Pixi Vitamin-C Serum Brightening Concentrate Seum rozjaśniające z witaminą C

Serum używałam w zeszłym roku, jako pielęgnację dzień/noc. Jest bardzo wydajne, szybko się wchłania, ma przyjemną konsystencję (nie jest ona kremowa ani żelowa, coś tak pomiędzy, troszkę w stylu Genifique z Lancome). Ma też bardzo ładny zapach co dla mnie jest dość istotne.bo nie nałożę na twarz nic co według mnie ma nieładny zapach. Szklana,nieprzeźroczysta buteleczka z pipetką pomaga zapobiec nasłonecznieniu produktu oraz dozować odpowiednią jego ilość. A teraz rezultaty: na mojej skórze ewidentnie odnotowałam efekt WOW. Skóra była rozświetlona i cudownie gładka.Perfekcyjna wręcz. A muszę nadmienić, że moja skóra jest wypielęgnowana i niesamowicie zadbana. Efekt po tym serum totalnie mnie zaskoczył i na ten moment to jedno z najlepszych serów jakie miałam okazję używać w swoim życiu, a było tego całe mnóstwo. Swoim działaniem przebił nawet tak polecane marki jak dr Murad, Sunday Riley czy apteczny Liq CC (mowa oczywiście o produktach z witaminą C) Dlatego też kończę wszystko co teraz mam i kupuję kolejną buteleczkę bo już stęskniłam się za tym efektem.

Serum z witaminą C od Pixi testuję już długi czas i muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona z jego działania. Robi dokładnie to co obiecuje producent czyli rozjaśnia, sprawia że cera jest ujednolicona i bardziej sprężysta, absolutnie nie wysusza jak mają w zwyczaju inne tego typu kosmetyki. Ja używam serum do 2-3 dni razem z tonikiem z tej samej serii, nakładam na oczyszczoną twarz a następnie używam kremu nawilżającego do twarzy. Zauważyłam, że moje zmarszczki są mniej widoczne oraz przebarwienia po niedoskonałościach zniknęły. Serum starcza na dość długo, jednak uważam że cena jest dość wysoka. Chciałabym znaleźć odpowiednik w niższej cenie.