Bell HYPOAllergenic, Full Cover Foundation Podkład do twarzy kryjący

Opakowanie produktu to plastikowa tubka z minimalistyczną grafiką. Posiada zakrętkę i dziubek, które pozwalają na wygodne dawkowanie. Zapach dość sztuczny, ale na szczęście niezbyt mocno wyczuwalny. Konsystencja gęsta, kremowa, bardzo przyjemnie kryjąca. Dodatkowo kolor 01 jest dość jasny i żółciutki (dla mnie na plus, ponieważ jestem bardzo blada i ciężko dobrać mi kolor dla siebie). Tyle z plusów. Produkt nie wygląda zbyt dobrze na twarzy - jest po prostu ciężki, mocno podkreśla fakturę skóry i lubi się ,,ciastkować''. Z utrzymywaniem nie ma większych problemów, natomiast najgorsze jest to, co dzieje się ze skórą po użyciu tego podkładu. Już po pierwszym makijażu z użyciem tego podkładu pojawiły mi się na twarzy okropne, bolące, podskórne krosty. Niestety było tak również po 2 i 3 użyciu tego produktu i z tego powodu nie zużyję go do końca. Szkoda niszczyć sobie skórę.

Ten podkład to produkt mocno kryjący, niemniej jednak nie uważam, żeby wyglądał ciężko. Można go nakładać w małych ilościach i budować krycie. Nałożony w taki sposób nie powinien przysparzać problemów. Niestety mało odcieni do wyboru, bo tylko 4. Ja mam najjaśniejszy - 01 IVORY. Jest bardzo podobny do 150 Buff od Revlon Colorstay, chociaż ten z Bell jest bardziej żółty. Cena to 30 zł w drogerii internetowej. Osobiście jestem zachwycona poziomem krycia. Wszystko nim zakryjemy, nawet popękane naczynka czy świeże wypryski. Nie spotkałam się jeszcze z takim produktem o niekremowej konsystencji, który ma takie krycie. Nie zauważyłam, żeby zapychał, bo używam go sporadycznie, ale skład raczej też na to nie wskazuje. Polecam przetestować na sobie.

Kiedyś był to jeden z moich ulubionych podkładów ale nie wiem czy coś się zmieniło w składzie czy o co chodzi ale jestem zawiedziona. Na twarzy wygląda jak maska mimo że starałam się go nakładać w małych ilościach, wchodzi w każde zmarszczki a kolor 04 golden honey kiedyś pięknie wtapiał się w moja złoto brązowa opaleniznę teraz na twarzy różowieje.

Nie wiem co się stało z tym podkładem po czasie. Na początku gdy go kupiłam byłam przeszczęśliwa, że udało mi się kupić dobry podkład w dobrej cenie. Bałam się że będzie ciemniał ale zdecydowałam się na zakup. Na początku stosowania (używałam tego samego pudru) może minimalnie ciemniał. Teraz gdy skończyłam połowę opakowania... Strasznie oksyduje na twarzy... I robi się pomarańczy... Nie wiem czy to wina kremów do twarzy, coś się z moją skórą zrobiło czy po prostu ten podkład się zepsuł? Opakowanie: jak dobrze pamiętam miał folie zabezpieczającą. Fajne! Przynajmniej wiemy, że produkt nie był przez nikogo używany :-) Konsystencja: mała gama kolorystyczna. Mam kolor ivory. Bezpośrednio po nałożeniu na twarz to idealny odcień! Piękny, neutralny. Niestety mocno ciemnieje :( Efekt: bezpośrednio nałożony na twarzy wygląda fajnie! Bardzo ładnie zakrywa wszelkie zaczerwienienia i krosty. Wciągu dnia jest trwały! Ładnie łączy się z pudrem... Nie zapycha! No ale... Niestety ciemnieje :( czasami mocniej np na czole, mniej na policzkach i całość wygląda po prostu dziwnie... Szkoda bo formuła, krycie i trwałość jest na bardzo fajnym poziomie...

Podkład hypoalergiczny… o mocnym kryciu… faktycznie to krycie po nim wydaje się być konieczne, ale na większym poziomie niż ten produkt oferuje. Moja cera jest „grzeczna” „współpracująca” z większością kosmetyków, nie jest skłonna do wyprysków, a po tym produkcie wygląda strasznie. Widoczne na zdjęciu. Stosowałam przy tym podkładzie swoją sprawdzoną pielęgnację, nic innego nie wpłynęło na stan mojej cery, bo nic innego nie wprowadziłam oprócz tego podkładu. Już po pierwszym nałożeniu produktu moja twarz była w takim stanie. Mocne „niepoleconko” z mojej strony. Nigdy więcej. Ostrzegam przed sięgnięciem po ten podkład na półkę sklepową.

Podklad jak dla mnie jest hitem, używam juz od dłuższego czasu. Twarz wygląda jak po Photoshopie, pięknie wygląda i super się utrzymuje (lekko schodzi w strefie T ale mam tam przetłuszczającą się skórę i często opieram rece o brodę lub czolo). Na plus opakowanie, można do końca wykorzystać podklad.

Kupiłam go przez polecenia pewnej youtuberki. Jednak jak wielkie było moje rozczarowanie po nałożeniu go na twarz. Podkład jest dosyć gęsty i ma ciężką formułę. Śmierdzi jak farby olejne i mega ciemnieje zaraz po nałożeniu na twarz. Nawet zmieszany z innym podkładem znacząco zmienia kolor. Krycie można budować, ale wykończenie jakie daje jest moim zdaniem słabe.

Unikam full coverów, matów, camouflage'ów w nazwach, bo robią mi one masakrę na twarzy i tutaj nie było inaczej... Moja cera - cienka, wrażliwa, sucha, z tendencją do łuszczenia. Odcień podkładu jaki wybralam to 03 VANILLA. Po wylaniu na dłoń konsystencja ok, kolor ładny żółtawy. Po nałożeniu? Na mojej cerze robi się kolor pomarańczowy, nie typowo karynowy, taki z żółtymi przebłyskami. Konsystencja staje się ciężka, mimo 28 lat na mojej cerze zmarszczek praktycznie brak, a on wchodzi w załamania, o których nie miałam pojęcia i moja buzia nagle +5 lat, wygląda to ciężko. Użyłam rozjaśniacza do podkładów, ale mimo stonowania koloru dalej jest mi zbyt obciążający, na pewno nie mogłabym używać go codziennie. Plus to wydajność z niewielkiej kropli można sobie rozsmarować na całą twarz no i krycie, mimo, że nie kupuję mocno maskujących podkładów, to takiego krycia jak ten nie dawał mi żaden inny. Oddałam go, bo szkoda by się marnował.

A natknęłam się przez przypadek na ten podkład. Używam najjaśniejszy 01. Szkoda że jest tak mały wybór jeśli chodzi o kolorystykę. Wygodna tubka, jest wydajny, zapach neutralny, dobrze kryje, nie waży się, nie zapycha, warto przed nałożeniem położyć ulubiony krem - będzie jeszcze lepiej stapiał się ze skórą. Wygładza i nie ciemnieje, dobrze rozprowadza się na buzi i nie zastyga zbyt szybko mimo że jest dosyć gęsty :)

Nie oczekiwałam po nim zbyt wiele, a okazał się naprawdę fajny! Jako podkład na codzień ma całkiem przywoitą trwałość, bardzo dobrze kryje i wygładza cerę. Mam cerę z niedoskonałościami i obawiałam się, że będzie zapychał, ale na szczęście niczego takiego nie zauważyłam. Przez pewien czas mieszałam go z Bourjois Always Fabulous (kolor Rose Ivory z tego drugiego okazał się zbyt różowy) i to była moja absolutnie ulubiona mieszanka- miała fajne krycie z Bell, bardzo dobrą trwałość Bourjois, a zbyt żółty odcień Bell fajnie niwelował zbyt różowe tony Bourjois, polecam!

Podkład posiadam w odcieniu 3, który jest idealnie żółty. Produkt wygląda genialnie na skórze, wykończenie określiłabym jako satynowe. Ładnie wygładza i mocno kryje przy niewielkiej ilości. Wytrzymuje ponad 10 godzin w stanie niemalże nienaruszonym ( jedynie na nosie mi zszedł, ale nosiłam maseczkę). Rewelacyjny podkład za bardzo niską cenę.

Podkład z Bell zaczęłam stosować, gdy stan mojej cery się pogorszył (pojawiające się zaskórniki i widoczne naczynka na policzkach). Bardzo ładnie zakrywał wszelkie niedoskonałości i nie był zbyt mocno widoczny na skórze. Dodatkowym plusem jest matowienie skóry, nawet mocno przetłuszczającej się jak moja. Na co dzień raczej bym go nie stosowała, ale w sytuacjach, gdy zależy nam na bardzo dobrym kryciu to zdecydowanie polecam. Najjaśniejszy kolor zdecydowanie powinien przypaść do gustu osobom o jasnej karnacji.

Bardzo polubiłam się z tym podkładem. Mam dużo niedoskonałości na twarzy a ten podklad bardzo dobrze je przykrywa, więc krycie to jego wielki atut. Jeżeli chodzi o trwałość, to nie mam zastrzeżeń. Na mojej mieszanej cerze trzyma się bardzo dobrze. Niestety nie mamy zbyt dużego wyboru kolorystycznego, ale myślę że każdy znajdzie coś dla siebie.

Podkład sam w sobie jest bardzo fajny jednak trzeba dobrze trafić z kolorem. Sprawdzając odcień w drogerii 03 Vanilla wydawał mi się najbardziej odpowiedni. Po nałożeniu go na twarz był jednak trochę za żółty dla mnie. Zaczęłam go mieszać z innym podkładem od Bell swego czasu bardzo popularnym czyli Illumi - Corrector Lightening Skin Perfec i to połączenie okazało się idealne. Podkład sam w sobie nie zapewnia pełnego krycia jednak jest ono średnie "plus". Można go budować, ale trzeba uważać bo łatwo przesadzić i po kilku godzinach nie wygląda to zbyt dobrze. Producent obiecuje także długotrwałą formułę, ale nie do końca się z tym zgodzę. Niestety podkład trochę się wyciera i zbiera w załamaniach. Niestety wymaga kontrolowania w ciągu dnia i poprawek. Do codziennego użytkowania sprawdza się bardzo fajnie i utrzymuje dobrze po przypudrowaniu (o ile polubi się z waszym pudrem tu też trzeba po testować różne zestawienia). Podsumowując: jako podkład na co dzień jest ok jednak obietnice producenta są nieco wygórowane dlatego można się rozczarować.

Kupiłam 2 odcienie: 02 i 03 - bardzo jasne (zbyt jadne) odcienie, zarówno oddzielnie jak i zmieszane. Konsystencja raczej w stronę pasty niż kremu. Podkład rozprowadza się po skórze bardzo dobrze palcami, gąbeczka "zabiera" jednak dużo produktu. Krycie dość mocne - wszelkie zaczerwienienia zostały zakryte, jako jeden z niewielu poradził sobie z brązowawym przebarwieniem. Nie jest to kosmetyk niewidoczny na twarzy, być może jest to kwestia zbyt jasnych odcieni. Dobrze współpracuje z innymi produktami - korektorem, rozświetlaczem zarówno kremowym jak i pudrowym. Podkład wygląda lepiej w sztucznym niż dziennym świetle. Niestety pomimo dobrego krycia nie jest to produkt dobry dla mojej suchej cery - po ok 3-4 godzinach, puder zaczyna "wysychać" na skórze, zaczynają powstawać suche "placki", jednakże w miejscach gdzie skóra jest "normalna" (u mnie czoło) trzyma się nienagannie.

Mam odcień 03 Vanilla, jest to odcień z mocnym żółtym pigmentem. Dobrze neutralizuje moją cerę naczynkową. Dla cer chłodnych ten odcień może być zbyt żółty. Niestety do wyboru mamy tylko 4 odcienie. Krycie ma dobre, ale dla mnie nie jest to full cover. Jest zdecydowanie słabsze niż G.R total cover i mocniejsze niż np. Revlon candid. Jeśli chodzi o trwałość to porównanie wyglądało by podobnie. Ma błyszczące wykończenie, od razu po aplikacji świeci się jak choinka. Po przypudrowaniu na zimę jest dla mnie ok bo mam bardzo suchą cerę, ale na lato odpada. Dla cer tłustych raczej się nie sprawdzi. Podsumowując: jest to podkład na zimę, do skóry suchej z całkiem niezłym kryciem.

Posiadam kolor nr 3, który moim zdaniem będzie pasował do jasnych oliwkowych karnacji. Na mojej mieszanej skórze utrzymuje się nienagannie przez 8 h. Pięknie wygładza, nie podkreśla suchych skórek. Ładnie się wtapia i szybko rozprowadza. Nie zauważyłam zapychania, a mam do tego tendencję. Jest lekki i komfortowy do noszenia.

Niepozorny, aczkolwiek jeden z idealnych podkładów na co dzień. Ma kremową konsystencję, wystarczy już odrobina żeby zasłonić niedoskonałości. Nie jest w pełni kryjący, aczkolwiek jak na swoją półkę cenową nie można trafić lepiej. Utrzymuje się dość długo, nie waży się, nie zatyka porów. Odrobinę ciemnieje na twarzy i nawet najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny, aczkolwiek na chwilę obecną nie jestem w stanie z niego zrezygnować, ponieważ po niecałych dwóch miesiącach użytkowania mam do niego ogromny sentyment. Podkład jest też dosyć wydajny, na minus niestety opakowanie, które nie jest zbyt poręczne, kiedy chce się nałożyć podkład.