Dermika Clean & More, Peeling enzymatyczny do twarzy 

Peeling enzymatyczny firmy Dermika doskonale oczyszcza skórę ale jednocześnie działa bardzo delikatnie. Skóra po zmyciu peelingu jest miękka, gładka i wyraźnie nawilżona oraz odżywiona. Peeling ma przyjemną delikatną konsystencję, która jest praktycznie niewyczuwalna na skórze. Produkt dobrze sprawdza się dla cery wrażliwej, bo nie podrażnia, nie uczula oraz nie zapycha.

Dermika Clean & More, Peeling enzymatyczny do twarzy świetnie sprawdza się u mnie z kosmetykami z tej samej serii . Peeling nigdy nie podrażnił mojej skóry i oferuje delikatne oczyszczenie , plus też za to że opakowanie to tuba dzięki czemu bez problemu możemy wycisnąć odpowiednią ilość . Skóra po nim pozostaje gładka i oczyszczona . Cena także fajna jak za peeling .

Peeling ten kupiłam w momencie, gdy moja skóra nabrała cech szczególnej wrażliwości i potrzebowała delikatniejszego procesu oczyszczania z martwego naskórka niż ten, który stosuję zazwyczaj. Zakupów dokonałam w jednej z aptek, płacąc za tubkę zawierającą 75ml około 16 złotych. Z tubki wygodnie dozuje się kosmetyk, którego konsystencja jest dość lekka, przyjemnie kremowa i łatwo się rozprowadza. Zapach jest delikatny, miły dla zmysłu powonienia. Po nałożeniu peelingu nie czuć żadnego dyskomfortu, rzeczywiście jest niezwykle delikatny dla cery. Po 15 minutach usuwałam kosmetyk z twarzy przy pomocy wacików, resztę zmywając wodą. Jeśli chodzi o efekty, na pewno cera po zastosowaniu specyfiku jest wygładzona i oczyszczona, nie jest to jednak jakiś mocny efekt. Peeling nie zapycha, nie podrażnia oraz jest niezwykle wydajny - mnie tubka starczyła na około 6-7 użyć. Czy sięgnę po ten produkt ponownie? Raczej nie, jednak wolę dokładniejsze oczyszczanie. Ten peeling jest dla mnie zbyt delikatny.

Miły peeling. Ładny zapach. Ale na mnie wyjątkowo nie działa. SKóra niby jest delikatniejsza, ale przy zbliżeniu pod lustrem, wcale nie wydaje się oczyszczona. Mało tego, mam wrażenie, że na skórze, po użyciu, pojawia się więcej zaskórników.

Kosmetyczka poleciła mi stosowanie peelingów enzymatycznych zamiast mechanicznych gdyż mam mieszana cerę. Nie zauwazylam żadnych efektów po stosowaniu tego peelingu przed twarz była taka sama jak po. Nakładałam na 15 minut. Byc może ze na mnie ten peeling nie działa.

Gdy zaczyna się wiosna porzucam silne kwasowe peelingi na rzecz delikatniejszego złuszczania, bo wiadomo kwasy+ słońce to nie jest dobra kombinacja. Mam cerę wrażliwą i naczynkową dlatego unikam peelingów mechanicznych, wolę delikatniejsze enzymatyczne, a recenzowany kosmetyk nie dość, że enzymatyczny to jeszcze dedykowany jest cerze wrażliwej, dlatego go kupiłam. Kosmetyk jest zamknięty w uroczej różowe- pudrowej tubce, opakowanie jest kobiece i niezwykle miłe dla oka. Konsystencja peelingu jest kremowa, bez drobinek, łatwo się go rozprowadza na skórze i do tego ładnie pachnie, świeżo, przyjemnie. W składzie znajdziemy sporo emolientów, substancji złuszczających i konserwantów, jest też pantenol (łagodzący i wspierający regenerację skóry), wyciąg z cykorii (wspiera zdrowy wygląd skóry i chroni przed podrażnieniami), produkt jest testowany dermatologicznie. Bardzo odpowiada mi ten peeling, jeden z lepszych jakie miałam, jest mega delikatny, przez te 15 minut kiedy jest na skórze można o nim zapomnieć, nic nie piecze, ani nie szczypie. Bardzo dobrze oczyszcza skórę, widać, że jest odświeżona, ale nie podrażniona i czerwona jak czasem zdarza się przy kosmetykach tego typu. Peeling zmniejsza również widoczność porów i zauważyłam, że redukuje liczbę niechcianych gości, zwłaszcza w przetłuszczającej się u mnie strefie T. Sprawił też, że liczne przebarwienia które mam na twarzy stały się trochę mniej widoczne i redukuje wydzielanie sebum, naprawdę jest świetny! Krem wklepany po peelingu wchłania się błyskawicznie, a skóra jest promienna i zadbana, a makijaż bardziej trwały. Polecam wszystkim "wrażliwcom" , bo spełnia swoją rolę wzorowo. Cena też nie jest zabójcza, tym bardziej, że kosmetyk jest wydajny, używam go około miesiąca tak ze dwa razy w tygodniu i zostało mi jeszcze pół opakowania.

Kosmetyk zamknięty w tubie o pojemności 75ml. Szata graficzna Szata graficzna w moich ulubionych kolorach - bieli i pudrowego różu! Biały krem o kremowej konsystencji delikatnie pachnie cykorią. Peeling nakładam na 15min po czym odczuwalnie i zauważalnie widać oczyszczenie i złuszczenie martwego naskórka. Skóra jest miękka i gładziutka! Zawarty D-pantenol łagodzi, koi i wspomaga regeneracje skóry. Jest to bardzo wydajny kosmetyk!

Peeling enzymatyczny stosuje od około miesiąca i muszę przyznać ze jest to kosmetyk wart uwagi. Kosmetyk ma bardzo delikatny zapach,dość lekką konsystencje dzięki czemu jest wydajny i bardzo łatwo się go nakłada pędzelkiem jak i palcami. Peeling nie podrażnia mojej wrażliwej skory,dobrze oczyszcza i złuszcza martwy naskórek. Po 15 minutach buzia jest miękka,gładka i widocznie oczyszczona. Ja stosuje go dwa razy w tygodniu i jestem zadowolona z efektów. Według mnie jest wart uwagi.