Gosh Rose Oil Shampoo Szampon do włosów z olejkiem różanym

Szamponu używałam ok. 3 miesiące, więc sądzę, że jest to całkiem wydajny produkt (pojemność 230ml). Produkt zawiera w składzie olej różany z róży damasceńskiej oraz pantenol, których zadaniem jest rewitalizacja i nawilżenie włosów. Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy, jak i włosy, dobrze się pieni. Czasem jednak myłam nim dwukrotnie włosy dla wzmocnienia efektu. Nie jest to bowiem tzw. rypacz. Pachnie dość intensywnie różano, trochę zbyt intensywnie jak dla mnie. Myślę, że sprawdzi się jako produkt uzupelniajacy pielęgnację włosów.

Kupiłam w hebe na promocji za 20zł. Kupiłam w ciemno z polecania Pani pracującej tam. Konsystencja kremowa, wydajny. Zapach róży utrzymuje się kilka godzin, ale nie jest bardzo intensywny. Stosuje wraz z odżywką z tej samej linii. Użyłam do tej pory 3 razy i jestem zadowolona. Włosy są wygładzone i o to mi chodziło. Mam tendencje do przetłuszczania, ale szampon i odżywka nie obciążają włosów. Wyglądają zdrowo i są sprężyste. Polecam, na pewno warto wypróbować. Myślę, ze kupie kolejny raz.

Szczerze mówiąc kupiłam go omyłkowo, bo wygląda identycznie jak jego siostrzana odżywka... :D Oczywiście odkryłam to dopiero kiedy myłam włosy i przyszedł czas nałożyć odżywkę. Dopiero wtedy zauważyłam napis SHAMPOO... Ale okej, skoro już znalazł się w mojej łazience to zaczęłam go używać i... może być. Pachnie różami, bardzo ładnie. Doczyszcza skalp, nie obciąża. Może być jednak trochę zbyt ciężki dla przetłuszczających się włosów, natomiast dla mnie i moich średnioporów jest okej :)

Dostałam ten szampon na prezent. Szampon rzekomo dedykowany do wszystkich rodzajów włosów. Niestety nie mogę się z tym zgodzić. Zdecydowanie NIE POLECAM osobom zmagającym się z: łojotokowym zapaleniem skóry, uczuleniami na substancje zapachowe. Szampon może i pachnie ładnie, ale mnie bardzo uczulił, po umyciu pojawił się łupież i intensywne swędzenie. Mam też wrażenie, że nie domywa skóry głowy. Niestety u mnie się nie sprawdził.

Szampon Gosh kupiłam pewnie jak połowa recenzentek kierowana pozytywnymi komentarzami włosomaniaczek. Jako posiadaczka cienkich, plączacych sie włosów tak czy siak co jakis czas musze uzywac rypacza dla pozbycia się niechcianych rzeczy z wlosow. Ale byłoby milo, gdyby ten rypacz nie platal i nie wysuszał jeszcze gorzej moich włosów. I taki miał być szampon Gosh. A jak było? O tym niżej. #MOJE WLOSY *blond, na końcówkach pozostałości rozjaśniacza z salonu fryzjerskiego *z tendencja do przesuszania się * w miare dobrze pielegnowane - olejuje, stosuje OMO * przetłuszczające się, myte co 1-2 dni * z tendencją do wypadania * plączące się I chyba tu właśnie część "przetłuszczające się" sprawiła, że moje włosy z szamponem się nie polubiły. Zaczęło się pięknie, od samych plusów: #OPAKOWANIE Tuba, jak lubię! Juz mnie maja. Do tego eleganckie, czarne, z elementami rozu - bardzo przyjemne. #ZAPACH Jeszcze lepszy! Taka dla mnie delikatna, nienachalna róża. Czasami mam problem z różanymi kosmetykami, które są dla mnie za mocne i drażniące w zapachu. Tu nie mialam takiego problemu. Zapach jest ładny, dość wyczuwalny, ale nie drazniący #KONSYSTENCJA Bardzo przyjemna jak na rypacz, pewnie za sprawa olejku w składzie. Rypacze czesto maja taka jakby szorstka konsystenjce - ten nie, jest bardzo delikatny w "dotyku" i dobrze rozprowadza się po skórze głowy i włosach. Bardzodobrze się też pieni ten szampon, co pozytywnie wpływa na jego wydajnosc DZIAŁANIE + włosy po umyciu są miękkie i gładkie na długości + nie placze włosów mimo składu i kategorii typu "rypacz" Na minus jest szybsze przetłuszczanie się włosów, u nasady. Próbowałam stosować szampon na wiele sposobów, z OMO, bez OMO, klasycznie, metodą kubełkowa - z mocniejszym lub słabszych efektem ale zawsze kończyłam z obciążonymi u nasady włosami. Wiem, ze niektóre dziewczynymaja wrecz odwrotnie, wiec nie wiem czy to kwestia samego przetluszczania sie czy w ogóle kondycji wlosow. O ile włosy były nawilżone na długosci i przyjemne, o tyle u nasady.... Wygladaly po prostu nieswiezo. Skonczylo sie na tym, ze szampon stosuje gdy akurat moje wlosy sa w nieco mniej przetluszczajacym sie stanie - czyli lepiej nawilzone. Wtedy po prostu szybciej sie przetłuszczaja.. Gdy mam je bardzo suche i wtedy nadrabiaja z iloscia sebum, to wlasnie mam wrazenie ze ten olejek wnika we wlsoy i tam zostaje :D Albo po prostu przy suchych wlosach obciaza wlosy, moga wygladac na nieumyte, przynajmniej u nasady. Podsumowujac - szampon pieknie pachnie. Dobrze działa na długości włosów, ale gorzej z włosami u nasady - u mnie w lepszych czasachprzyspiesza rpzetluszczanie, w gorszych, "suchych" włosy po ymciu wygladaja przy nasadzie gorzej niz przed. Wierze, ze szampon moze byc dobry. I na rypacza ma super miekka przyjemna konsystencje. Po prostu na moich wlosach sie nie do końca sprawdził. Spełnił polowe moich oczekiwan. Stad polowa gwiazdek. Zaokraglona - daje 3 ;)

Kupiłam ten szampon a dopiero później zerknęłam na opinie i się aż przeraziłam na co wydałam pieniądze. Moje włosy są bardzo delikatne i mają tendencje do przetłuszczania a jednocześnie ich końce potrzebują dociążenia i nawilżenia. U mnie sprawdził się znakomicie. Co najważniejsze nie powoduje u mnie jeszcze większego przetłuszczania niż było. Dobrze domywa i powoduje, że włosy są mięciutkie w dotyku.

Niestety nie moge polecić tego szamponu. Zostałam zachęcona do zakupu olejkiem różanym, kocham ten zapach i wszystko co jest różane. Niestety szampon podrażnił moją skórę głowy, podował świą po każdym użyciu. Poza pięknym zapachem, dobrym pienieniem się nie mogę powiedzieć o nim nic dobrego.

Zwykły szampon, nie robi łupieżu i ładnie pachnie. Opakowanie plastikowe oraz SLS w składzie. Działanie Ok, nic spektakularnego. Napewno nie szkodzi. Kupiony w hebe za coś ponad 20 zł i myśle, że to trochę drogo jak na takiego zwyczajsa.

Najgorszy szampon, jakiego kiedykolwiek używałam. Włosy były po nim tłuste, ciężkie i szorstkie. Co więcej okropnie podrażnił on moja6 skórę głowy- zaczęła okropnie swędzieć i pojawiał się łupież.

To mój pierwszy produkt tej marki. Zainteresowałam się nią głównie ze względu na bardzo pozytywne opinie wielu włosomaniaczek. Specjalnie w tym cel wyprawiłam się do Hebe na drugim końcu miasta :) Produkt nie jest jakoś bardzo popularny, ale zakup nie sprawia jednocześnie aż tak wielkiego problemu. Dla chcącego nic trudnego. Szampon ma dosyć przyzwoitą cenę w porównaniu z naprawdę niezłą wydajnością. Mała ilość wystarcza na pokrycie całych włosów, a dodatkowo dobrze się pieni. Opakowanie proste, ale wytrzymałe i poręczne. Na tyle wiadomości na temat składu, który mimo SLS do najgorszych nie należy. Do tego mamy śliczny, różany zapach, który niestety nie utrzymuje się zbyt długo. Mam włosy niskoporowate, które obecnie przez przeproteinowanie trochę lubią się puszyć na długości. Włosy po umyciu są mięciutkie, wcale się nie plączą, z łatwością mogę rozczesać od razu po wytarciu ręcznikiem. Nie zauważyłam żadnego mniejszego przetłuszczania się skóry głowy, ale czuć, że jest domyta i porządnie odświeżona, a jednocześnie nieprzesuszona i niepodrażniona. Dodatkowo bardzo ładnie odbija włosy od nasady, co u mnie jest bardzo ważne, zwykle mam oklapnięte uszy klapoucha. Jestem zadowolona. Myślę, że zainteresuję się jeszcze innymi produktami tej marki.

Kupiłam go jakiś rok temu zachęcona dobrą opinią Agnieszki Niedziałek i jestem bardzo zadowolona. Zgadzam się z każdym jej słowem: to świetny szampon codzienny, dla włosów falujących/kręconych. Nie zawiera silikonów, więc nie oblepia i nie prostuje loków, poza tym jest dość delikatny (mimo wszystko), nie wysusza włosów. Wg mnie pieni się dobrze, a zapach ma wprost oszałamiający. Jeśli ktoś lubi róże to pokocha ten szampon/serię tak jak ja <3

Jedyne co robił to czyścił włosy, skóra głowy nie była po nim nawilżona. Włosy szybciej się po nim przetłuszczały. Użyłam peelingu i umyłam je wieczorem, a następnego dnia rano były przetłuszczone. Szampon jest w dużej tubie, ale nie jest zbyt wydajny. Ładnie pachniał różą, ale to jego jedyna zaleta. Nie tego oczekiwałam za taką cenę.

Do wszystkich rodzajów włosów, ja używam do farbowanych. Posiada witaminy A,B,C,D wzbogacony w olejek różany, produkt wegański. Na etykiecie jest wspomniane aby nałożyć na mokre włosy i spłukać wodą, w razie potrzeby powtórzyć czynność, hm...to mnie zastanawiało, umyłam włosy używając tylko raz szamponu przez tydzień , po czym 2 tydzień powtarzałam czynność razy 2 i nie widzę żadnej różnicy w działaniu, więc śmiało myjcie raz;-P Produkt jest bardziej przezroczysty lepki co bardziej podchodziło by mi pod odżywkę , ale to szampon. Zapach taki jak i odżywka delikatny, na moich włosach nie pieni się zbyt dobrze, ale chodzi bardziej o działanie niż o piankę, a z samego zastosowania wraz z odżywką jestem zadowolona.