Miraculum Woda Termalna, Serum do twarzy aktywnie nawilżające 

Serum kupiłam na promocji w Hebe za ok.13pln. Za tak małe pieniądze otrzymałam dobry nawilżający produkt. Opakowanie super - zwykła, miękka tubka - wyciskamy ile chcemy, a jeśli chcemy "wszystko na koniec wyskrobać" to przecinamy tubeczkę. Serum jest lekkie, o konsystencji lekko lejącej, lekkim, kwiatowym zapachu, ładnie się wchłania i stanowi dla mnie bazę pod dalsze nawilżanie. Nie podrażnia, nie powoduje zapychania. Dla mojej dojrzałej cery z oznakami starzenia cudów nie ma, ale w tej cenie jako dodatkowy zastrzyk nawilżenia super. Możliwe, że nie jest wydajny, ale to zależy ile się go używa. Ja stosowałam 2x na całą twarz, szyję i dekolt w sporych ilościach i niestety szybko się skończyło - ok. 1 miesiąc stosowania.

Miraculum stworzyło produkt który naprawdę świetnie nawilża, jednak dlaczego jest go tak mało?? Opakowanie serum to 30 ml tuba, wykonana z gumowatego plastiku zakończona dziubkiem przez który wydobywa się płyn. Przed utrata zawartości chroni go czarne plastikowe pokrętło, które spłaszczone u dołu pozwala trzymać pionowo kosmetyk na półce. Graficznie opakowanie jest bardzo ubogie, ale swoją prostotą może znaleźć zwolenników. Konsystencja produktu jest bardzo płynna o niebieskim kolorze, sugerującym na myśl główny składnik produktu jakim jest woda termalna. Po otwarciu trzeba uważać, aby płyn za mocno nie wyciekł z tuby. Mam wrażenie, że przez swoją postać szybciej się zużywa, gdyż za każdym razem wycieka go o wiele za dużo niż bym chciała. Po nałożeniu na skórę, bardzo powoli się wchłania co czyni go idealnym jako środek do masażu Gua Sha. Nie pozostawia uczucia lepkości czy wyświecania się. Serum jest idealne pod kremy i wspaniale przygotowuje cerę pod makijaż. Zapach kosmetyku jest bardzo delikatny i słabo wyczuwalny. Szkoda, bo lubię jak produkt ładnie pachnie. Ten dodatkowo szybko się ulatnia. Bogactwo składników takich jak witamina C, kwas hialuronowy, minerały czy woda termalna powodują, że cera przy dłuższym stosowaniu jest doskonale nawilżona i jędrna. Mam skórę wrażliwą, do tego naczynkową i musze przyznać że serum świetnie sobie z nią poradziło. Podczas stosowania nie dostałam, żadnej alergii, ani innych stanów zapalnych. Dlatego uważam, że z serum spokojnie mogą korzystać osoby wrażliwe. Jednak nie zauważyłam, aby choć trochę pomagał w redukcji zmarszczek. Jak bruzdy wokół oczu i na czole były, tak nawet w minimalnym stopniu się nie zmniejszyły. Toteż uważam, że producent dość górnolotnie uznał, że serum wygładzi zmarszczki. Podsumowując, produkt Miraculum to dobry kosmetyk do codziennej, podstawowej pielęgnacji, gdzie nawilżenie skóry to priorytet. Jestem jednak rozczarowana, że zmarszczki nawet w minimalnym stopniu się nie wygładziły. Do tego jeszcze kosmetyk szybko się zużywa, a jego cena regularna, jak za 30 ml, nie należy do niskich.

Serum do twarzy, którego formuła oparta jest na bazie wody termalnej to wyjątkowy produkt przeznaczony dla osób pragnących pielęgnować swoje naturalne piękno. Skoncentrowane serum zawiera wyłącznie wysokogatunkowe składniki. Intensywnie nawilża przy jednoczesnej regeneracji skóry. Regularnie stosowane serum do twarzy pozwala poprawić napięcie skóry, wygładzić zmarszczki i dodać cerze blasku. Główny składnik aktywny to: Woda termalna z serca Ziemi wydobywana w rejonie Auvergne we Francji, bogata w minerały niezbędne do życia (magnez, wapń, cynk, żelazo, selen, potas, fosfor). Wzmacnia barierę ochronną skóry, nawilża, chroni skórę przed starzeniem. Kwas hialuronowy 4D - Nadaje skórze jędrności oraz wspaniale ją wygładza. Posiada właściwości łagodzące, w naturalny sposób chroni skórę, tworząc na jej powierzchni swojego rodzaju film ochronny. To serum silnie nawilżające zdecydowanie poprawiło stan mojej cery. W okresie zimowym, cała moja twarz potrzebuje nawilżenia, a to serum nawilżyło ja już po pierwszym użyciu oraz przywróciło blask, No czego chcieć więcej ! Produkt ten ma aż 97% składników naturalnych, to 30 ml opakowanie jest bardzo wydajne, a aplikacja produktu bardzo ułatwiona, dzięki opakowaniu. Ma bardzo wodna konsystencje, wiec trzeba uważać podczas nakładania. Ma bardzo delikatny i przyjemny zapach. Nie testowane na zwierzętach, nie posiadające jakichkolwiek składników pochodzenia zwierzęcego. Jak należy go używać? Rano lub wieczorem nałożyć niewielka ilość i delikatnie wklepać.

Kupiłam go w Krakowie w Auchan do kompletu z kremem tej samej serii którego jestem fanką, jednak mnie rozczarowało Cena jak na tą pojemność była dość wysoka, wydajność kiepskim do tego bardzo alkoholowy zapach mnie odrzucił i podejrzewam że nie ma właściwości nawilżających przy tak mocnym alkoholowym zapachu. Nie polecam

Recenzowane w tym miejscu serum zakupiłam w jednej z warszawskich drogerii. Tak się jakoś składa, że o ile jest problem z dostępnością kolorówki Pani Walewska w sklepach stacjonarnych (o czym wspominałam już w kilku recenzjach), tak z kosmetykami pielęgnacyjnymi od Miraculum nie ma problemu- przynajmniej w Warszawie idzie je kupić bez większego trudu. Ponieważ serum to mój must have (jestem rocznik 76, a cera dojrzała wymaga bardziej troskliwej pielęgnacji), skusiłam się na recenzowany w tym miejscu kosmetyk. Kupiłam go na początku listopada i zapłaciłam coś około 20 złotych. Opakowanie to miękka i zakręcana plastikowa tubka, zapakowana dodatkowo w kartonik i ciesząca oko swoimi kolorami (cóż, od dziecka uwielbiam kolor niebieski ). Samo serum ma postać rzadkiego żelu i ładny, świeżo- kwiatowy zapach. Jest barwione na lekko niebieski kolor. Wchłania się dosyć wolno, ale efekt nawodnionej skóry czuć praktycznie od razu. Serum nie uczula, nie podrażnia i nie powoduje powstawania zaskórników. Wspomaga działanie kremu- efekt nawilżonej skóry czuć praktycznie cały dzień. Jest delikatne i na dobrą sprawę można je stosować również jako żel pod oczy )ja tak robiłam). Efekty? Na pewno porządne nawilżenie i lekkie napięcie skóry. Wygląda ona po prostu lepiej, a drobne zmarszczki są mniej widoczne. Wszystko byłoby super, gdyby nie słaba wydajność - zapewne ma na to wpływ rzadka konsystencja kosmetyku. Po 2 i pół tygodnia używania produktu 2 razy dziennie (rano i wieczorem). po serum nie było śladu. Trochę słabo. Czy polecam? Raczej tak. Kosmetyk pięknie pachnie, świetnie nawilża i optycznie odmładza. Poza tym Miraculum to nasza rodzima polska marka, więc warto ją wspierać. Gdyby nie ta słaba wydajność, byłby to jeden z moich ulubionych kosmetyków.