Lirene Dermoprogram Be Glam, Guarana Healthy Glow Foundation SPF15 Rozświetlający fluid z guaraną

Dobry podkład. Konsystencja rzadka, ale przy odpowiednim nałożeniu nie jest to przeszkodą. Ma gamę kolorystyczną , taką gdzie każda znajdzie coś dla siebie. Rozświetla i delikatnie nawilża. Kryje raczej średnio, ale to na plus. Minus jest taki że trochę mało trwały. Plusik za niską cenę :)

Zakupiłam ten fluid podczas zakupów , tak naprawidę polowalam na cos innego ale zobaczyłam cenę 5 zł i stwierdziłam grzech nie spróbować. Z racji tego że mam jasna karnacje wzięłam kolorek sand beige. Produkt zamkniety w tubce o pojemności 30 ml zakręcany nakrętka. Fluid ma lekka konsystencję, ciut ciemnieje. Ogolnie mam problem z tym produktem, dobrze nakłada sie go na twarz, ma średnie krycie, takie jak lubię, po nałożeniu widac piękne rozświetlajace drobinki, dodatkowo SPF15, no czego chcieć więcej? Tylko zauważyłam ze po okolo 3 godzinach zaczyna brzydko wyglądać na mojej buzi, wchodzi w pory, co dodatkowo je uwydatnia i wygląda to naprawdę brzydko. Kazda linia , zmarszczka na twarzy jest mocno podkreślona i wyglądam na 10 lat starsza. Próbowałam bazy pod makijaż , pudru do utrwalenia, ale nie pomoglo to wogole, no moze po bazie nie wchodził w zmarszczki az tak bardzo, ale efekt nie byl taki jaki bym chciała.

Fluid kupiłam tylko i wyłącznie dlatego, ze skusiło mnie opakowanie, które jest takie nawet eleganckie i obiecujące. Produkt znajduje się się w plastikowej, miękkiej tubie o pojemności 30 ml. Ja posiadam odcień natural beige i jest za ciemny solo, ale potrzebowałam takiego, zeby przyciemnić inny podkład dużo jaśniejszy. Konsystencja tego produktu jest lekka, bardzo dobrze rozprowadza się po twarzy. Nie waży się z innymi podkładami, idealnie się miesza. Użyty sam, nie pozostawia takiego mocnego, chamskiego rozświetlenia jak po wysmarowaniu olejem, jest to bardzo ładne, delikatne naturalne glow. Nie zauważyłam żeby zapychał. Jest to naprawdę fajny podkład.

Ten podkład upolowałam w Rossmannie za grosze byl w wyprzedaży. Odcień jaki został to Natural Rose 10. Początkowo myślałam że może być za ciemny, ale po kilkakrotnym użyciu zakochałam się w tym fluidzie. Odcień jest ton ciemniejszy od mojej karnacji, twarz wygląda jakby była piękna opalona, do tego ten delikatny efekt glow. Podkład jest lekki, długo się utrzymuje, nie tworzy maski i nie zapycha. Jak dla mnie byl strzałem w dziesiątkę

Kupiłam go na wyprzedaży za 7 złotych, nie przejdę obojętnie obok podkładu w niskiej cenie :). Polezal sobie trochę w kufrze, zanim się zabrałam za niego. Jakoś nie mam wielkiego przekonania do podkładów Lirene itp. marek. Nadszedł jednak i jego dzień. Mam odcień sand beige. Wychodzi na to, że najjaśniejszy. No blada na maksa nie jestem a i tak musiałam go sporo rozjaśnić. Ja nie wiem skąd ta kolorystyka u niektórych marek. Pomijajac ten problem to miłe się zaskoczyłam, cera po nałożeniu podkładu wyglądała zdrowo, promiennie, ładnie wtopił się w skórę. Efekt ewidentnie glow, ale przypudrowany całkiem ładnie na mojej mieszanej i nadmiernie wyblyszczajacej się cerze, wyglądał. Całkiem ładnie się utrzymał i wyglądał na wieczór lepiej niż wiele innych podkładów. Osobiście mi bardzo przypadla do gustu stylistyka, a głównie kolorystyka opakowania. Za taka cenę myślę, że warto spróbować szczególnie cery suche i normalne.

Szukając inspiracji na temat makijażu glow na YouTube obejrzałam wiele filmów i postanowiłam wypróbować ten produkt. Kolor sand beige jest dla mnie dobry. Nie zauważyłam żeby ciemniał, kolor wyrównany, pięknie rozświetlający. Skóra wygląda na świeżą, rozpromieniona. No tego szukałam, prawdziwie rozświetlający podkład. Mam cerę która czasami strasznie mi się przesusza, na co dzień używam od lat jednego nawilżającego podkładu. I ja mieszam swój podkład z Lirene be glam. Jestem bardzo zadowolona. No za 7 zł to jest dla mnie świetny produkt.

Podkład w tubce, z wygodną końcówką do nakładania nawet punktowego. Lekki zapach, przyjemny, pewnie przez guaranę. Wybrałam kolor natural beige 15. Niestety ciemnieje. Troszkę przypomina mi krem BB. Dobrze się rozprowadza, ale nakładam go do innego podkładu, bo chyba na całości twarzy wyglądałby niezbyt dobrze. Nie wysusza. Można dorwać za naprawdę niewielką kwotę.

Bardzo wygodne, nieduże opakowanie, które sprawdza się również w podróży. Leciutki, idealny na letnią i wiosenną aurę, ponieważ nie zapycha i bardzo łatwo się rozprowadza, nie pozostawiając na skórze żadnych śladów. Ma niestety jedną, dość dużą wadę, u mnie bardzo mocno ciemnieje, więc muszę brać o kilka odcieni jaśniejszą wersję. Super widać to na zdjęciu na mojej dłoni - kiedy pozostawiłam go na kilka sekund. Wcześniej był idealnie dopasowany do mojej karnacji. Ciężko mi dopasować do skóry ideał, bo odcienie są dość pomarańczowe, zwłaszcza kiedy ciemnieją..

Jakiś czas temu na promocji w Rossmannie udało mi się wyczaić ten fluid. Kupiłam z ciekawości aby przekonać się czy jest wart uwagi. Ja jestem z niego bardzo zadowolona, fluid delikatnie rozświetla policzki, jest łatwy i wygodny w użyciu poprzez charakterystyczny dzióbek do aplikacji. To sprawia, że nie wyleci nam zbyt dużo produktu i nie zmarnuje się. Nie podrażnia skóry i nie wysusza jej. Efekt rozświetlenia utrzymuje się cały dzień.

Będąc w Rossmannie trafiłam na półkę z produktami "Cena na do widzenia" i tam znalazłam ten fluid za 3,99zł. Aż szkoda było nie kupić :) Początkowo miał być dla mojej mamy, która ma ciemniejszą karnację od mojej, ale zaczęłam używać samoopalacza na całym ciele, więc stwierdziłam, że w sumie może mi się taki ciemniejszy odcień przydać. Fluid zamknięty jest w beżowej (trochę perłowej) tubce z zakrętką w kolorze rose gold. Pod korkiem znajduje się dziubek z którego wydobywa się produkt po wcześniejszym ściśnięciu butelki. Fluid można postawić na korku. Szata graficzna ultra prosta i tak w zasadzie nie rzucająca się w oczy. Mój odcień to Natural Beige. I uwaga, natural beige wcale nie jest taki natural, bo wpada w pomarańczowe tony, ale nie jest to soczysta pomarańcz, tylko taki delikatny ton. I zdecydowanie jest to ciemny odcień. Fluid ma bardzo lekką, rzadką konsystencję. Ma delikatny zapach (zalatuje trochę kremem Nivea). Jest średnio kryjący, gdyby był gęstszy to przez zapach i efekt jaki daje powiedziałabym, że jest trochę jak mocniejszy i ciemniejszy krem BB. Daje bardzo ładne, naturalne rozświetlenie. Nie pozostawia lepkiego filmu na twarzy. Nie zapycha, ale zauważyłam, że bardzo delikatnie podkreślił mi suche skórki. Fluid utrzymuje się na skórze bardzo dobrze przez długi czas, dopiero po ok. 6h zauważyłam, że delikatnie starł się w okolicy skrzydełek nosa. Poza tym naprawdę fajnie się go nosi. Podsumowując - fajny, lekki fluid na lato.

Kupiony za 11 zł na okres letni sprawdza się bardzo dobrze! Spodobał mi się żółtawy odcień Golden Sand - pięknie współgra z opalenizną. Ale co najlepsze - kryje moje zaczerwienienia. Nie jest tak ciężki jak inne podkłady kryjące, rozświetla, wytrzymuje do końca dnia pracy. Po nałożeniu delikatnie przypudrowuję twarz. Ładnie w nim wyglądam, więc polecam aby wypróbować. Mam ładną cerę w typie mieszanym ze skłonnością do pękających naczynek, zaczerwień, Przetestowałam mnóstwo drogich podkładów. Ten w tej cenie jest super okazją,

Mam ładną cerę, jedynym moim problem jest szarawy koloryt, dlatego szukam lekkiego podkładu, który poprawi koloryt, stworzy naturalny efekt i będzie pielęgnował skórę. Be glam zapowiadał się fajnie, miałam nadzieję, że guarana zenergetyzuje moją cerę, a lekki podkład dopasuje się idealnie. W ładnej tubce z dzióbkiem kryje się niby lekki podkład z mikroskopijnymi drobinkami rozświetlającymi. Ja mam kolor natural rose więc niby jasny... Niby, bo od razu po wyciśnięciu z tubki podkład okrutnie oksyduje. Jeszcze nie zdążyłam rozprowadzić punktowo nałożonego na skórę, a już zmienił kolor na cegalasty! Przez co wygląda okropnie nienaturalnie... Dodatkowo na twarzy tworzy matową jakby gumowatą nieprzyjemną powłokę, jest bardzo ciężki i nieprzyjemny w noszeniu. Mocno się odcina na twarzy. Nigdzie nie ma wzmianki, że działa matująco, a jednak działa i okrutnie wysusza moją skórę... Bardzo chciałabym coś dobrego móc o nim napisać, ale nie mogę... No może tyle, że drobinki rozświetlające są na tyle subtelne, że nie rzucają się w oczy. To pierwsze drobinki, które by mi nie przeszkadzały, gdyby cała reszta działała... Niestety nie działa. Nie kupię więcej na pewno, a ten który mam ląduje w koszu, bo absolutnie nie nadaje się do użytku...

Jest to podkład, który powinien rozświetlać oraz zakrywać niedoskonałości. Niestety rozświetlenia nie widzę krycia tym bardziej. Ma dosyć lekka konsystencje. Dla mnie jest to w miarę dobry podkład, ponieważ nie mam zbyt dużych problemów z cera i taki podklad mi wystarcza. Mam cerę mieszana i mimo to ze jest to podkład rozświetlający to nie wyświeca mi cery. Oceniając podkład nie patrząc na opis (rozświetlenie i krycie niedoskonałości) to powiedziałabym ze jest to całkiem dobry podkład, który wyrównuje kolor skory, ale wiedząc jakie ma za zadanie to odejmuje za to gwiazdki. Ponadto ma mała gamę kolorystyczna i wszystkie odcienie wpadają w rozowe bardzo ciemne tony, które dla mnie zima absolutnie się nie nadają, ponieważ mam dosyć żółty odcień skory. Podkład całkiem ładnie utrzymuje się na skórze i nie schodzi z takich partii jak nos czy broda (staram się nie dotykać twarzy w ciągu dnia). Mimo tego ze to lekki podkład to ciężko go się rozprowadza pędzlem. Nie próbowałam jeszcze gąbeczka ani palcami. Zapach ma całkiem przyjemny, świeży. Jeżeli chodzi o cenę kosztuje nieco ponad 21zl w promocji za około 12zl wiec myśle, ze warto kupić, ale w promocji, ponieważ jakość jest mało adekwatna do ceny. Jedyne co mi się najbardziej podoba to małe poręczne opakowanie z ładna szata graficzna.