. Produkty wydajny. Wytrzyma do kilku godzin - cały dzień niestety nie da rady. produkt wydajny.

Podkład ma średnie krycie, jest bardzo lekki więc nie obciąża skóry. Lekko nawilża dzięki witaminie E. Niestety nie utrzymuje się długo na twarzy co jest to jego minusem.

Używam podkładu Maybelline New York Affinitone od dłuższego czasu i muszę przyznać, że świetnie się u mnie sprawdza. Jego lekka formuła doskonale dopasowuje się do mojej skóry, zapewniając naturalny efekt bez uczucia ciężkości. Pigmenty HD sprawiają, że cera wygląda na jednolitą i promienną, a witamina E dodatkowo pielęgnuje skórę, co jest dla mnie szczególnie ważne w chłodniejszych miesiącach, gdy skóra potrzebuje więcej nawilżenia i ochrony. Podkład dobrze kryje drobne niedoskonałości, nie tworząc efektu maski, a co najważniejsze, utrzymuje się na twarzy przez większość dnia, bez potrzeby częstych poprawek. Dodatkowo zauważyłam, że warto kupować go podczas promocji – wtedy cena jest naprawdę korzystna, a jakość pozostaje na bardzo wysokim poziomie. To zdecydowanie mój must-have w kosmetyczce, zwłaszcza w trakcie wyprzedaży!

Affinitone to mój sprawdzony podkład od lat. Ma lekką, lejącą konsystencję, która świetnie wtapia się w skórę, nie tworzy smug ani efektu maski. Jego żółte tony pasują do mojej jasnej cery. Krycie jest średnie – wyrównuje koloryt i daje naturalny efekt. Drobinki subtelnie rozświetlają cerę, nie powodując nadmiernego błyszczenia. Dobrze współpracuje z kremami i pudrami, nie zapycha i jest niewyczuwalny na skórze. Nie ciemnieje po aplikacji, ale nie jest bardzo trwały – noszenie maseczki skraca jego wytrzymałość. Mimo to, na czole i innych partiach twarzy trzyma się świetnie. Idealny na co dzień i w każdą porę roku.

Produkt jest naprawdę fajny jak na swoją cenę. Świetnie sprawdza się również dla skóry suchej, co dla mnie jest dużym plusem. Jest średnio wydajny, ale za to bardzo łatwo się go nakłada na twarz – nie robi efektu maski, co również jest na plus. Oczywiście, z droższych półek znajdziemy lepsze produkty, ale jak na tę cenę, naprawdę nie ma na co narzekać.

Jak dla mnie to jest najgorszy podkład. Ciemnieje po aplikacji i to dość sporo, myślę że o 2 tony. Jakiej pielęgnacji bym nie stosowała przed nałożeniem tego produktu, oraz jakiego pudru bym nie nakładała na niego, strasznie się ciastkował i rolował wręcz z buzi. Finalnie wykorzystałam go w inny sposób, z którym też do końca sobie nie poradził, tj dodawałam go do balsamu i nakładałam na nogi dla wyrównania kolorytu.

Maybelline New York Affinitone Perfecting & Protecting Foundation z witaminą E okazał się dla mnie przyjemnym zaskoczeniem, szczególnie biorąc pod uwagę jego lekką formułę. Podkład ma wyjątkowo płynną konsystencję, która łatwo się rozprowadza i szybko wtapia w skórę, pozostawiając ją gładką i równomiernie ujednoliconą. To świetny wybór na co dzień, kiedy zależy mi na naturalnym, świeżym wyglądzie. Technologia Shade True naprawdę robi różnicę – podkład idealnie dopasował się do mojego odcienia skóry, a delikatne pigmenty HD subtelnie zakryły drobne przebarwienia, nie tworząc przy tym ciężkiej warstwy. Efekt jest bardzo naturalny, niemal niewidoczny, co szczególnie cenię w lekkim makijażu. Jednym z jego największych atutów jest uczucie nawilżenia, które towarzyszy mi przez cały dzień. Dzięki zawartości witaminy E skóra wygląda zdrowo i promiennie, a podkład nie podkreśla suchych skórek, co często jest moim problemem. Dodatkowo, produkt nie zapycha porów, co sprawia, że skóra oddycha i wygląda świeżo przez wiele godzin. Podkład nie ma pełnego krycia, ale właśnie to czyni go tak uniwersalnym – sprawdzi się zarówno u osób z mniej problematyczną cerą, jak i tych, które wolą delikatny efekt na co dzień. Zdecydowanie polecam ten produkt, zwłaszcza jeśli szukacie lekkiego podkładu, który dba o skórę, a jednocześnie zapewnia naturalne wykończenie i komfort noszenia.

Ten podkład ma wiele zalet ale również kilka drobnych rzeczy które zauważyłam podczas jego stosowania. Ogólnie jestem z niego zadowolona ale muszę przyznać że formuła jest trochę za płynna jak na moje preferencje. Zacznę może od pozytywów. Podkład daje naturalne, lekkie krycie, które świetnie wyrównuje koloryt skóry i zatuszowuje drobne niedoskonałości. Ma przyjemne wykończenie które nie jest ani za matowe, ani zbyt błyszczące. Skóra wygląda świeżo i promiennie a dodatkowo zawarta w formule witamina E na pewno działa na korzyść skóry bo nie podrażnia jej a wręcz ją nawilża. Problemem dla mnie jest jednak konsystencja podkład jest nieco zbyt płynny, co utrudnia aplikację. Często muszę go szybko rozprowadzać bo zdarza się że spływa z twarzy lub dość łatwo się wchłania zanim zdążę go dokładnie rozetrzeć. Może to być kłopotliwe zwłaszcza gdy chcę uzyskać pełniejszy efekt krycia lub używam go na większej powierzchni. Wymaga to trochę więcej precyzyjnego aplikowania, zwłaszcza przy używaniu pędzla czy gąbeczki.

Nie mam swojego ulubionego podkładu, ale do tego podkładu zdarza i się wracać. Świetnie się sprawdza w zimniejsze miesiące, pewnie dzięki witaminie E, która jest w składzie podkładu. Jeżeli mam skórę w dobrej formie to podkład Maybelline New York Affinitone jest ok. Jego lekka formuła dopasowuje się do mojej skóry, dając w miarę naturalny efekt bez uczucia ciężkości, maski. Podkład dobrze kryje drobne niedoskonałości, a co najważniejsze – utrzymuje się na twarzy przez większość dnia, bez konieczności częstych poprawek. Bardzo dobra cena, w szczególności podczas promocji. Osobiście kupuję w tradycyjnych drogeriach.

Z tym podkładem jak i z innymi od Maybelline, zaczynałam swoją przygodę z makijażem i dlatego też, lubię czasami do niego wracać. Podkład, daje nam naturalne, satynowe wykończenie dzięki temu, możemy uzyskać efekt zdrowej, promiennej skóry. Krycie można spokojnie sobie budować, dobrze sobie radzi z drobnymi niedoskonałościami lub lekkimi przebarwieniami. U mnie utrzymuje się ok 7/8h po tym czasie zaczyna się już wyświecać i lekko ścierać, dlatego używam go raczej na krótkie wyjścia a nie na co dzień. Kolejnym plusem jest duża gama kolorystyczna, więc na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

Podklad naprawde dobry, uzywa go u mnie duzo osob w rodzinie i nikt jeszcze go nie wymienil na inny, nie jest drogi, oraz czesto sa na niego promki. Oplaca sie kupic, nie robi efektu maski na twarzy co jest totalnym plusem, polecam!

Kupiłam przez przypadek niestety nie zbyt mi się spodobał ponieważ ma bardzo płynną konsystencję ale gdyby nie to jest idealny nie wiem czy kupię kolejny ale jeśli ktoś lubi płynne kosmetyki to bardzo polecam.

Ja w tytule wspomniałam to mój kolejny podkład. Zazwyczaj kupuje je w drogerii tradycyjnej ale bywa, że i w internetowej. Pamiętam jak kupowałam go kiedy byłam na studiach i lubię czasem do niego wracać. Opakowanie - tubka o pojemności 30ml. Wieczko zakręcane, bardzo wygodne w użyciu. Szata graficzna jest ok, nie rzuca się jakoś szczególnie w oczy. Zapach i konsystencja - podkład jest bezzapachowy, konsystencja jest dość rzadka jak na podkład Działanie - podkład co najważniejsze nie tworzy efektu maski, nie czuć go na skórze. Jest raczej średnio kryjący, ale fajnie stapia się ze skórą i trzyma się większość dnia. Wtapia się w skórę. Nie wysusza. Jak dla mnie jest całkiem ok. Myślę, że jeszcze do niego wrócę :) Polecam wypróbować

Ma lekką konsystencję, łatwo się rozprowadza i rzeczywiście ładnie dopasowuje do koloru skóry, bez efektu maski. Krycie jest średnie, ale można je stopniować, więc dobrze radzi sobie z wyrównywaniem kolorytu i drobnymi niedoskonałościami, jednocześnie pozostawiając skórę naturalnie rozświetloną. Formuła z witaminą E daje delikatne uczucie nawilżenia, więc cera wygląda świeżo przez cały dzień. Podkład utrzymuje się całkiem nieźle, chociaż przy cerze mieszanej może wymagać lekkiego przypudrowania w strefie T. Wygodna opcja na co dzień dla osób, które lubią naturalny, zdrowy efekt!

Używam podkładu Maybelline New York Affinitone od dłuższego czasu i muszę przyznać, że świetnie się u mnie sprawdza. Jego lekka formuła idealnie dopasowuje się do mojej skóry, dając naturalny efekt bez uczucia ciężkości. Pigmenty HD sprawiają, że cera wygląda na jednolitą i promienną, a witamina E dodatkowo pielęgnuje skórę, co jest dla mnie ważne, zwłaszcza w chłodniejsze miesiące, kiedy cera potrzebuje więcej nawilżenia i ochrony. Podkład dobrze kryje drobne niedoskonałości, jednocześnie nie tworząc efektu maski, a co najważniejsze – utrzymuje się na twarzy przez większość dnia, bez konieczności częstych poprawek. Zauważyłam też, że opłaca się go kupować podczas promocji – wtedy jego cena jest naprawdę korzystna, a jakość pozostaje na tym samym wysokim poziomie. To mój must-have w kosmetyczce, szczególnie w trakcie wyprzedaży!

Mam odcień 02 który doskonale sprawdza się przy bardzo jasnej skórze, kolor sie nie odznacza i współgra z kolorem mojej skóry , trafiłam z odcieniem idealnie. To chyba tyle jesli chodzi o jego najlepsze zalety. Niestety sam podkład stosowany przez dłuższy czas może przesuszać skórę a co najgorsze potrafi podkreślać niedoskonałości. Ogólnie na samym początku jego użytkowania byłam strasznie zawiedziona tym jak rozprowadza się na twarz , podkład Affinitone ma bardzo lejącą się, rzadką konsystencję przez co rozmazuje sie i szybko ściera z twarzy. Jest bardzo widoczny na twarzy, nie wtapia się w skórę i podkreśla zmarszczki, moim zdaniem nie upiększa . Czuć też wyraźnie zapach alkoholu. Po jego częstszym stosowaniu idzie mi troche lepiej rozprowadzanie go . Produkt nie potrafi współgrać niestety z kremami ochronnymi. No nie jestem z niego zadowolona i zdecydowanie nie wróce do niego ponownie, sa lepsze podkłady drogeryjne .

Na wstępie powiem, że mam skórę mieszaną, ale bardziej w kierunku suchej. Podkład mimo, że jest z tych bardziej satynowo-matujących to sprawdził się u mnie bardzo dobrze. Ma lekką, lejącą się konsystencję z dużym pigmentem. Według mnie bardzo dobrze kryje- odpowiednio na co dzień przy czym wygląda bardzo ładnie - lekko, świeżo. Jest to bardzo dobra propozycja podkładu na co dzień. Polecam przetestować, bo cenę również ma świetną! (Warto szukać na promocji bądź zakupić na internecie).