Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki w płachcie

Dr. Mola Propolis Cream Sheet Mask Kremowa maseczka w płachcie `Propolis i olejki roślinne`

3,9 na 57 opinii
43% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 43% osób
  • 22 kwietnia 2025 o 22:39
    Zwykła maseczka
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Dzięki kremowej formule bogatej w propolis i olejki roślinne, maseczka doskonale nawilża i odżywia skórę, pozostawiając ją miękką, promienną i zregenerowaną już po jednym użyciu. Jednym z jej największych atutów jest właśnie funkcjonalność jednorazowe opakowanie sprawia, że to idealny produkt do zabrania w podróż, na weekendowy wypad czy do samolotu. Nie zajmuje dużo miejsca, a zawartość opakowania jest naprawdę hojna esencji jest na tyle dużo, że wystarcza również na szyję i dekolt, a nawet do wmasowania resztek w dłonie. To szybki i skuteczny sposób na odświeżenie skóry, szczególnie gdy jesteśmy w biegu i nie mamy czasu na wieloetapową pielęgnację. Jednak niczym mnie ona nie zaskoczyła abym w domowym SPA poczuła się wyjątkowo.
    Zalety:
    • Funkcyjne opakowanie
    • Duża ilość esencji w opakowaniu
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W hipermarkecie
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 kwietnia 2025 o 8:05
    Jest ok
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    To moja druga maseczka tej marki, obie dorwałam za grosze w miejscowej drogerii. Nie jest to kosmetyk, który dokonał rewolucji, ale spełnił swoje zadanie. Opakowanie: Dr Mola ma ciekawe te saszetki, w różnych kształtach i wariantach - tutaj mamy wzór słoiczka. Opakowanie bez problemu można otworzyć bez użycia nożyczek, więc jest wygodne i nada się do zabrania ze sobą. Zapach: większość masek w płachcie pachnie alkoholem i miętą, tutaj zapach jest bardzo subtelny, trzeba się na prawdę "wwąchać", żeby coś wyczuć. Taka kremowa, delikatna kompozycja. Nie zachwyca, ale też nie przeszkadza w relaksie. Działanie: płachta jest bardzo ściśle złożona i zatopiona w dużej ilości esencji. Udało mi się ją bez problemu rozpracować i nałożyć na twarz. Otwory umieszczone w miarę ok, się dopasowała. Esencja, w której zanurzono materiał, jest dość gęsta i mleczna, po zabiegu zostaje jej sporo, więc można nałożyć na noc jak serum. Czas spędzony z maską mija miło - kosmetyk daje poczucie błogosci, delikatnego chłodu i relaksu. Nie piecze, nie szczypie, po zdjęciu czuć ulgę, a skóra jest przyjemnie gładka, napięta i elastyczna. Nie czułam potrzeby aplikacji kremu. Moim zdaniem efekt jest ok - nie jest on spektakularny, ale na takie codzienne przyjemności się nada. Mam drobne zastrzeżenie co do składu - producent zapewnia, że kosmetyk jest na bazie propolisu, a składnik ten jest na szarym końcu składu ;) Dość wysoko jest olejek makadamia i to jest właściwie jedyny ekstrakt, skład na tle masek koreańskich nie powala.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    11 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 maja 2023 o 1:24
    W porządku
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Kupiłam ją dla dawki nawilżenia i regeneracji dla mojej suchej cery. Maseczka wyjęta z opakowania jest bardzo dobrze nasączona esencją, aż z niej ścieka oraz zostaje trochę jeszcze w saszetce. Esencja pachnie bardzo delikatnie miodowo. Płachta dobrze przylega do twarzy, lecz otwory na oczy mogłyby być większe. Według producenta należy ją trzymać 15-20 min, ja miałam ją z pół godziny i dopiero zaczęła robić się suchawa. Po ok. 10 minutach lekko czułam delikatne szczypanie? minęło szybko, więc nie zdejmowałam płachty. Natomiast po jej zdjęciu esencja wchłonęła się w około 10 min zostawiając delikatną powłoczkę, dzięki temu czułam nawilżenie dłużej. Maseczka niestety nie podrażniła mi skóry, więc nie wiem skąd to dziwne uczucie pieczenia. W kwestii nawilżenia jest okej, nie wysuszyła mnie, ale też nie nawilżyła jakoś super, żeby pominąć krem na noc.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • mana87
    mana87
    4 / 5
    26 stycznia 2021 o 23:25
    Udana maska w płachcie
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedna próbka
    Zacznę od tego, że miałam do czynienia z innymi maskami Dr Mola (czemu w nazwie producenta jest kropka po dr???) i z większości byłam bardzo zadowolona. Jedna trafiła mi się taka średnia - to nie będzie ta maska :P Dostałam ją w ramach Tygodnia Koreańskiej Pielęgnacji w Kontigo i postanowiłam ją użyć dopiero zimą, gdy moja cera będzie potrzebować odżywienia właśnie :) Miejcie na uwadze, że jest to recenzja typu "pierwsze wrażenie", bo produkt jest jednorazowy rzecz jasna :P Skład na tle wielu innych tego typu masek jest trochę lepszy. Nie za długi, jest kilka cennych składników odżywczych (olej macadamia, betaina, arginina, propolis). Maskę nakładałam po peelingu enzymatycznym z Tołpy na stonizowaną skórę. Na maski w płachcie nakładam gadżet podobny do tego, który miał na sobie Michael Myers (wygooglajcie sobie - będzie i straszno i śmieszno). Po co? Bo tak szybko mi serum nie odparuje i mogę swobodnie chodzić po domu robiąc swoje. Zgodnie z zaleceniami producenta pozostawiłam ją na 20 minut a nadmiar serum delikatnie wmasowałam. W opakowaniu zostało sporo tego dobroczynnego serum, więc nim delikatny masaż na szyi i dekolcie. Serum jest w dotyku kremowe i bardzo przyjemnie wykonywało się nim masaż, jednocześnie pozostał na skórze na tyle długo, że wykonanie takowego nie było utrudnione. Sama tkanina wg mnie ma za małe otwory na usta i oczy, ale jest elastyczna i można to samemu wyregulować ;). Ma odpowiednią grubość i jest nasączona serum w wyważony sposób (nie cieknie i nie mam wrażenia, że producent poskąpił produktu). A co po zdjęciu maski? No chyba mogę nazwać to odżywieniem skóry, czyli to co było obiecanie na opakowaniu. W dotyku skóra jest elastyczna i taka ciut bardziej treściwa. Jest też nawilżona. Nie mogę powiedzieć nic o regeneracji, bo po jednorazowym evencie to mogę powiedzieć tyle, co kot napłakał. Należy wspomnieć, że te odżywienie nie było wystrzałowe i więcej odżywienia daje mi maska z miodu (serio polecam - o ile nie macie uczulenia na miód, nakładajcie go w czystej postaci na twarz! ), ale tak na szybko jest OK. Widzę w niej potencjał na poprawienie kondycji skóry przy regularnym dłuższym stosowaniu. Na pewno wrócę po ten produkt, aby go jeszcze potestować. I nie musi być za darmo ;)
    Zalety:
    • nawilżenie i odżywienie skóry
    • dobrze nasączona tkanina
    • serum ma miłą kremową konsystencję
    • przyjemnie wykonywany masaż na serum
    • fajnie się wchłania
    • dobrze współgra z resztą pielęgnacji
    Wady:
    • odrobinę za małe otwory na usta i oczy - wybaczam, bo sama mogę je łatwo regulować
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 15 grudnia 2020 o 17:40
    Do okazjonalnego stosowania zimą może...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    OCZEKIWANIA W ramach dodatków do pielęgnacji stosuje różne maseczki, dobrane do chwilowych potrzeb skóry. Na moment stosowania maseczki miałam potrzebę dodatkowego nawilżenia skóry, która się przesuszyła od toniku+kaloryfery+zima. Dr Mola jest polską linią kosmetyków wzorowaną na azjatyckich odpowiednikach. Mają nie zbyt naturalne skłądy, ale jakościowo lepsze w porównaniu do np. Ziaji. Ich opakowania i styl są wzrowane również na ajzatyckich kosmetykach, są bardzo kolorowe i jakby z kreskówki wzięte. W opakowaniu znajduje się obficie nasączona płachta, reszti maseczki zebrane w opakowaniu wystarczą na szyję i dekolt. W składzie przeważa gliceryna, i jest odpowiedzialna za nawilżenie. Są również składniki emolientowe, które zostawiają lekką "powłoczkę"/film na skórze. Producent zaleca stosować ją jak serum - po 10-15 minut wklepać w skórę resztki, nie spłukując. Maseczkę miałam kilka razy. Za pierwszym razem zrobiłam ją biorąc kąpiel, po czym resztki zmyłam, bo miałam wrażenie jakby skóra się nieprzyjemnie lepiła. Efekty nawilżenia nie były spektakularne, ale skóra była przyjemna w dotyku. Kolejne opakowanie już przetestowałam zimą, kiedy moja skóra już się domagała nawilżenia i otulenia bardziej treściwymi emolientami. Wtedy dałam szansę tej maseczce. Po 10-15 minutach wklepałam zgodnie z zaleceniem resztki i nałożyłam krem na dzień, pomijając poprzednie kroki: tonik i serum. Ta maseczka nieco "podbiła" nawilżające działanie kremu, wydawał się być znacznie treściwszy. Na początku dobrze się połączyzł z kremem. Jednak w ciągu dnia skóra bardziej się świeciła i po kilku godzinach krem zaczął się rolować. Skóra była nawilżona i otulona. Jednak ta maseczka stwarzała uczucie ciężkiej warstwy na skórze i spowodowała zapchanie porów, ponieważ mój własny łój nie był w stnaie się "przebić" przez taką warstwę. Także ta maseczka moim zdaniem dobrze by się wpasowała do wieczorowej rutyny raz na jakiś czas, przed nałożeniem kremu na noc. Ja do tej maseczki nie wrócę. Nie zrobiła na mnie spektakularnego wrażenia, lekko mnie zapchała. Jak mam płacić za każdą kolejną 8-10 zł, to mi się bardziej opłaca kupić 1 słoik zwyklej i stosować regularnie. W ten sposób nie tylko zaoszczędzę a także uniknę tworzenia zbędnych śmieci, bo maseczka jednak jest n a raz.
    Zalety:
    • Nawilżenie i otulenie skóry
    • Wygodne opakowanie
    Wady:
    • Jednorazowe opakowanie
    • Średniej jakości składniki
    • Może zapchać.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Rossmann
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Zobacz także inne Maseczki w płachcie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.