Bandi Boost Care., Krem nawilżający z kwasem hialuronowym (HA) 

W kremie Bandi Boost Care z kwasem hialuronowym pokładałam duże nadzieje. Zamówiłam go online na stronie marki razem z innymi produktami. Krem otrzymujemy w białej tubceo pojemności 50ml, jest calkiem wydajny. Konsystencje ma kremową, lekko w stronę żelowej. Jest białego koloru. Desgin opakowania jest minimalistyczny dominuję biel z akcentem pomarańczowych bombelkow. Kremik ładnie pachnie, tak cukierkowo, słodko. W mgnieniu oka się wchłania w skórę. Nawilża na całkiem dobrym poziomie. Mi nie przypadł jeżeli chodzi o pielęgnację twarzy, ponieważ zapychał mi pory, ale zużyje go w pielęgnacji dłoni, do tego sprawdza się fantastycznie.

Krem w plastikowej tubce. Jest bardzo lekki. Szybko się wchłania i ma ładny lekki zapach. Nie uczula. Nawilża skórę i dobrze łączy się z innymi kosmetykami. Nie roluje się. Jest bardzo wydajny. Wystarczy trochę kremu żeby nawilżyć skórę twarzy. Nie jest tłusty i nie obciąża skóry. Byłam z niego bardzo zadowolona. Dostałam go w gratisie do zamówienia od marki sklepu.

Z marką Bandi bardzo mi po drodze. Uczę się jej dopiero i wiele jeszcze przede mną. Prawda jest jednak taka, że wszystko co wpadnie w moje ręce jest w zasadzie hitem. Naprawdę. Ten krem również, a jakże by inaczej. Mam cerę dojrzałą, mieszaną w kierunku suchej, potrzebuje sporej dawki nawilżenia, potrzebuję produktu, który będzie się szybko wchłaniał i robił co trzeba. Ten krem robi co trzeba! Z uwagi na moje tendencje do przebarwień na dzień wolę reaplikować krem z SPF 50, tak więc ten stosuje w pielęgnacji wieczornej. Co takiego robi? Bardzo szybko się wchłania, wspaniale nawilża, skóra jest miękka w dotyku i lekko napięta. Nie podrażnia. Kiedyś (nie planując wychodzić z domu) zaaplikowałam go rano i nałożyłam makijaż. W tej roli też nie zawiódł: nie rolował się, dobrze współpracował z podkładem. Opakowanie: lekka, wygodna, higieniczna tuba, będąca ideałem w podróży. Polecam pod koniec rozciąć, ponieważ w środku jest jeszcze dużo produktu. Krem polskiej marki, który zasługuje na uznanie. To moje kolejne opakowanie.

Niestety, ale nie mogę podpisać się pod pozytywnymi recenzjami. Po pierwsze, BARDZO intensywnie pachnie, choć zwykle lubię zapachowe kosmetyki, to tutaj zapach wręcz przeszkadza. Po drugie, konsystencja rzeczywiście jest lekka, ale wręcz za bardzo. Wchłania się bardzo szybko, ale niestety nie pozostawia uczucia nawilżenia - po prostu wysycha z lekkim woskowym nalotem na twarzy.

Recenzja kosmetyku Bandi Boost Care ???? Ten kosmetyk jest prawdziwym skarbem ukrytym w skromnym opakowaniu! Zacznijmy od tego, że doskonale nawilża skórę, a jednocześnie nie jest tłusty ani ciężki. Rozprowadza się go łatwo, a skóra go chłonie jak gąbka. To kosmetyk, który jest wyjątkowo wydajny i sprawia prawdziwą przyjemność podczas użytkowania. Jedynym mankamentem tego kosmetyku jest opakowanie. Mimo że tubka wydaje się być wygodna, na końcu musimy ją rozciąć, aby wyciągnąć całą zawartość. Natomiast design jest skromny lecz przyjemny dla oka Nie ma jednak rzeczy idealnych, a to, co naprawdę się liczy, to skuteczność. Ten krem nie tylko doskonale nawilża skórę, ale również świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. To prawdziwy must-have na co dzień! Choć cena regularna może wydawać się nieco wyższa, uważam, że warto zainwestować w ten produkt. Zdecydowanie poprawił stan mojej cery, a moje przyjaciółki również są zachwycone jego działaniem. Dlatego śmiało zachęcam do wypróbowania tego kosmetyku.

Krem ma strasznie intensywny zapach. Lubię, gdy kremy pachną, ale chyba nie aż tak mocno. Krem ma lekką konsystencję, wygodną tubkę. Nawilżenie jest w porządku, jednak bez jakiegoś szału. Nadaje się pod makijaż. Krem nie jest zbyt tani, kupiłam go na promocji, ale w cenie regularnej kosztuje około 50 zł. Raczej nie wrócę do niego.

Rewelacyjny krem nawilżający i uelastyczniający skórę twarzy i dekoltu. Kosmetyk kupiłam zachęcona przez panią w drogerii i jest naprawdę super Moja cera pod koniec zimy zawsze potrzebuje dobrego nawilżenia a ten krem sprawdza się rewelacyjnie. Super nadaje się pod makijaż. Jest wart swojej ceny.

Krem ma przyjemna konsystencje, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu. Dobrze się sprawdza pod makijaż. Bardzo dobrze nawilża twarz oraz ma przyjemny zapach.

Świetny kosmetyk kryjący się w bardzo niepozornym opakowaniu. Krem porządnie nawilża skórę, nie jest przy tym tłusty ani ciężki, dobrze się rozprowadza i dobrze wchłania. Jest wydajny, przyjemny w użytkowaniu, nie zapycha skóry i świetnie nadaje się pod makijaż. Opakowanie to chyba jedyny minus. Tuba jest może nawet wygodna, ale na koniec trzeba ją rozciąć, by wydobyć produkt do końca. Poza tym design nie powala... Regularna cena może i jest wysoka, ale wg mnie produkt jest jej wart, bo naprawdę poprawił stan mojej cery. Poleciłam go kilku koleżankom i u nich też się sprawdził, więc myślę, że warto dać mu szansę.

Polubiłam go za lekkość w konsystencji i delikatne nawilżenie. Dobrze się sprawdzi z koncentratem nawilżającym tej marki. Stosowałam go latem na dzień lub na noc. W ciągu dnia nakładałam też krem z filtrem . Nie wchodzi w reakcję ani z innym kremem, ani z podkładem.

Kupiłam go trochę pod wpływem emocji a okazał się tańszym zamiennikiem mojego ulubionego kremu i teraz On jest numerem 1. Bardzo przyjemna, lekka konsystencja, która niesamowicie nawilża. Okazuje się, że do tak głebokiego nawilżenia nie potrzeba gęstych, ciężkich kremów. Twarz po nim gładka i pięknie nawiżlona. Produkt mnie nie zapchał za co ogromny plus.

Miałam problem z suchą cerą. Stosowałam różne kremy z dolnych i wyższych półek . Parę miesięcy temu miła pani pracujące w sklepie Hebe poleciła mi właśnie produkt z promocji od Bandi . Po pierwszym zastosowaniu już było widać efekty, moja cera zrobiła się nawilżona a stosowałam tylko na noc . Mega polecam do suchej skóry.

Sięgnęłam po ten krem jako ratunek dla mojej nieco podrażnionej i przesuszonej od kwasów i siarczystych mrozów skóry. Nie powiem, że był to strzał w dziesiątkę, ale bardzo ładnie sobie poradził. Przyjemny w konsystencji, leciutki na twarzy, nie wywołał żadnych wysypów ani podrażnień, tylko te nawilżenie dla mnie było niewystarczające. Zdecydowanie na minus jest dla mnie zapach tego kremu - zbyt mocny i dość długo się utrzymuje.

Krem kupiłam z myślą o stosowaniu na dzien pod krem z filtrem spf i w tym celu sprawdza sie idealnie. Solo dla mojej skory suchej pewnie bylby zbyt lekki i malo nawilzajacy, poniewaz jest on w strone kremów zelowych, szybko wchłaniających sie i nie zostawiajacych filmu na skórze. Mysle ze nada sie dla skór mieszanych i tłustych lepiej. Krem delikatnie pachnie, co jestem w stanie tolerować. Opakowanie to tubka 50ml, wiec super, bo higienicznie. Standardowa ilość starcza na szyje i twarz. Krem szybko wchlania sie i zmiekcza ladnie skórę. Ladnie pracuje z roznymi serami stosowanymi przeze mnie pod ten wlasnie krem. Sklad super, cena przystepna.

Kupiłam ten krem skuszona pozytywnymi opiniami na Wizażu ;) Szukałam dobrego, nawilżającego kremu na dzień i choć recenzowany krem jest na dzień i na noc, u mnie funkcjonuje jako krem dzienny, na noc wolę cięższe i bogatsze kremy. Opakowanie kremu to plastikowa tubka o standardowej pojemności 50ml, fajnie, że tubka bo to higieniczne rozwiązanie. Szata graficzna jest bardzo ascetyczna, ale miła dla oka. Kremik pachnie bosko, zapach kojarzy mi się z czymś luksusowym, jest mega przyjemny, lekko pudrowy, nie męczy. W składzie bogactwo dobrych składników: *masło shea-bogate w witaminy A i E, przyśpiesza regenerację naskórka, wzmaga produkcję kolagenu ii elastyny, niweluje przebarwienia, spłyca zmarszczki, *kwas hialuronowy zwany również eliksirem młodości-ujędrnia, wygładza, nawilża, *olej arganowy- nawilża, zmniejsza widoczność blizn i przebarwień, łagodzi podrażnienia, nie uczula, *d-pantenol- łagodzi podrażnienia, zmiękcza, poprawia strukturę naskórka, przyspiesza gojenie ran, *wyciąg z kudzu-wzmacnia naczynia krwionośne, sprawia ,że skóra wygląda na bardziej wypoczętą. Niestety są też składniki będące na liście potencjalnych alergenów. Krem jest rewelacyjny, uwielbiam go, przyjemnie się go stosuje, mimo lekkiej konsystencji ma w sobie coś "otulającego", szybko się wchłania i dobrze współpracuje z kosmetykami do makijażu. Nie obciąża i nie zapycha, a zazwyczaj mam takie obawy, bo jestem posiadaczką cery mieszanej i w strefie T lubią pojawić się nieproszeni goście. Odkąd go używam bardzo poprawił się stan mojej skóry, jest dobrze nawilżona, napięta i wypoczęta. Rewelacja, dawno nie miałam tak pięknej skóry, jest to zdecydowanie najlepszy krem jaki miałam. Zakochałam się i dałabym Hit, ale już nie mam :) Polecam wypróbować, bo naprawdę jest wart uwagi i nie kosztuje dużo.

Rewelacyjny krem. Kupilam przez internet za 38 zl. Chyba lepszego kremu nawilzajacego nie mialam. Doskonale nawilza, nie zapycha, nie pachnie, nie swieci sie po nim skora. Jestem zachwycona. Szkoda,ze nie jest w opakowaniu z pompka jak inne kremy tej firmy. Polecam.

Krem dobrze nawilża skórę, jest lekki, szybko się wchłania, jest wydajny, mała ilość wystarczy żeby rozprowadzić na twarzy, ma przyjemny zapach. Ogółem spoko krem, nie zapycha, nie powstają po nim niespodzianki na twarzy.

Mam 35 lat, palę, a od roku mam wysyp jakiś podskórnych pryszczy. Zmieniałam pielęgnację itp., aż w końcu doprowadziłam do tego, że moja twarz była poszarzała, zmęczona, świecąca się niezdrowo, zaczerwieniona wokół nosa, do tego zaczęły się pojawiać suche skórki - ogólnie masakra, jak na kogoś, kto nigdy nie miał problemów ze skórą. Ryzyk fizyk, kupiłam krem Bandi, w akcie rozpaczy ;) I stał się cud, już po nocy mąż się dopytywał, czy się w końcu wyspałam, bo wyglądam promiennie. Skóra się uspokoiła, jest nawilżona, nie mam suchych skórek, odzyskałam kolor - rewelacja. Nie pojawiły się nowe wypryski (a ze starymi już jako tako sobie poradziłam innym kosmetykiem). Teraz podbijam sobie efekt nawilżenia jeszcze serum z tej serii.