Soraya Just Glow, Cytrusowa mgiełka odświeżająca 

Nie mam raczej żadnych zarzutów. Jest to po prostu spoko mgiełka odświeżająca i nic więcej. Nie zauważyłam żadnych zauważalnych efektów w stylu rozjaśnienie przebarwień przez witaminę C. Pory na pewno się nie zwiększyły, ale czy zmniejszyły to raczej nie w sposób zauważalny. Bardzo w porządku zapach, nie wydaje się przesadzony czy sztuczny. Duży plus za dozownik, który psika przez długi czas i jest do tego całkiem precyzyjny. Jego na pewno jeszcze do czegoś wykorzystam.

Moja cera: mieszana z tłustą strefą T, mam trądzik i przebarwienia. Mgiełkę kupiłam na Allegro za około 12 zł i zamierzałam stosować poprostu jako tonik po wcześniejszym umyciu buzi. W składzie mamy nawilżającą glicerynę, niacynamid który powinien regulować wydzielanie sebum (ale na mnie nie działa XD), łagodzący kwas mlekowy, oraz witaminę C w formie SAP, która jest szczególnie polecana przy trądziku bo ma właściwości antybakteryjne, jednak nie jest to moja ulubiona pochodna - działa zbyt delikatnie by rozjaśnić przebarwienia których mam sporo. Tonik ma całkiem ładny, cytrusowy zapach, atomizer się nie zacina i psika idealną mgiełkę. Jest też bardzo wydajny. A efekty? Napewno tonizuje i lekko odświeża. Po za tym większych efektów nie zauważyłam. Nie nawilża, nie zmniejsza wydzielania sebum, nie wpływa na trądzik. Ot, taki tonik dla niewymagających.

Moja cera: mieszana, łatwo się wyświeca, mam trądzik, zaskórniki i przebarwienia. Mgiełkę kupiłam aby rozjaśnić niechciane przebarwienia. Skusiła mnie zawartość witaminy C w formie SAP, dodatkowo w składzie mamy glicerynę, niacynamid i kwas mlekowy. Podoba mi się że mamy tutaj atomizer, dzięki czemu można łatwo spryskać twarz nie marnując wacików. Zapach jest przyjemny, jabłkowo - cytrusowy. Mgiełkę aplikuję na twarz zarówno po myciu jak i w ciągu dnia. Odświeża i lekko koi skórę. Po za tym nie zauważyłam rozjaśnienia przebarwień ani nawilżenia. To taki podstawowy tonik dla niewymagających.

Mgiełkę dorwałam w małej drogerii niesieciowej, tzw. osiedlowej - na przecenie za około 10zł ponieważ była krótka data. Bardzo lubię zapach tej serii, więc czaiłam się na tą mgiełkę, ale nigdzie już nie było tej serii. Seria Just Glow tylko już w nielicznych miejscach w necie - a szkoda, bo bardzo fajna. Zapach super - cytrusowy to moje klimaty. Sama mgiełka działa nieco jak tonik, odświeża, pomaga po myciu pozbyć się ściągnięcia. Do tego delikatnie rozświetla. Nawet po terminie dalej działa bez zarzutu. Sama formuła jest dostosowania do dawania lekkiej mgiełki właśnie - współgra z atomizerem i przyjemnie sprejuje ;) Bez chlapania. Idealny powiew mgiełki. Bardzo wydajna.

Bardzo przyjemna mgiełka, po pierwsze ma naprawdę świetny dyfuzor, który robi super mgiełkę. Po drugie pięknie pachnie, moim zdaniem brzoskwiniowo. Jest idealna do odświeżenia. Fajny skład z witaminą C i niacynamidem. Idealna na lato, do odświeżenia skóry.

Produkt otrzymałam w boxie Pure Beauty, męczę go od stycznia (mgiełkę, nie box!) i skończyć nie mogę. Ma dobry skład, bardzo dobry stosunek składu do ceny, ale nie powala działaniem. Używam do spryskiwania maseczek na twarzy, by nie wysyłały.

Uwielbiam mgiełki do twarzy, przetestowałam ich dziesiątki, jednak Soraya to zdecydowanie mój ulubieniec. Cudownie odświeża skórę, fantastyczna do użycia w ciągu dnia w trakcie pracy przed komputerem, gdy dopada znużenie:) Nawilża, wygładza cerę, więc używam też przed makijażem, po nałożeniu makijażu, po myciu twarzy. Produkt bardzo wielozadaniowy i zawsze spełnia swoje funkcje. Piękny zapach uzależnia:)

Niesamowity shot cytrusowy! Cudownie pachnie i niesamowicie nawilża. Uwielbiam mgiełki zamiast toników i ta jest mega odświeżająca. Pięknie matowi skórę i przygotowuje na kolejne serum z witaminą C z zestawu. Jedyny minus to kiepski atomizer. Polecam ????

Mgiełkę wrzuciłam do koszyka, skuszona cytrusowym odświeżeniem, które obiecuje ta 200ml buteleczka z atomizerem. Nie oczekiwałam jakichś wielkich cudów, szukałam czegoś, co uprzyjemni mi wielogodzinne siedzenie przed komputerem podczas home office. No i nie zawiodłam się, trzymana w lodówce jest lekiem na upały. Mgiełka jest przyjemna; psik, to psik, a nie chlaśnięcie w twarz szlaufem. Zapach? Piękny, świeży, czysty, delikatnie cytrusowy, ale także owocowy, przez ekstrakt z pomelo, który znajduje się w składzie. Uczucie nawilżenia jest od razu wyczuwalne. Delikatnie rozświetla skórę, ale także pozostawia na niej dziwnie lepki film. Jeżeli chodzi o skład, to jest bardzo ciekawy; zawiera w sobie ekstrakt z pomelo, rozjaśniającą witaminę C i niacynamid - czyli bardzo poprawny skład. Nie zauważyłam wielkich cudów, ale warto było wydać te kilkanaście złotych.

Z serii Just Glow polubiłam galaretkę i tonik złuszczający, więc postanowiłam wypróbować też mgiełkę. Produkt ma świeży, cytrusowy zapach, przez co genialnie sprawdza się do stosowania o poranku. Atomizer jak dla mnie słaby, bo rozpyla za dużo mgiełki. Efekt po zastosowaniu to lekko rozświetlona i nawilżona skóra. Tuż po aplikacji czuć lepkość na twarzy, ale po kilku minutach to odczucie znika. Nie zauważyłam zmniejszenia widoczności porów, czy rozjaśnienia skóry, ale mgiełce nie oczekiwałam spektakularnych efektów. Na plus skład z witaminą C i niacynamidem. Mgiełka jest też bardzo wydajne, a opakowanie 200 ml starczy z pewnością na długo. ZALETY Odświeża Cytrusowy zapach Nawilża Rozświetla Skład Wydajność WADY Atomizer Lepka warstwa na skórze

Mgiełkę stosowałam jako tonik a potem jako kolejny krok po toniku, coś ala.esencja z witaminą C. Skusiła mnie do zakupu właśnie witamina C i dobry skład. Niestety chyba za dużo gliceryny jak dla mojej cery, jako tonik jest trochę za lepka, jako esencja nie daje super efektów. Sprawdza się jako odświeżający psikać w ciągu dnia czy po treningu aczkolwiek i tu wolałabym coś lżejszego jak np hydrolat. Atomizer tworzy przyjemną mgiełkę . Mgiełka spełnia swoją funkcję, nie szkodzi, ale też nie daje mojej skórze niczego szczególnego, nie poprawia jej stanu i wyglądu, nie jest jakaś wybitnie przyjemna na skórze. W tej cenie można dorwać lepsze hydrolaty i używać ich po wlaniu do butelki z atomizerem.

Mgiełka ma pojemność 200 ml, więc jest bardzo wydajna, ma intensywny cytrusowy zapach. Wygodna forma mgiełki jest wygodna w użyciu, psik, psik i gotowe. Ma bardzo dobry atomizer, drobny i wąski oraz równomiernie jest mgiełka rozpylana. Latem używam tej mgiełki z lodówki, nawilża i koi moją skórę. Używam jej również po umyciu twarzy zamiast toniku. Skóra po użyciu jest świeża, nawilżona i promienna. Świetna do skóry mieszanej dzięki zawartości niacynamidu. Lubię taką formę pielęgnacji szczególnie latem. Na pewno dla fanek pobudzającej mocno owocowej pielęgnacji.

Mgiełkę stosowałam jako tonik. Skusiła mnie witamina C i dobry skład. Atomizer tworzy przyjemną, drobniuteńką mgiełkę bez plucia i pryskania. Spełnia swoją funkcję, nie szkodzi, ale też nie daje mojej skórze niczego szczególnego, nie poprawia jej stanu i wyglądu, nie robi w zasadzie nic.

Mgiełka ma przyjemny zapach, duży plus za dobry atomizer, który delikatnie rozpyla produkt. Używam jej w ciągu dnia w celu odświeżenia skóry, często też spryskuję nią ukończony makijaż, aby pozbyć się efektu pudrowości i dodać skórze trochę błysku - bardzo dobrze sprawdza się w tej funkcji. Na plus również cena, dostępność i przede wszystkim wydajność - pojemność 200ml, używam tej mgiełki bardzo często i nadal nie widać końca :)

Mgiełkę poleciła mi pani w Hebe, gdy powiedziałam, że szukam toniku. Trochę się zdziwiłam na nazwę "mgiełka odświeżająca", ale jako tonik działa w porządku. Atomizer rozpyla bardzo przyjemną, drobną mgiełkę. Produkt daje odświeżenie, ale skóra po nim leciutko szczypie. Bardzo ładnie pachnie. Jeśli chodzi o efekty: przebarwienia może lekko się rozjaśniły, ale nie jest to znacząca różnica. Za tę cenę też nie oczekiwałam cudów. Natomiast efekt łał ten produkt daje, jeśli chodzi o rozświetlenie. Skóra po nim jest bardzo świetlista, wygląda zdrowo, błyszcząco. To rozświetlenie przebija również pod podkładem, więc jeśli ktoś lubi zdrowy glow to myślę, że pod makijaż świetnie się mgiełka nada.

Mgiełki uzywam po oczyszczaniu jako tonik lub na makijaż w celu utrwalenia i nawilżenia czasami też na wlosy przed olejowaniem jako podład. Jest bardzo wydajna, a przy tym bardzo tania. Zsakupiłam ja za okolo złotych w drogerii. Fajnie nawilża sciągniętą po oczyszczaniu skórę. Uzywam jej też w ciągu dnia dla oświeżenia.

Zachęcona tym, że w składzie znajduje się wit. C to oczywiście się skusiłam na zakup. Stosuję codziennie rano po umyciu twarzy jako tonik, pięknie pachnie a atomizer podaje przyjemną, lekką mgiełkę, to na plus. Używam jakiś dłuższy czas i mogę śmiało stwierdzić, że jest wydajna bo mało ubyło. Mam przebarwienia na twarzy i myślałam, że je rozjaśni ale chyba potrzeba więcej czasu.

Mgiełka jest zapakowana w super estetyczne opakowanie, które przywołuje na myśl wakacje, jak również pachnie nimi- owocami, świeżo, cytrusowo! Miła dla oka szata graficzna, od razu przyciąga wzrok. Skusiłam się na nią ponieważ, ma opakowanie z atomizerem i może zastąpić tonik. Używam jej codziennie rano przed kremem, gdyż wieczorem używam serum z kwasami, a to niestety się kłóci. Mam cerę mieszaną , trądzikową z licznymi przebarwieniami na twarzy oraz nierównym kolorytem, więc zawartość witaminy C brzmi bardzo obiecująco. Mgiełka spełnia swoje zadanie- tonizuje, a prócz tego ma kilka innych zalet. Faktycznie zmniejsza pory, stosowana regularnie "pomaga" w rozjaśnianiu przebarwień, współgra z innymi kosmetykami, nie uczula, ani nie zapycha. Wiadomo nie jest to efekt wow, ale to tylko mgiełka stosowana solo i tak daje super efekty. Wadą jest dostępność, póki co widziałam ją tylko w naturze i hebe oraz atomizer, który niestety nie rozpyla mgiełki, tylko psika dużym strumieniem. Prócz tego jest tania i bardzo wydajna.