Iwostin Pure Balance, Zwalczający niedoskonałości krem na dzień 

W składzie kremu znajdziemy m.in. kwas hialuronowy, witaminę C i E oraz sarkozynę. Stworzony został dla osób z niedoskonałościami i pierwszymi oznakami starzenia. Krem ma bardzo przyjemną konsystencję i łatwo rozprowadza się na skórze, a jeszcze szybciej się wchłania. Nie pozostawił tłustej i lepkiej warstwy. Idealnie sprawdzi się również jako krem pod makijaż. Krem daje naprawdę ogromną dawkę nawilżenia i coś co uwielbiam i szukam w innych kremach... czyli matowi skórę. Osoby posiadające cerę mieszaną lub tłustą napewno to docenią W moim przypadku też zmniejsza widoczność porów

Stosowałam ponad miesiąc, codziennie i nie widzę poprawy. Nawilża na chwilę. Dobry jako baza pod makijaż. Wydajny ale według mnie stosunek ceny do rezultatów nie współgra.

Próbki kremu Iwostin Pure Balance zamówiłam przez internet, może zacznę od tego że produkt ten jest białej, rzadkiej konsystencji i pachnie mocno alkoholowo, krem ten szybko się wchłania i ładnie wygładza cerę nie obciążając jej, zauważyłam również że fajnie odświeża i sprawia że skóra jest pełna blasku a niedoskonałości są zredukowane, ponad to świetnie też nawilża, jedyny minus to taki że się strasznie roluje i ma mocny zapach, mimo to może skuszę się na pełnowymiarową wersję bo z działania jestem zadowolona.

Krem jest bardzo fajny, po jego dłuższym używaniu faktycznie nie widać niedoskonałości. Krem nadaje się pod makijaż. Krem ładnie pachnie. Produkt łatwo sie rozsmarowuje i szybko się wchłania. Nie poleciłabym tego kremu osobom, które mają suchą skóre, ponieważ zauważyłam, że krem lekko wysusza skórę.

bardzo polecam ten produkt, u mnie efekt nawilżenia i wygładzenia był widoczny już po drugim użyciu. Mam cerę wrażliwą i stosowałam już wiele produktów i żaden inny produkt mi nie dał takich efektów jak ten przede wszystkim nie zapchał mi porów i nie uczulił a cera jest nawilżona wygładzona i o wiele lepiej wchłania inne produkty.

Zacznę od tego, że opakowanie jest bardzo fajne i poręczne. Dzięki tubce łatwiej zadać o czystość produktu przy używaniu. Sam produkt ma lekką konsystencję, która bardzo szybko się wchłania w skórę. Po pierwszym użyciu miałam uczucie nawilżenia, i co ważne nie zostawia od żadnej lepkiej powłoki, więc wygodnie się go nosi.

Jak dla mnie to krem idealny. Przy mojej bardzo wrażliwej skórze przez ostatnie miesiące nie mogłam dobrać żadnego kremu. A tu taka niespodzianka, krem cudownie nawilża, ma bardzo delikatny wręcz subtelny zapach. A przede wszystkim nie uczula. Gorąco polecam.

Krem miałam okazję przetestować dzięki subskrypcji pudełek Pure Beauty. Idealnie wpasował się on w potrzeby mojej skóry, która ma skłonności do niedoskonałości i przebarwień. W składzie znajdziemy zarówno składniki działające na niedoskonałości i przebarwienia, jak i takie, które zadbają o nawilżenie i odbudowę bariery hydrolipidowej - idealna mieszanka dla osób, które nie tylko chcą zwalczać niedoskonałości, ale także zadbać o nawilżoną i zdrową skórę! Krem zaczęłam stosować rano, akurat gdy moja cera uległa znacznemu pogorszeniu. Miałam więc idealną okazję, aby sprawdzić go w "ekstremalnych" warunkach i zobaczyć, jak moja cera zmieni się przez czas stosowania. Niedawno minął miesiąc od początku użytkowania i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Niedoskonałości, które pojawiły mi się wcześniej zostały wyciszone i praktycznie nic nowego już nie wyszło. Zostały mi jedynie przebarwienia (ale widać, że ulegają rozjaśnieniu), a skóra ma ładny glow i widać, że jest nawilżona. Załączam w mojej recenzji zdjęcia wycinka mojej twarzy - przed rozpoczęciem użytkowania oraz po miesiącu. Generalnie, mam bardzo pozytywne odczucia, nie znalazłam żadnej wady :)

Moja skóra łatwo ulega przesuszeniu, dlatego też miałam małe obawy - jak sprawdzi się u mnie ten krem, skoro ma matować skórę. Krem jest bardzo lekki, błyskawicznie się wchłania, nie pozostawia po sobie widocznego śladu. Jednak nie tworzy na skórze takiego typowego efektu matu. Wygląda bardzo naturalnie. Po pewnym czasie mimo wszystko się wyświeca. Ze względu na konsystencję jest idealny pod makijaż. Rzeczywiście nawilża i chroni przed przesuszeniem. Po wielu godzinach z tym kremem skóra sprawia wrażenie zaopiekowanej. Bardzo się z nim polubiłam, nadaje się także pod SPF. Ma w sobie mało tłuszczów, więc takie połączenie dalej jest lekkie :)

Krem znajduje się w tubce co jest bardzo na plus, ponieważ ułatwia to aplikację i jest ona bardziej higieniczna. Krem ma przyjemny, świeży zapach. Jego konsystencja jest bardzo lekka, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania i nie wyświeca się na twarzy. Produkt zawiera w składzie skałę wulkaniczną - Perlit, kwas hialuronowy, witaminę C, jako sól sodową fosforanu askorbylu, witaminę E oraz sarkozynę. Odkąd stosuję ten krem moja skóra jest bardzo dobrze nawilżona. Zauważyłam też zdecydowanie zmniejszone wydzielenie sebum, skóra się znacznie mniej wyświeca i przetłuszcza. Do tego krem zapobiega powstawaniu wyprysków oraz oczyszcza z zaskórników, a jeśli już coś się pojawi na mojej twarzy to bardzo szybki znika. Krem stanowi super duet z pianką.

Krem zamknięty jest w tubce o pojemności 50 ml. Konsystencja biała lekko żelowa. Na mojej tłustej skórze się roluje. Nie zauważyłam by zwalczał niedoskonałości. Nie matuje skóry. Krem używam na noc by go wykorzystać, bo wtedy nie przeszkadza mi tak bardzo gdy się roluje. Na dzień nie współgra z moją pielęgnacją. Ogólnie krem nie spełnił moich oczekiwań i jak dla mnie to strata pieniędzy. W składzie ma witaminę C i kwas hialuronowy więc dlatego się skusiłam na produkt, jednak to nie był dobry pomysł.

Ten krem jest właśnie taki jak w tytule- dobry, lekki, nie zapycha, dobrze nawilża. Stosowany regularnie wydaje mi się, że faktycznie zmniejsza niedoskonałości na skórze. Nie zauważyłam jednak zmniejszenia porów. Zamknięty jest w miękkiej tubce, przyjemnej dla oka i poręcznej. Jak wspomniałam ma lekką konsystencję- coś na pograniczu kremu-żelu. Pachnie, ale delikatnie, świeżo. Mi ten zapach nie przeszkadza, właściwie jest przyjemny. Świetnie się rozprowadza i doskonale wchłania- doskonale nadaje się pod makijaż, chyba że przesadzimy z ilością. Pozostawia skórę miłą w dotyku i nawilżoną. Jedyny zawód- nie matuje. Na to liczyłam no i niestety tu się zawiodłam. Mimo wszystko jednak uważam, że to bardzo dobry, nawilżająco pielęgnacyjny krem.

Krem ma bardzo fajna konsystencję i szybciutko się wchłania w skórę Zapach kosmetyku jest praktycznie niewyczuwalny bardzo delikatny i subtelny Formuła kremu jest bardzo lekka nie zapychająca naszych porów. Krem jest zamknięty w bardzo poręcznym i wygodnym opakowaniu Stosowałam go codziennie rano przed nałożeniem podkładu i świetnie sprawdził mi się jakoś nawilżająca baza pod makijaż. Widoczność porów oraz wszelkie niedoskonałości cery zostały dosyć szybko usunięte a skóra stała się zdrowsza i promienna Krem świetnie nada się do skóry mieszanej oraz tłustej dzięki swojej delikatnej konsystencji i matującym własnością poprawi kondycję i wygląd skóry oraz zapewni komfort

Posiadam skórę mieszaną i od razu zainteresowała mnie ta seria. Kremik zamknięty w małej, klasycznej tubeczce. W składzie mamy kwas hialuronowy , witamine C i E, sarkozyne, celuloze i perlit to składniki, które absorbują sebum. Plus za fakt, że nie zawiera alkoholu, ma neutralne dla skóry PH i jest przebadany dermatologicznie. Kremik ma lekką, przyjemną formułę. Zapach dosyć chemiczny ale idzie się przyzwyczaić. Używałam go na dzień i bardzo polubiłam go za świeżość jaką mi dawał, jest wręcz idealny na początek dnia :) Bardzo szybko się wchłania, pozostawia skórę miękką, matową ale nie ściągniętą. Nadaje się także pod makijaż. Jakiegoś wybitnego zwężenia porów po nim nie zauważyłam aczkolwiek mam wrażenie, że nieco reguluje wydzielanie sebum ale przy tym także delikatnie nawilża. Po zużyciu całego opakowania nie zauważyłam aby przesuszył mi skórę. Bardzo go polubiłam za świeżość jaką mi dawał, był na prawdę przyjemny w stosowaniu.

Krem ma przyjemny zapach, nawilża skórę i sprawia że jest miękka. Szybko się wchłania i nie podrażnia. Zwalcza niedoskonałości i nie powoduje powstawania nowych.

Nigdy w życiu nie używałam matujących kremów,bo bałam się,że przyniosą efekt odwrotny do oczekiwanego.Bałam się uczucia ściągnięcia i zatkania porów.Ten krem zwrócił moją uwagę przede wszystkim zawartością składników takich jak: •witamina C,która jest świetna na przebarwienia i używam ją często w swoich rutynach •kwasu hialuronowego, który idealnie nawilża skórę Pierwsze użycie tego kremu było dla mnie nowe, bo po chwili skóra faktycznie była matowa,ale bardziej przyjemna i aksamitna. Krem jest w bardzo fajnej tubce, co powoduje ze nakładanie go jest higieniczne.Zapach nie do końca mi się podoba,bo jest dość chemiczny.Zauważyłam mniejsze świecenie się skóry oraz nawilżenie.Skóra faktycznie była matowa,ale nie był to tępy mat powodujący wysuszenie.Miałam wrażenie, że moja skóra jest„czysta” Co jeszcze zauważyłam: •wygładzenie skóry •oczyszczenie porów

Krem zamknięty jest w wygodnej tubce o pojemności 50 ml. Formuła kremu jest lekka, o delikatnym zapachu. Zdecydowanie pomaga zwalczyć niedoskonałości. Co do efektu działania na pierwsze zmarszczki muszę poczekać dłużej,ale zapowiada się obiecująco. Krem matuje skórę ,ale także intensywnie nawilża i ujędrnia. Zapewnia skórze zdrowy i promienny wygląd. W moim przypadku idealnie nadaje się pod makijaż Nawilżenie skóry jest długotrwałe i intensywne, z drugiej strony efekt matowej skóry utrzymuje się cały dzień. Jestem bardzo zadowolona

Krem zamknięty w wygodnej tubce z zakręcanym korkiem. Konsystencja biała bardzo lekka, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Dobrze współgra z innymi produktami do pielęgnacji czy makijażu. W trakcie stosowania wyszły mi pojedyncze pryszcze z innego powodu i krem bardzo szybko sobie z tym poradził. Łagodzi podrażnia, dobrze matuje i jest wydajny. Jedyne co mi przeszkadza to nie zbyt przyjemny zapach który na szczęście jest wyczuwalny tylko przez chwilę.