Nivea Q10 Power, Krem na dzień `Przeciwzmarszczkowy + ujędrnienie` 

Krem ma bardzo przyjemną konsystencję, taką jedwabistą. Łatwo się rozprowadza na skórze, ładnie natłuszcza. W teorii chroni przed słońcem. ALE Jeżeli za blisko oczu go nalożyłam, to potem nie było opcji, by nałożyć makijaż, bo oczy łzawiły i czułam podrażnienie, więc musiałam dość uważnie nakladac ten krem. Jednak, jeśli nawet go uważnie nakładałam, to nie mogłam dopuścić, by pot spływal mi do oczu, bo znowu to samo, okropne podrażnienie oczu. Ponadto, łatwo przesadzić z ilością kremu, więc szybko moze zacząć się rolować. Fakt, że nie da się go za dużo nałożyć, sprawia, że zadję sobie pytanie, czy faktycznie ten spf coś daje. Z reguly kremy z spfami nakłada się w dość dużych ilościach. Przy tym kremie taka ilość po prostu się nie wchłania. Mam cerę raczej suchą i po kremie pozostawał mi taki tłustawy film. Na gorącą temperaturę więc bardzo nie polecam, na jesienne dni, może być.

Mam 32 lata i krem Nivea Q10 Power jest moim drugim kremem przeciwzmarszczkowym. Mam skórę normalną, bez skłonności do alergii czy podrażnień, z widocznymi porami i zaskórnikami. Nie mam zmarszczek, krem stosuję prewencyjnie. Krem sprzedawany w opakowaniu wykonanym z tworzywa sztucznego. To rozwiązanie z pewnością docenią kobiety, które dużo podróżują. Krem ma lekką konsystencję, delikatny zapach, ładnie się rozprowadza, jest wydajny, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Stosuję go jako bazę pod podkład. Skóra po kilku tygodniach stosowania wygląda na odżywioną i promienną. Pory jak były zapchane, tak są nadal. Niestety nie mogę ocenić skuteczności produktu w redukcji widoczności zmarszczek, ponieważ jeszcze ich nie mam. Jeśli nie wygra ciekawość innych produktów przeciwzmarszczkowych, z pewnością kupię ten krem jeszcze raz.

Moja cera; dojrzała, wrażliwa, sucha, potrzebująca nawilżenia. Opakowanie: okrągły, przeźroczysty, wygodny słoiczek. Konsystencja; lekkiego kremu, taka troszkę jogurtowa w białym kolorze o delikatnym, przyjemnym zapachu. Dzięki swojej konsystencji krem bardzo łatwo jest rozprowadzić, wystarczy jego niewielka ilość by pokryć całą twarz. Bardzo szybko się wchłania pozostawiając efekt nawilżenia, który pozostaje na długo. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Po prawie miesiącu stosowania moja cera jest widocznie odżywiona i jędrniejsza. Odświeżona. Nie zauważyłam redukcji zmarszczek, chociaż chwilami mam wrażenie że są one optycznie mniej widoczne. Podsumowując nie spodziewałam się takich efektów po zwykłym kremie Nivea. Moja cera go polubiła i pewnie do niego jeszcze wrócę.

Otrzymałam kremik do testowania od Nivea. Byłam bardzo ciekawa tego testu. Według mnie sprawdził się rewelacyjnie. Konsystencja dość gęsta, kremowa ale nie jakas bardzo zbita, bardzo delikatna. Dla mnie świetna. Super rozprowadzała się po twarzy. Zapach subtelny delikatny i bardzo przyjemnie świeży. Długo wyczuwalny. Mega Opakowanie bardzo wydogne w użyciu w postaci słoiczka z odkręcaną nakrętką, bardzo łatwo można wydobyć produkt. Mega fajny. Po dwóch tygodniach stosowania zauważyłam że moja skóra na twarzy jest bardziej nawilżona i gładka w dotyku. Wygląda na bardziej promienną, odświeżona i wypoczęta. Muszę się też zgodzić z producentem bo faktycznie w dwa tygodnie jest widoczne ujędrnienie. Skóra jest bardziej sprężysta. Kremik świetnie się sprawdza jako baza pod makijaż. Łatwiej rozprowadza się na nim fluid i nie roluje się. Naprawdę godny polecenia krem.

Dostałam ten krem w ramach testów w klubie Nivea. Wygląda jak wiele innych kremów tej marki, pachnie również podobnie - bardzo przyjemnie, kremowo. Stosując go zależało mi głównie na ujędrnieniu i nawilżeniu mojej buzi, która ostatnio jest trochę szara, zmęczona i mało promienna. Krem wydał mi się w pierwszym momencie bardzo gęsty, zbity - od razu się przerazilam, że zacznie zapychac moja kapryśna strefę T. Na szczęście nie miało to miejsca! Krem bardzo dobrze się rozprowadza na buzi, jest bardzo wydajny, bardzo treściwy, więc nawet najmniejsza ilość wystarcza na posmarownie całej twarzy. Muszę też wspomnieć, że pozostawia na twarzy film i jest na niej wyczuwalny, ale dla mnie to nie problem. Świetnie nadaje się pod makijaż i sprawia, że wygląda on bardzo zdrowo i naturalnie (szczególnie w połączeniu z podkładem mineralnym). Podkład nie roluje się na nim, nie waży, nie zbiera wokół nosa - pomimo upałów. Pomimo tego, że moja strefa T lubi się świecić i ze krem przeznaczony jest do cery normalnej, nie nasilil on przetłuszczania mojej cery. Zawiera SPF 30, więc porządnie chroni przed słońcem. Jakie ofekty możemy osiągnąć po 2 tygodniach stosowania (zgodnie z obietnicą producenta)? * buzia staje się wyraźnie ujędrniona * skóra nawilżona przez wiele godzin * pozbywamy się szarości cery, wygląda ona na wypoczętą i zdrową, nawet bez makijażu * skóra jest bardzo gładka i miękka * jeśli o mnie chodzi - zmarszczki mimiczne są mniej widoczne (chociaż u mnie są to śladowe ilości)