Nam Professional by Wibo Shine Setting Spray Mgiełka utwalajaco-rozswietlajaca

Mgiełkę kupiłam w rossmannie. Szukałam mgiełki która zdejmie mi pudrowość z cery oraz nada jej zdrowego blasku. Ostatecznie skusiłam się na tę mgiełkę. Produkt znajduje się w przezroczystej, plastikowej buteleczce o pojemności 50 ml. Atomizer rozpyla bardzo drobną, przyjemną mgiełkę. Przez buteleczkę możemy zauważyć drobinki które pływają w produkcie. Produkt bardzo szybko się wchłania. Aby makijaż wyglądał na jeszcze bardziej scalony to gdy cera po spryskaniu mgiełką jest jeszcze delikatnie wilgotna to lekko doklepuje ją gąbeczką. Faktycznie zauważyłam że mgiełka przedłuża trwałość makijażu, dodatkowo ściąga pudrowość i nadaje pięknego blasku skórze. Dodatkowo jest wydajna - używałam jej 3/4 miesiące jak nie dłużej przy codziennym używaniu. Według mnie jest to bardzo fajna mgiełka na co dzień.

Produkt ten kupiłam na sylwestra, aby utrzymać makijaż w miejscu. Mgiełkę tą kupiłam w Rossmanie bodajże na promocji, wiec mój portfel aż tak mocno nie ucierpał. Jeśli chodzi o samo opakowanie, dość ładne - natomiast atomizer chyba uszkodzony. Trzeba było kilka razy obracać w różne strony, aby mógł psikać równomiernie, w przeciwnym wypadku robił pojedynczą wielką plamę z dodatkiem drobinek błyszczących. Jeśli chodzi o wydajność bardzo dobra, można było z niego śmiało korzystać długo. Sam produkt bardzo dobry, świetnie sobie radził z utrzymywaniem makijażu na jego miejscu. Oczywiście dodatkowo dodawał drobinki świecące pod światłem, więc na imprezę/sylwestra jak najbardziej idealny.

Produkt sam w sobie jest dobry, ładnie scala makijaż. Niestety nie mogę dać dobrej oceny, bo opakowanie, a właściwie atomizer jest tragiczny. Im dłużej używam tym bardziej mgiełka zmienia się w punktowy psik brokatu prosto na twarz. Czyściłam aplikator, ale nie pomaga.

Sprawdza sie u mnie rewelacyjnie. Mgiełka idealnie rozświetla okolice dekoltu, sprawdza się nawet jako dobry rozświetlacz. Kosztuje niewiele, a naprawde robi dobrą robotę. Ma przyjemny delikatny zapach. Znajdziemy ją na półeczce NAM. Jest to firma Wibo. Skład ma całkiem przystępny, trochę ma w składzie alkoholu który może powodować uczucie suchości cery. Polecam używać na plecy, ciało a także np na czarne sukienki na imprezę. Taka mgiełka może być wielofunkcyjna, może zastąpić nam rozświetlacz. Ten spray nie ma w sobie sztucznego brokatu więc z tego powodu jestem zadowolona najbardziej. Opakowanie bardzo ładne, wcale nie wydobywa się z niego "plama wody" . Polecam kupić i sprawdzić na promocji mozna dorwać ten produkt w bardzo atrakcyjnej cenie.

Jestem zadowolona z mgiełki, która już wykańczam. Świetnie zachowuje się na twarzy, dalej subtelny efekt głów, zbiera pudrować z twarzy bo i ten aplikator, doskonale rozprowadza produkt, jakby zrasza się nim twarz, to jego ogromna zaleta. Efekt utrwalenia moim zdaniem mocno średni, ale sam w sobie fajny gadżet do uzupełnienia makijażu.

Na początku muszę zaznaczyć, że nie jest to mgiełka, która utrwali makijaż na całą noc, natomiast na kilkugodzinne wyjście się sprawdzi. Pomimo trwałości uważam, że jakość jest fenomenalna jeśli chcemy uzyskać efekt zdrowej, miękkiej i nieprzypudrowanej cery (nawet jeśli wcześniej nałożymy tonę pudru ;) ). Na początku przestraszyły mnie trochę drobinki w niej zawarte, ale po dokładniejszym przetestowaniu stwierdzam, że są one widoczne tylko w mocnym oświetleniu skierowanym na twarz. W delikatnym oświetleniu, bądź w świetle dziennym te drobinki stają się niewidoczne natomiast buzia wygląda jakby była "miękka", satynowa i rozpromieniona. Sporym plusem jest również rozpylacz, który daje perfekcyjnie lekką mgiełkę i dzięki temu nie ma mowy o pojawieniu się mokrych plam przy spryskiwaniu nią twarzy.