I Heart Revolution Green Tea Makeup Fixing Spray Fikser z zieloną herbatą

Dziś produkt, którego według mnie należy unikać, czyli utrwalacz do makijażu marki makeuprevolution Mi nie sprawdził się w ogóle. Zacznijmy może od plusów tego produktu, jest nim na pewno piękna zielona buteleczka, której szata graficzna jest bardzo przejrzysta minimalistyczna i sami wygląd zachęca do kupna. Zapach tego fixing spray’u to jest mistrzostwo świata, pachnie przepiękne zieloną herbatą. No i to by było tyle tych pozytywów.. Niestety nie utrwala on makijażu, moja skóra wyglądała tragicznie po jego użyciu. Skóra bardzo szybko się przetłuszczała, a nigdy nie miałam takiego problemu, a w szczególności w strefie T. Również na policzkach czy brodzie mogłam zauważyć różnicę, gdyż moja skóra dosłownie po 15 do 20 min od użyciu utrwalacza zaczęła być naprawdę tłusta, a makijaż tak naprawdę wcale się nie trzymał, gdyż po użyciu specjalnych papierków do matowienia twarzy makijaż po prostu schodził. Jeżeli chodzi o zasychanie tego produktu to również niestety był bardzo długi czas oczekiwania aż produkt po prostu zastygnie, musiałam niejednokrotnie używać nawet wachlarza

Fixer posiada pięknie opakowania i zachęcające składniki - ogórek i zielona herbata, które kojarzą nam się z odświeżeniem i może faktycznie tak jest, ale ten produkt nie utrwala makijażu. Nie zauważam żadnej różnicy pomiędzy makijażem bez utrwalenia a utrwaleniem tym produktem.

Mgiełkę testuję już zdecydowanie dłuższy czas, ale jestem z niej naprawdę zadowolona. Zwłaszcza biorąc pod uwagę z jakiej jest półki cenowej. Jej koszt oczywiście różni się, w zależności od tego czy kupimy ją online, stacjonarnie i w jakiej drogerii. Ja kupiłam ją dość dawno, więc nie pamiętam dokładnej ceny, ale to było coś około 20 paru złotych. Mgiełka znajduje się w całkiem ładnej, zielonej butelce z różowymi napisami. Zielony kolor zapewne nawiązuje do tego, że jest to fixer o zapachu zielonej herbaty. I faktycznie, jest bardzo orzeźwiający, taki świeży. Mi bardzo się podoba. Pojemność tej mgiełki to 100 ml. Uważam, że w jej przypadku to naprawdę dużo, stosuję ją wiele miesięcy, już prawie rok. Oczywiście nie używam jej zawsze, ale jednak dość często, a jeszcze zostało mi sporo produktu. Śmiało więc mogę powiedzieć, że jest to bardzo wydajny fixer. Atomizer działa sprawnie, mimo tak jak wspominałam używania go już kilka dobrych miesięcy. Mgiełka dobrze się rozpyla. Cieszy mnie to, że nie jest taka wodnista. Niektóre mgiełki które miałam dosłownie zalewały twarz, czadami nawet powodowały rozmazanie makijażu. Z tą mgiełką absolutnie nie ma tego problemu. Jest bardzo delikatna i lekka. Mimo tej formuły dobrze spełnia swoje zadanie. Faktycznie make-up zostaje utrwalony. Może nie jest to utrwalenie na najwyższym poziomie, ale jak za taką cenę uważam, że odpowiednie. Na większe wyjścia używam zdecydowanie mocniejszego utrwalacza, ale na mniejsze on spokojnie wystarczy. Lubię w nim również to, że bardzo ładnie scala ten makijaż. Mam wrażenie, że ta cera jest taka odświeżona. Znika efekt takiej sztucznej pudrowości, jeśli nałożymy tego pudru zbyt dużo. Makijaż po prostu wygląda lepiej. Śmiało mogę ją polecić! ❤️

Kupiłam bo jest lato, lubię testować nowości i kocham zieloną herbatę. Opakowanie niezwykle rozkoszne, eleganckie, porządnie wykonane, cieszy oko. Rozpylacz działa bez zarzutu - spryskuje nam twarz delikatną bryzą. Zapach - obłęd. Jak ktoś uwielbia zieloną herbatę to zakocha się, tak jak ja, w tej świeżości. Wydajność - no cóż. Ja spryskuję się dość obficie, więc wiadomo. Ale pracuję nad sobą, żeby pryskać mniej, bo szczerze mówiąc 3-5 psiknięć w zupełności wystarczy, a ja to chyba z 10 kładę. Jeśli o działanie chodzi - jestem posiadaczką cery mieszanej (tłusta strefa T, normalne policzki plus mnóstwo niedoskonałości) i zauważam naprawdę fajny efekt odświeżenia. Makijaż nie jest utrwalony na mur beton (jak po fikserze z Kryolan, czy choćby z Kobo, ale to są według mnie lakiery do twarzy), jednak jest przedłużona nieco jego trwałość i to o tyle, że jest to zauważalne. Przy czym - co najważniejsze - tej mgiełki nie czuć na buzi, nie tworzy ściągającej warstwy. Cera jest ładnie odświeżony, makijaż nie spływa, nie wygląda ciężko, jest scalony z cerą. Dla mnie produkt absolutnie wart przetestowania, z pewnością kupię ponownie. Na lato ideolo i to w bardzo rozsądnej cenie.