Norel Dr Wilsz MultiVitamin, Energizing and Nourishing Vitamin Cream Energizująco - odżywczy krem witaminowy

Ten krem to witaminowy zastrzyk energii dla naszej skóry. Jest dość bogaty, ale świetnie się wchłania. Pachnie jak owocowy sorbet co mi osobiście bardzo odpowiada. U siebie zauważyłam znaczą poprawę kolorytu, złagodzenie zmian naczyniowych, nawilżenie, odżywienie i złagodzenie wszelkich podrażnień. Nie zatyka porów. Myślę, że nadaje się pod makijaż, ale ja stosowałam go głownie na noc.

Krem spełnił moje oczekiwania, jeżeli chodzi o stosowanie pod makijaż. Nie pozostawia tłustego filmu, ma konsystencję lekkiego sorbetu, dzięki czemu make-up wygląda świeżo. Jednak jako produkt, który ma odżywiać i nawilżać nie spełnił w 100% moich oczekiwań. Do stosowania na noc niestety nie do końca się nadaje- lubię tłustsze, bardziej nawilżające produkty. Myślę, że dam mu jeszcze szansę :)

Genialny krem. Wcześniej używałam kremu ktory kupowalam w gabinecie kosmetycznym, był dwukrotnie drozszy a efekt jest ten sam. Polecam do skóry zmęczonej, szarej z małymi defektami.

Markę Norel poleciła mi kosmetyczka. Krem sprawdza się przy cerze poszarzalej i potrzebującej odżywienia. Ładnie nawilża i energetyzuje, przyjemnie pachnie. Zużyłam jedno opakowanie i wrócę do niego za chwilę. Krem nadaje się dla młodych kobiet, jeśli poza nawilżeniem i odżywieniem nie masz innych oczekiwań to polecam! Jeśli poszukujesz efektu liftingu czy pielęgnacji przeciwzmarszczkowy warto łączyć go na przemian z kremem anti age.

Otrzymałam przy zamówieniu próbkę tego kremu. Do tej pory nie słyszałam o tej marce. Przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczona. Po jego zastosowaniu skóra jest bardzo dobrze odżywiona, miękka i nawilżona. Krem nie powoduje uczucia ściągnięcia ani żadnego dyskomfortu. Jest bogaty, nieco gęsty, lekko tłusty, chwilę trwa wchłanianie, ale myślę, że warto poczekać ;) Można stosować go pod codzienny makijaż. Zapach faktycznie dodaje energii :) Od razu chce się działać!

Bardzo dobry krem, polskiej marki Norel Dr Wilsz. Jest przeznaczony do cery suchej, zmęczonej i dojrzałej, więc postanowiłam wspomóc nim swoją suchą i dojrzałą cerę w czasie zimy. Według producenta krem nawilża i rozświetla skórę wokół oczu. Rozświetlenie jest raczej "optyczne" (ale tak to bywa z tego typu kosmetykami, zawierają cząsteczki odbijające światło, które dają efekt rozświetlenia i pewnego wygładzenia zmarszczek). Mnie to jednak nie przeszkadza - a przeciwnie. Lubię taki efekt. Za to nawilżenie jest naprawdę widoczne i odczuwalne. Skóra jest odżywiona, elastyczna, widać i czuć poprawę. Krem jest na bazie olejów roślinnych, a znalazły się witaminy, w tym niacynamid i retinol oraz koenzym Q10. Efekt to odżywiona, nawilżona skóra, która wygląda na młodszą, zdrowszą i zadbaną. Cena kosmetyku jak na taki skład i działanie też nie jest wysoka - zagraniczne kosmetyki selektywnych marek o podobnym działaniu są droższe.

To jest cud. Serio. Mam skore sucha z atopia , wrazliwa i do tego sklonna do atopii. Po zabiegach mezoterapii iglowej, ktore jako jedyne dawaly mojej skorze normalny wyglad na ok 30 dni, przypadkiem trafilam na ten krem u kosmetyczki. Od 6 lat walczylam z atopia ( ranami i podraznieniami az do krwi) , wysypka na twarzy ale po ich zaleczeniu nie moglam utrzymac cery w takim stanie trwale. Wysypka i podraznienia wracaly po zaleczeniu emolientami przy stosowaniu kremow dziennych. Przetestowalam wszystkie mozliwe rodzaje kremow i serum od tych aptecznych po luksusowe marki po kilkaset zlotych i co? I nic. Jakie bylo moje zdziwienie gdy przy regularnym stosowaniu Norela Multivitamin moja cera jest zdrowa! Dlatego witaminy zawarte w kremie dzialaja NA PEWNO. Nie musze juz korzystac z mezoterapii. Zszokowana ze za taka cene (50 zl ) moge dumnie chodzic po swiecie a nie chowac sie w domu przed ludzmi zakupilam cala serie. :) moje AZS zniknelo...krem , tonik i krem pod oczy stosuje od 2 lat i jestem najszczesliwsza osoba na swiecie. Brawo NOREL! Polecam na podraznienia , sucha skora i zaleczone AZS (dopiero powstajace suche placki i chropowata skore) jako krem na dzien :) CUDO! Ps. Dodam ze gdy ostatnio sloik sie skonczyl i nie stosowalam kremu tydzien to stany wrocily, wiec to zasluga kremu w 100%

Konsystencja tępa, skóra po nałożeniu jest lepka, miałam wrażenie że krem nie wchłania się całkowicie. Nie nawilża, nie odżywia skóry, zapach sztuczny i mdły. Nie sprawdził się na dzień pod makijaż ani na noc. Dość wysoka cena, wg mnie można znaleźć lepsze kremy. Zawiodłam się.

Z serii Norel MultiVitamin używałam jeszcze krem pod oczy, który bardzo sobie chwaliłam, jak i tonik, którego używam nadal i którego po prostu uwielbiam. Całą tę serię uważam za niezwykle udaną i świetnie uzupełniającą się. Warto się szarpnąć na te produkty, bo stosunek ceny do ich wydajności jest naprawdę pozytywny. Co do kremu: Ma delikatny, owocowy zapach, który przez krótki czas utrzymuje się na skórze. W konsystencji jest bardzo gęsty i treściwy. Wyczytałam, że sprawdza się nawet pod makijaż, co ciężko jest mi sobie wyobrazić, bo krem jest niesamowicie tłusty. Rano, po uprzednim nałożeniu kremu wieczorem, na skórze wciąż odczuwalny jest tłusty film. Być może nałożony naprawdę cienką warstwą i po dość sporym odczekaniu dałby radę, ale nawet tego nie próbowałam. W moim odczuciu krem bardziej natłuszcza niż nawilża, ale niewątpliwie trzeba przyznać, ze poprawia koloryt zmęczonej, szarej cery i sprawia wrażenie, że skóra jest taka dowitaminizowana i dotleniona. Rzeczywiście nadaje skórze gładkość, miękkość, witalności i blask. Regeneruje, ale mógłby nieco mocniej nawilżać. Niestety w bardzo trudnym dla mojej skóry okresie nie dał rady jej pomóc i musiałam się wspomagać czymś bardziej odżywczym. Mimo to uważam, że krem jest bardzo dobry i warto po niego sięgnąć, kiedy nie macie do czynienia z naprawdę mocno przesuszoną skórą.