Bioliq Specialist, Niedoskonałości, Normalizujący krem na dzień 

Mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami oraz błyszczącą strefą T+trochę zaskórników otwartych, z małą skłonnością do niedoskonałości- wypryski drobne i sporadyczne przed okresem lub z powodu niewłaściwej pielęgnacji, podskórne gule praktycznie w ogóle. Jednocześnie moja skóra twarzy jest dosyć wrażliwa, skłonna do alergii oraz rozszerzonych naczynek. Ostatnio także zauważam większe skłonności do jej wysuszania, zapewne w związku ze zbliżaniem się do 30stki. Sama bym raczej tego kremu nie kupiła gdyż jestem trochę uprzedzona do producenta-dla mnie, pracownika apteki, Aflofarm to mistrz wymyślania suplementów na wynalezione przez nich dolegliwości. No i oczywiście nachalnych oraz irytujących reklam :D Ale tak się złożyło, że dostałam kilkanaście próbek tego produktu, każda wystarczyła mi na dwa solidne użycia i po zużyciu wszystkiego wyrobiłam już sobie o nim opinię. I jest ona nadzwyczaj pozytywna-krem mega pozytywnie mnie zaskoczył. Jako tłustoskórna często mam problem z nadmiernym wyświecaniem się cery podczas dnia(mimo, że jest zadbana). Nie wierzę w to, że kremy będą działać na nią stricte matująco czy hamująco na nadmiar sebum(w końcu to nie puder czy bibułki, nawet lekki kremożel nie jest suchy po aplikacji), po prostu miło by było gdyby same w sobie nie powodowały tłustego i nadmiernie świecącego wykończenia. Bioliq na pierwszy rzut oka wydaje się dosyć ciężki-konsystencję ma dosyć gęstą i treściwą w dotyku. Jednak po aplikacji wchłania się szybko i to do względnego matu, cera wygląda lekko oraz świeżo, a co najlepsze-ten efekt utrzymuje się długie godziny. W ciągu dnia nie ma wyświecania się, nadmiaru sebum czy nieestetycznego błyszczenia, nawet gdy wracam do domu po długich godzinach to skóra twarzy nadal wygląda świeżo(a ja czuję się komfortowo). Do tego krem nie zapycha ani nie przyczynia się do pojawiania nowych niedoskonałości, podczas jego stosowania nie odnotowałam zwiększonej ilości zaskórników czy większej skłonności do wyprysków. Oczywiście coś za coś-ten produkt nie będzie nawilżał na wysokim poziomie. Raz, że jest to krem na dzień, dwa, że jest to kosmetyk normalizujący do cery mieszanej/tłustej. Efekt nawilżenia jest delikatny, taki żeby złagodzić uczucie ściągnięcia po umyciu żelem oraz troszkę otulić skórę ochronną warstewką. Ja mam cerę tłustą, ale zadbaną i dbam o dobrze nawilżającą pielęgnację wieczorną(plus regularne stosowanie maseczek nawilżająco-odżywczych) i mi ten krem Bioliq pod kątem nawilżenia odpowiada, bardziej suche skóry będą tutaj czuły duży niedosyt. Z dodatkowych plusów-brak wszelkich podrażnień czy uczuleń, nawet moje naczynkowe policzki dobrze na ten kosmetyk reagują, zaś rozdrapane krostki nie pieką przy kontakcie z nim. Zapach-taki z lekka chemiczny, ale delikatny i mi nie przeszkadza.

Jestem pozytywnie zaskoczona działaniem tego kremu. Faktycznie, normalizuje i lekko matuje. Nie zapycha. Fajna opcja na lato. Niestety, przy systematycznym stosowaniu, potrafi trochę przesuszyć skórę. Dla mnie, za słaby efekt nawilżający, aby stosować go cały rok. Moja skóra potrzebuje już również kosmetyków przeciwzmarszczkowych. Ale na lato- opcja do powtórzenia.

Miałam w swoich zbiorach kilka próbek tego kremu - trochę czasu przeleżały w szufladzie, bo jakoś nie ciągnęło mnie do tego produktu. Mam cerę mieszaną, lecz też atopową, skłonną do przesuszenia, więc z reguły używam raczej kremów nawilżających. Jednak co jakiś czas zdarzy się, że zaczyna przeważać ta tłusta odsłona mojej cery, a na twarzy pojawiają się liczne niedoskonałości - właśnie w takim momencie sięgnęłam po czekające w szufladzie próbki z nikłą nadzieją, że pomogą. I tutaj przeżyłam bardzo pozytywne zaskoczenie. Krem normalizujący Bioliq ma lekką, bezzapachową formułę. Komfortowo rozprowadza się na skórze, pozostawiając ją lekko nawilżoną, lecz przede wszystkim (co uważam za jeden z jego największych plusów!) pięknie wygładzoną i delikatnie zmatowioną. Krem wchłania się momentalnie, daje poczucie odświeżenia i dobrze współgra z makijażem. Mam też wrażenie, że po jego nałożeniu czuć jakby minimalny efekt chłodzący. Jednak co najważniejsze - już po 2-3 użyciach zaczęłam zauważać znaczną poprawę stanu cery (redukcja wyprysków, mniejsza produkcja sebum), a po kilku dniach stosowania moja skóra całkowicie wróciła do normy. Nie spodziewałam się tak fajnych efektów i przyznam szczerze, że jestem naprawdę zachęcona do kupienia pełnowymiarowego produktu i dalszego testowania.

Nie spodziewałam się po nim wiele, a odmienił moje życie. Naprawdę redukuje niedoskonałości, ogromnie redukuje przetłuszczanie się cery i występowanie nowych pryszczy, a przede wszystkim dobrze nawilża. Wygodne opakowanie, dobry skład z kwasem salicylowym, niska cena. Zdecydowanie bedę wracać, bo odmienił moją tłustą cerę.

Co jakiś czas wracam do tego kremu. Jako posiadaczka cery mieszanej, skłonnej do wyprysków często sięgam po serię Bioliq na niedoskonałości. Ten krem jest lekki, nie obciąża skóry, nie powoduje dodatkowych wyprysków, podrażnień, fajnie matuje cerę. Niestety po dłuższym czasie użytkowania wysusza skórę. na zmianę z kremem nawilżającym spisuje się fajnie.

Całkiem przyjemny kremik. Jedyny minus, że pod niektórymi podkładami troszkę się rolował. Ogólnie spoko, przyjemnie matowił skórę, niekiedy odnosiłam wrażenie, że pomagał szybciej "wyleczyć" mniejsze niedoskonałości. Bardzo fajnie, że opakowanie można w łatwy sposób przeciąć bo można zużyć kosmetyk do samego końca. Oceniam na 4.

Szukałyśmy dla przyjaciółki kremu, który zmatowi jej tłustą skórę, a przy tym poprawi jej wygląd ogólny. Cera stała się bardziej matowa, odświeżona, zmniejszyła się widoczność i ilość wyprysków, zdecydowanie jej służy. Nie polecam do skóry suchej (testowałam na sobie)