SYS Skincare Superfood 4 Your Skin, Moisturizing Cream Prickly Pear + Probiotic Krem nawilżający

Próbkę o pojemności 20ml znalazłam w jednym z kalendarzy adwentowych. Zapach przypomina mi napój czerwone pomarańcze. Jedni polubią, inni znienawidzą, dla mnie jest dość neutralny. Nie drażni, ale jednocześnie nie jestem w nim zakochana. Krem ma bardzo lekką konsystencję, jakby taką lekko "napompowaną" wręcz. Bez problemu wydobywa się z tubki, ale choć rozsmarowanie nie powinno być przy tej konsystencji problemem, to się niesamowicie maże po twarzy, a że jest biały, to widać to idealnie i trochę czasu potrzeba na idealne rozprowadzenie go. Początkowo cera się bardzo błyszczy jak wysmarowana jakimś olejkiem, a moja twarz reaguje zaczerwienieniem i lekkim szczypaniem, na szczęście po chwili krem się w większości wchłania, twarz zyskuje normalny koloryt, a niedługo później szczypanie ustaje. Mam cerę mieszaną, kremu używam tylko na noc i... nie powalił mnie. Ładnie nawilża, nie mam problemów z suchymi skórkami podczas jego używania, ale też nie przetłuszczał strefy T i to w sumie tyle. Producent obiecuje, że skóra stanie się jędrniejsza i młodsza z wyglądu, no ja tego nie widzę. Nie czuję też jakiegoś super odżywienia, a ogólny koloryt również pozostał bez zmian. Krem bardzo dobrze nawilża i w sumie tyle. Sądząc po poprzednich recenzjach doskonale się sprawdzi u skór suchych, ale moja mieszana potrzebuje czegoś innego, dlatego dzięki, ale nie wrócę do tego produktu. NEUTRALNE: - zapach

Miałam idealną cerę, po użyciu kremu niestety pojawiły się ropne wypryski na brodzie i wokół ust, pozostawiające brzydkie blizny. Wygląda na to, że te bakterie probiotyczne nie służą mojej skórze. Dla mnie totalne nieporozumienie!

Krem mam z kalendarza adwentowego z Douglasa, tubka ma pojemność 20ml i używam go od ponad 2 tyg. Jest świetny, bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Cera wydaje się być bardziej promienna i zdrowsza. Jedynie szkoda, że krem jest drogi, bo chętnie bym zakupiła pełnowymiarowy produkt.

Uzywam kremu w wersji 20ml z kalendarza adwentowego Douglas. Wczesniej nie znalam tej marki ale krem ma wspaniale wlasciwosci. Nawilza skore. Jest promienna i sie nie swieci. Krem przepieknie pachnie. Mysle, ze jest wart swojej ceny- bardzo wydajny.

Kupiłam mini produkt w Douglas ponad miesiąc temu a nadal go używam - jest mega wydajny, pięknie pachnie i szybko się wchłania. Skóra po nim jest nawilżona , napięta i delikatna w dotyku. Jest warty swojej ceny - kupię go jak tylko skończy mi się miniatura bo to bardzo dobrze zainwestowane pieniądze. Polecam go osobom z suchą, matową i szarą skórą.

Mam próbkę kremu 20ml od koleżanki. Jest bardzo wydajny. Mam skórę twarzy raczej sucha i sprawdza się świetnie, fajnie nawilża, nie ściąga, jest lekki, mam wrażenie że odrobinę redukuje zaczerwienienia, skóra po jego zastosowaniu 'uspokaja się' . Stosuje zarówno pod makijaż jak i na noc. Jedynym minusem jest zapach. Nie jest bardzo zły ponieważ niektórym się podoba komu pokazywałam. Mi akurat się nie podoba ale to kwestia gustu.

Krem posiadam w miniaturce z kalendarza adwentowego. Mimo że jest to tylko 20 ml, używam go codziennie od 2 tygodni i zużyłam około połowy. Moja skóra jest normalna w kierunku suchej. Świetnie nawilża i odżywia skórę. Dobrze się wchłania ale zostawia delikatny film na skórze. Dla mnie idealny pod makijaż. Niestety ze względu na cenę nie wiem czy słyszę się na zakup pełnowymiarowego produktu.