Element Filtrat śluzu ślimaka, Krem na dzień SPF 15 

Dawno nie miałam takiego super kremu! Zdecydowanie dobrze i długotrwale nawilża moją skórę, nawet w okresie jesienno-zimowym, który jest wymagający dla skóry. Dawno nie miałam tak gładkiej i elastycznej skóry, jak podczas używania tego kremu. Duży plus za SPF 15. Produkt jest bardzo wydajny.

Plus za opakowanie z pompką, przezroczyste, dzięki czemu widać ile produktu jeszcze zostało. Krem bardzo dobrze nawilża, dobrze się wchłania. Ma przyjemny delikatny zapach. Wolałabym aby miał wyższy filtr uv, 15 to zdecydowanie za mało, zwlaszcza przy produkcie "przeciwzmarszczkowym". Nie zauważyłam spektakularnych efektów wygładzająco-przeczmarszczkowych. Mimo wad, podejrzewam że, jeszcze go kupię.

Krem starczył mi na ponad 4 miesiące codziennego stosowania go jako krem na dzień. Ma konsystencje kremu, ale nie masełka tylko bardziej lekka formuła. W zapachu strasznie delikatny, ale ładny, więc nikomu nie powinien przeszkadzać. Zauważyłam z czasem, że im mniej go daje na twarz tym lepiej to wygląda i nie świece się i tak długo nie muszę czekać, aż się wchłonie. Produkt jest super jako krem na dzień, bo zawiera filtr SPF 15. Co krem robił? Zauważyłam, że skóra po nim wygląda na bardziej wypoczęta, jest promienna, wygląda ładnie jak się produkt wchłonie. Natomiast nie zauważyłam w ogóle: wyrównywania kolorytu, przyśpieszenia regeneracji. W kwestii nawilżenia i nadania sprężystości jest tak sobie, występuje, ale nie jest to jakieś WOW. Co do walki ze zmarszczkami, nie zauważyłam aby wpływał na jakieś drobne, ale jednak takie rzeczy wychodzą dopiero po kilku latach, czy coś działa czy nie działa, więc nie ocenie. Niby tak wymieniam, że ten produkt wiele nie robił w moich oczach, ale wizualnie sprawiał, że ta buźka po prostu ładnie wygląda i nic jej nie miałam do zarzucenia. Czy jest dobry pod makijaż? Tak jak wspomniałam wyżej, na początku dawałam go za dużo i był tragiczny, z czasem zaczęłam dawać mniej i wtedy jest super. Szybciej się wchłaniał, mniej się świeciłam i kilka razy przetestowałam go pod makijażem i było okej. Niestety w tym okresie rzadko się malowałam, więc nie mogłam go mocniej w tym kierunku przetestować. Dodatkowe zalety - super opakowanie, nie musimy grzebać w nim palcami. Wszystko samo do końca wykorzystane. Naprawdę super rozwiązanie. Podsumowanie: im dłużej ten krem stosowałam tym bardziej go polubiłam. Może nie jest najlepszy z najlepszych, ma wiele braków, których mi brakuje, ale ma też zalety - filtr (rzadko spotykane nadal w kremach) i opakowanie. Cenowo jest średnio, bo wypada drogo, no ale też już łatwiej go dostać można, bo w Rossmannie. Czy polecam? Przetestować zawsze fajnie, szczególnie w okresie lata, gdy jednak tego filtra bardziej potrzebujemy.

Krem ma wiele plusów: +zawiera filtrat śluzu ślimaka o dobroczynnych właściwościach + dobrze nawilża i jednocześnie utrzymuje tą wilgić na dłużej + sprawdza się pod makijaż + ma filtr SPF15 za co duży plus + posiada higieniczne opakowanie + jest wydajny i ładnie pachnie Minusy: - cena bez promocji jest dość wysoka.

Dobry krem, zamknięty w ładnym opakowaniu z bardzo poręcznym dozownikiem. W przypadku tłustej cery nie pogarsza sytuacji, jest lekki, świeżo pachnie, dobrze nawilża. Nie zauważyłam wpływu na gojenie ran czy rozjaśnianie przebarwień.

Zachęcona dobrą ceną, kiedy w maju pojawiły się w Rossmanie postanowiłam zacząć od śluzu ślimaka a w przypadku dobrego sprawowania dokupić coś jeszcze z serii. Niestety nie wiem nawet czy dokoncze opakowanie . Krem ma dość nieprzyjemny zapach. Po nałożeniu przez ok 20 min mam tak tłusta buzię, że cała się świece. Na pewno nie jest to produkt do nałożenia pod podkładki chyba że masz dużo czasu żeby się porządnie wchłonąl. Po ok 20 min skora napina się i jest bardzo mocno wysuszona, więc muszę nałożyć bazę pod podkład albo użyć innego kremu. Cena ok - nie jest to wyższa półka Nie widzę po ok miesiącu używania jakichkolwiek zmian na plus. Skóra na buzi jest w dobrym stanie tylko dzięki innemu kremowi, innej marki Jak dla mnie 3+ ...