Bielenda Camellia Oil, Luksusowy krem odmładzający pod oczy 

Krem ma ładny zapach, ładne opakowanie. I generalnie tyle. Jest dość rzadki, przez co również jest niewydajny. Jedyne co robi, to trochę nawilża, aczkolwiek nawilżenie również jest znikome. Tak to nie robi generalnie nic. Nie oczekiwałam cudu, bo produkt kosztuje niewiele, ale są inne kremy pod oczy, które chociaż trochę napinają skórę wokół oczu i poprawiają jej wygląd. Dlatego nie kupię ponownie.

Krem bardzo elegancko się prezentuje jeśli chodzi o szatę graficzną. Krem jest w standardowym opakowaniu dla tego typu produktów. Krem charakteryzuje się bardzo lekką konsystencję, i działanie także lekkie. Zapach delikatny i przyjemny posiada. Natomiast działanie leków nawilża, lekko wygładza ... Ale dla mnie osobiście za słabo, potrzebuje czegoś mocniejszego, jeśli chodzi potrzeby mojej cery. Produkt wydajny i cena przystępna.

Krem jest zamknięty w czarnej tubce z zakrętką i do luksusu niestety mu daleko. W środku 15 ml produktu za około 28zł. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem starcza na ponad 2 miesiące. Kosmetyk ma gęstą, kremową konsystencję o białym kolorze. Posiada zapach na szczęście mało wyczuwalny, gdyż pachnie jakimś zwykłym mydłem. Przede wszystkim krem szybko się wchłania i jest lekki. Nadaje się pod makijaż. Nie lepi się i nie pozostawia tłustej warstwy. Ja kremy pod oczy trzymam w lodówce, gdyż wtedy jakoś lepiej działają (tak mi się wydaje). Jeśli chodzi o działanie to na pewno nasza skóra jest nawilżona i odżywiona. O wygładzeniu zmarszczek nie ma tutaj mowy chociaż producent twierdzi inaczej. Moim zdaniem produkt sprawdzi się dla osób, które nie mają zbyt dużych wymagań jeśli chodzi o skórę pod oczami. Ja jednak dalej będę poszukiwać czegoś lepiej działającego.

Krem kupiłam na promocji, potrzebowałam akurat czegoś pod oczy a marka Bielenda ma bardzo dużo, dobrych opinii.. Produkt w bardzo ładnym opakowaniu, rzuca się w oczy. Aplikacja jest bardzo łatwa, konsystencja raczej rzadka, co jest akurat fajne, zapach całkiem fajny, przyjemny a kolor biały. Krem szybko się wchłania, nie uczulił mnie i nie podrażnił. Nie nawilżył niestety jakoś wyjątkowo, takie raczej lekkie muśnięcie.

Krem zakupiłam w Rossmannie. W niedużej, czarnej tubce znajdziemy krem koloru białego. Jest on dość rzadki, co średnio mi odpowiada, za to dzięki temu jest wydajny. Szybko się wchłania i jest lekki - nie obciąża nadmiernie delikatnej skóry pod oczami. Ma delikatny zapach, który nie przeszkadza i nie drażni. Co do efektów nie zauważyłam jakichś spektakularnych. Skóra na pewno jest nawilżona, ale to tyle, więc myślę,że wiecej go nie kupię.

O ile reszta kosmetyków z tej linii sprawdziła się u mnie całkiem nieźle to z kremem pod oczy się nie polubiłam. Najzwyczajniej w świecie nie działał. Nie odczułam niestety żadnego nawilżenia. Ma bardzo dziwną, zbyt płynną konsystencję, która sprawia że za dużo produktu wylewa się z opakowania. Po prostu nie polecam.

Dorwałam go na promocji za 9zł, także cenowo bardzo przystępny. Mała urocza tubka z elegancką szatą graficzną. Krem jest lekki i szybko wchłania się. Nie uczula oraz nie powoduje lepienia się skóry tak jak balsam z tej serii. Delikatny kremikowi zapach. Dla pań po 40stce może być za lekki. Dla mnie na ten moment na Plus!

Kremów pod oczy używam ze względu na przesuszone okolice oczu. Ten krem kupiłam przypadkiem podczas zakupów spożywczych, a że był w promocyjnej cenie to go wzięłam. Krem ma fajną, lekką konsystencję. Szybko się wchłania, nie podrażnia. Pozostawia skórę nawilżoną i wygładzoną. Czy redukuję zmarszczki, czy wpływa na ich zmniejszenie? Tego nie jestem wstanie określić, ponieważ nie dotyczy mnie problem zmarszczek. Ma ładne, klasyczne opakowanie. Ogólnie krem na plus, przede wszystkim nawilża okolice oczu, a na tym mi najbardziej zależy.

Bardzo przyjemny krem pod oczy, który delikatnie nawilża skórę. Nie powoduję podrażnienia oczu. Lubię go stosować w ciągu dnia, ale i pod makijaż. Czuję po nałożeniu, że skóra staje się miękka i nawilżona. Co do wygładzania zmarszczek to nie widzę różnicy, więc raczej w tej strefie nie działa tak jak powinien.

Krem ładnie pachnie, Jest lekki. W tubce o 15ml. Stosuje się go rano i/lub wieczorem, nakładając pod oczy i okolice. Lekko wklepuje, aż całkowicie się nie wchłonie. Co udaje mu się bardzo szybko. Ładnie wyrównuje skórę, wygładza. Dodatkowo nawilża. Nie podrażnia okolic oczu.Opakowanie bardzo zachęcające. Cena również kupiłam za ok. 22 zł. Bardzo lubię całą serię Camellia. Zwłaszcza maskę.

Moim zdaniem ten krem nie robi nic - w dodatku z tubki sam mi ucieka, a i wykonanie opakowania we względach estetyki też ma dużo do życzenia chociaż za tak niska cenę nie ma co się spodziewać cudów. Konsystencja dość leista, jednak łatwo się aplikuje i nie powoduje podrażnień skóry. Z działania szczerze mówiąc widzę lekkie nawilżenie i to tyle. Dla mnie zwyklak, który można dostać wszędzie w przystępnej cenie, ale nie dla wymagających.

Krem kupiłam podczas promocji, jego cena regularna nie jest wygorowana, ale jako cebula musiałam trochę zaoszczędzić :p Tak jak wcześniej wspomniano krem, choć ma opis luksusowy, to opakowanie plastikowe inaczej o nim świadczy. Sam wygląd jest w porządku, czasem napisy podczas używania moja się delikatnie ścierać. Działanie - jako krem pod oczy jest dość lekki i coś tam działa - faktycznie okolica pod oczami jest nieco bardziej nawilżona i nie widać zasinień. W kolejnych dniach obszar pod oczami jest trochę bardziej nawilżony. W tej kategorii cenowej jest jednym z najlepszych kremów pod oczy jakie dane mi było kupić. Mam zastrzeżenie do opakowania - z dziubka produktu trochę za dużo kremu wylatuje, choć może to ja mam jakąś nieco bardziej wadliwą partię.

Kupiłam go w promocji w jednym z hipermarketów i bardzo mi przypadł do gustu. Mam skórę suchą i wrażliwa ale produkt przynajmniej u mnie się sprawdza. Po użyciu kremu moja skóra jest nawilżona przez dłuższy czas oraz ujedrniona. Skóra w okolicach oczu jest napięta i zmarszczki są wygładzone. Cieniez ktorymi mam problem są rozjaśnione. Krem stosuje zgodnie z zaleceniami rano i wieczorem. W moim przypadku poprawa jest zauważalna gołym okiem. Pojemność to 15 ml. Podoba mi się zapach taki nie nachalny.

Polecała bym ten krem szczególnie w zastosowaniu pod makijaż z tego powodu, że nie jest on bardzo nawilzajacy ani tłusty. Ma dosyć lekką konsystencję co współgra dobrze z korektorami. Na noc używam bardziej treściwego kremu. Lubię jego zapach, działanie, jest bardzo przystępny cenowo oraz ma ładne opakowanie i wygodny sposób aplikacji.

Cała seria produktów Camelia Oil jest bardzo średnia ale ten krem to już prawdziwa tragedia Zapach -mdły -takiego taniego mydła Opakowanie-ma swój urok ,że takie czarne ale też nie jest to żadna rewelacja estetyczna \Działanie -tutaj zaczyna się tragedia \Kremu używałam aby chociaż trochę rozjaśnić cienie pod oczami -krem zatłuszczał mi delikatną skórę pod oczami tak,że jeszcze bardziej się świeciła a kolor tego kremu \taki różowy -powodował ,że jeszcze bardziej uwypuklał moje cienie które stawały się mocno różowe a czasami nawet czerwone Wyglądało to koszmarnie -zamiast trochę ten problem leczyć to ten krem to jeszcze uwypukla\ Męczyłam się z nim ponad 2 mies -niestety nie dam rady -żeby nie wyrzucać przeznacze jako krem do rąk lub stóp

Opakowanie do kitu, krzywo przylepiona brudna naklejka, gdyby nie to ze wyjęłam z zafoliowanego kartonika pomyślała bym że jakiś używany kupiłam. Krem jest bardzo lekki, wchłania się natychmiast do niemal matu. Nie robi absolutnie nic w kwestii poprawy stanu skóry pod oczami. Wgl mnie nie nadaję się nawet na pierwszy krem dla młodych osób, lepiej kupić jakiś naturalny krem Vianka czy sylveco. Szkoda bo skład wygląda dobrze, cena i dostępność też na plus

Krem kupiłam z powodu pozytywnych opinii na jego temat i jest bardzo zadowolona! Nie spodziewałam się po nim zbyt wiele, ale naprawdę pod oczyma się sprawdza wybitnie! Bardzo ładnie nawilża okolicę po oczyma, rano nakładam jego mniejszą ilość, wieczorem więcej. Idealnie sprawdza się pod makijaż, nic się nie roluje, nie zjeżdża. Dodatkowo wchłania się na tyle szybko, że po kilku minutach można spokojnie przechodzić do makijażu. Można znaleźć go w każdej drogerii w przyzwoitej cenie i często na promocjach. Ma wygodne opakowanie z dzióbkiem, bardzo higieniczne - zero słoiczków i dłubania w nich paluchami. Dodatkowo opakowanie jest napełnione po brzegi - a nie w połowie! Ma bardzo delikatny zapach. Jestem na tak! W tym momencie mój numer 1 pod oczy. Polecam.

Po raz ostatni kupiłam coś pod wpływem przeczytanych opinii. Krem okazał się nieporozumieniem. Nie robi kompletnie nic, tak jakbym w ogóle nie nałożyła kremu pod oczy. Jest bardzo rzadki, błyskawicznie znika pod okiem, nie nawilża, nie natłuszcza, nie odżywia, po prostu nic. Gdy dołożę większą ilość, znowu znika, pozostawiają suchą skórę pod okiem. Jest leciutki jak mgiełka, chyba dla nastolatek a nie dla skóry dojrzałej. Kolejną sprawą jest oldschoolowe, potwornie tandetne opakowanie, co z rzekomym luksusem nie ma nic wspólnego. Maciupeńka tubka zapakowana w duże pudełko, dodatkowo owinięte folią. Zero ekologii. Tubka jest obklejona naklejką, która się odkleja, kleją się ręce, wchodzi pod nią pył i wygląda to ohydnie. Szata graficzna niemal z czasów pierwszych kosmetyków. Cena 29zł według mnie zaporowa za krem, który się do niczego nie nadaje. Dołożyłabym 50zł i miałabym mój ulubiony krem, ale chciałam dać szansę polskiej firmie i może przekonać się do czegoś tańszego, błąd. Krem dla skóry suchej absolutnie się nie nadaje, pozostawia ją w takim samym stanie, jak przed posmarowaniem.