Eveline Cosmetics C Sensation, Silnie odmładzające serum przeciwzmarszczkowe 

Mieszane odczucia. Serum fajnie rozświetla buzie, współgra z makijażem. Jednak rkzeszkadza mi formula ponieważ jest na bazie oleju, a nie wody przez co bardzo się lepi nawet po aplikacji zastygają ego podkładu i pudru matującego. Jest to dla mnie duża wada. Co więcej, serum bardzo szybko zoksydowalo miło ciemnej buteleczki i codziennego używania z rana-nie było długo otwarte. Za tą cenę warto spróbować, szczególnie na promocji. Jednak uważam, że lepiej dołożyć kilka zł i kupić coś porządniejszego.

Odkąd go stosuję, zauważyłam zdecydowaną poprawę kondycji skóry. Jest nawilżona, przebarwienia znikają, a zmarszczki stają się płytsze. Stosuję w codziennej pielęgnacji rano i wieczorem. Polecam

Faktycznie odkąd go stosuję moja cera odmłodniała. Witamina C zawarta w nim dodatkowo wpływa na rozjaśnienie cery i zmniejszenie przebarwień, z którymi wcześniej nie mogłam sobie poradzić. Na pewno zostanie ze mną na dłużej.

20 % serum z witaminą C od Eveline to idealny sposób na walkę z przebarwieniami. Doskonale rozjaśnia i pielęgnuje skórę, sprawdzi się również jako produkt regenerujący skórę po intensywnych zabiegach kosmetycznych. Kolejny must have od Eveline :) Serum to mała zgrabna buteleczka o pojemności 18ml, zapakowana w kartonik. Na kartoniku mamy cały opis producenta mówiący o efektach stosowania produktu. Buteleczka z ciemnego szkła (zapobiega utlenianiu się produktu i zmianom chemicznym witaminy C), mimo wszystko takie produkty lepiej trzymać w zamkniętej szafce, po prostu chronić przed słońcem aby nie zmieniły swoich właściwości. Opakowanie czyli buteleczka z pipetką która dozuje nam odpowiednią ilość produktu i ułatwia aplikację na skórę. Oczywiście nas interesuje zawartość opakowania a przede wszystkim działanie produktu ;) Serum ma dość gęstą konsystencję, chemiczny zapach i ciemno pomarańczowy odcień. Serum z witaminą C można stosować na dzień i na noc, warto jednak zaznaczyć że produkt ten zostawia delikatny pomarańczowy odcień na skórze. Z tego względu osobiście wybieram to serum przy wieczornej pielęgnacji. Czas na opis działania produktu - przede wszystkim jest to świetne serum regenerujące skórę po zabiegach kosmetycznych. Doskonale odżywia skórę i przyspiesza jej regenerację. Jak wiadomo witamina C stymuluje skórę do produkcji kolagenu co skutkuje poprawą jędrności skóry i jej wygładzeniem. Dodatkowo serum działa rozjaśniająco na przebarwienia, zarówno po słoneczne jak i po zapalne (czyli w moim przypadku po trądzikowe). Mam cerę mieszaną i niestety mimo stosowania filtrów SPF na mojej skórze pojawiają się przebarwienia po stanach zapalnych (na pewno bez regularnego stosowania filtrów tych przebarwień byłoby o wiele więcej). Moja skóra ma również tendencje do zapychania - jeśli jakiś produkt (niezależnie czy jest to produkt do pielęgnacji czy do makijażu) nie polubi się z moją skórą to już po dwóch dniach od zastosowania pojawia się wysyp niedoskonałości. Na szczęście w przypadku tego serum nic takiego nie miało miejsca. Produkt aplikowany na skórę daje delikatne uczucie mrowienia ale jest to normalne przy produktach z aktywną witaminą C. Produkt jest naprawdę wydajny, dosłownie 3-4 krople wystarczą aby skutecznie pokryć całą skórę twarzy. Podsumowując, serum z witaminą C od Eveline to prawdziwy hit pielęgnacyjny tej marki. Skutecznie rozjaśnia przebarwienia ujednolicając koloryt skóry. Dodatkowo przyspiesza regenerację skóry, wspomaga skuteczne nawilżanie. Na pewno kupię ponownie ;)

Aktualnie zmagam się z mocnymi przebarwieniami potrądzikowymi i stwierdziłam że serum z wit. C będzie dobrym wyborem. Na ten produkt skusiłam się po przeczytaniu dobrych recenzji. Serum używam w porannej pielęgnacji, po nałożeniu na całą twarz i szyję czekam ok. 15 minut a następnie przechodzę do dalszych kroków. Serum ma płynną olejkową konsystencję i pozostawia na twarzy lekko tłusty i lepki film. Nie roluje się pod kremem ani makijażem. Zapach jest bardzo delikatny, ale wyczuwalny - słodko cytrusowy. Po miesiącu stosowania zauważyłam, że zmiany potrądzikowe są wyciszone i mniej widoczne, cała skóra twarzy jest promienna, bije od niej takie piękne "glow" i to nie tylko po nałożeniu ale przez cały dzień. Jestem zachwycona działaniem, myślę że serum zagości ze mną na dłużej.

Polecam, jeden z moich ulubionych kosmetyków pielęgnacyjnych jeśli chodzi o markę Eveline. na początku kupiłam go na próbę, z czystej ciekawości ale teraz gdy kończę pierwsze opakowanie już wiem, ze sięgnę po kolejne. Ma lekką formułę, szybko się wchłania a do tego jest bardzo wydajne. nadaje się nie tylko do skóry bardzo dojrzałej, ja mam 35+ i też jest jak najbardziej ok :)

jako fanka kosmetyków z witaminą C w składzie skusiłam się i na to serum. Stężenie witaminy C jest tu dość wysokie dlatego efekt rozjaśnienia przebarwień i skóry murowany. Produkt bezpieczny, wydajny i skuteczny :) fajnie, ze ma też działanie antystarzeniowe, rzeczywiście przy regularnym stosowaniu zmarszczki wydają się spłycone a przez to mniej widoczne.

O serum dowiedziałam się dzięki TikTok.. produkt jest tam wiralem, który zachwalają dziewczyny, postanowiłam dać mu szanse, tym bardziej, ze był na promocji w H. Spróbowałam i przepadałam z zachwytu! Serum pięknie rozświetla skore, wyglada ona na zdrowa, pełna blasku i wypoczęta. W składzie wysoko witamina C, a nieco niżej jeszcze druga witamina C w formie TETRA czyli najlepsza <3 Serum szybko się wchłania i zostawia cieniutka warstewkę, która bardzo ładnie zgrywa się z pudrem mineralnym wiec nadaje się pod makijaz. Zapach jest jak dla mnie trochę hmm cytrynowo-metaliczny ale nie przeszkadza mi to, bo wiem i czuje ze produkt po prostu działa. Używam na dzień i na noc, bo jestem tak zadowolona z efektu, ze chętnie po niego sięgam 2 x dziennie ;) Przy dłuższym stosowaniu skóra robi się bardziej jednolita w kolorycie, wyglada młodziej i promienniej, a ogólny stan cery ulega poprawie! Polecam! To perełka z drogerii, która naprawdę działa, świetny kierunek Eveline - czekam na więcej <3

Jak dla mnie, jest to prawdziwy hit. Świetnie radzi sobie z przebarwieniami i spłyca zmarszczki. Serum jest bardzo wydajne, łatwe w aplikacji. Dobrze nawilża skórę i napina ją - polecam.

Jako właścicielka skóry ze skłonnością do przebarwień chętnie sięgnęłam po to serum z witaminą C. I już po kilku tygodniach stosowania wiem, ze na pewno dokupię jeszcze krem pod oczy z tej samej serii. Serum widocznie rozjaśnia skórę a przy okazji ją ujędrnia.

Dopadłam to serum po dłuższym czasie, jest dość ciężko dostępne. Myślę, że ma to związek z tym, że jest mocno polecane przez pewną youtuberkę - nie ukrywam że ja też dałam się nabrać na jej polecenie. Miałam już wcześniej do czynienia z serami z witaminą C, również w formie olejowej jak tu, ale nigdy nie trafiłam na takiego bubla. Największym minusem tego produktu, to dla mnie zapach po utlenieniu. Zaraz po otwarciu jest ok, ale rano (nakładałam to serum na noc) śmierdziało okrutnie tak jakby samoopalaczem. No masakra. Jeszcze może gdyby działanie było zadowalające, to bym przemęczyła się z tym, ale to serum nie dawało mi niczego, w wręcz pogarszało stan mojej cery. Nie dotrwałam do końca opakowania, wyrzuciłam i nie kupię ponownie.

Sama nie wiem bo serum fajnie się aplikuje, łatwo się wchłania choć zostawia lepką warstwę ( mi jednak to nie przeszkadza bo aplikuja na serum krem więc wartswa lepka znika). Zapach typowy dla witaminy C mi nie przeszkadza. Nie podoba mi się, że buzia po nim jest lekko pomarańczowa i rano pod makijaż średnio to wygląda ale da radę to ograć (krem rano rozjaśnia buzię i filtr UV jeśli ktoś stosuję i poźniej mniej żółty podkład w tonach lub jaśnieszy puder). Efekty no cóż stosuję miesiąc i jakiś większych nie zauważyłam ale ja się też ich zbytnio nie doszukuję więc serum takie o serum. Warto jednak sobie spróbować bo nie jest drogie, i w miarę szybko się kończy i można sobie kupic kolejne jak toś lubi zmieniać i testować.

Kupiłam pod wpływem entuzjastycznych recenzji i mocno się zawiodłam, jak dla mnie ma więcej wad niż zalet: - bardzo tłusta konsystencja, zostawiająca lepką warstwę; pod makijaż absolutnie się nie nadaje, a i nakładany na noc zostawia uczucie dyskomfortu - stosowany kilka dni pod noc zapycha, i to mocno, a moja skóra ma teraz naprawdę niewielkie skłonności do zapychania porów; temu produktowi to się jednak udało, niestety... - serum dość szybko zmieniło kolor na pomarańczowy, więc pewnie utleniło się i witaminę C szlag trafił ( a było dobrze przechowywane ) Jako jedyny plus jakie takie nawilżenie i wygładzenie naskórka ( co można osiągnąć większością kremów nawilżających ). Działania anti-agenig czy też rozjaśniającego nie zauważyłam.

Nastawiona na super działanie produktu po polecajce jednej z beauty youtuberek, szybko poszłam do drogerii kupić jedno opakowanie tego serum Niestety, spodziewałam się dobrych efektów lub przynajmniej nie zrobienia sobie krzywdy tym produktem ale wyszło inaczej.. Zacznę od tego, że serum ma zapach rozgniecionej tabletki z witaminą C, kolor mocno żółtawy, a po nałożeniu na twarz kosmetyk nie wchłania się, zostawia klejącą się warstwę na skórze, co nie jest zbyt przyjemnym uczuciem Takich zaskórników jak to coś nie zrobil mi żaden produkt! Mam cerę skłonna do zapychania, jednak zaskórniki występowały jedynie na nosie i brodzie, a po używaniu tego produktu codziennie przez 1-1.5 miesiąca mam zapchaną twarz w miejscach gdzie nigdy nie miałam problemów z cerą czyli na czole i policzkach Mam nadzieję że

Po kilku miesiącach stosowania codziennie serum z wit C od Eveline w końcu mogę wydać tu swoją recenzję. Zużyłam dwa opakowania tego produktu. Serum zamknięte jest w szklanej ciemnej buteleczce z pipetą, wszystko działa bez zarzutu, jeśli chodzi o pipetę, dozowanie. Sam produkt ma lekki zapach, dla mnie w sumie mało wyczuwalny, ale napewno przyjemny. Konsystencja dość płynna, przyjemna, po twarzy rozprowadza się bardzo miło, daje uczucie czegoś na pograniczu żelu, wody, olejku. Produkt jest wydajny, wystarczą dwie kropelki na całą twarz. Produkt szybko się wchłania, zostawia lekko lepką warstwę(nic nieprzyjemnego), fajną pod makijaż, chociaż ja używam go tylko na noc. A teraz najważniejsze: serum faktycznie działa, witamina C powinna rozjaśniač przebarwienia i tutaj ma to miejsce. Potrzeba oczywiście czasu, nic nie ma odrazu, ale faktycznie, nawet nieładne plamki po wypryskach z czasem bledną i maleją. Serum poprawia ogólnie wygląd skóry, jest ona dodatkowo nawilżona, rozświetlona, miła w dotyku.

Upolowałam to serum na promocji na stronie marki za ok 20zł. Mam skórę normalną w kierunku suchej. Używam go codziennie wieczorem na twarz zwilżoną tonikiem. Po chwili nakładam krem. Serum pachnie delikatnie cytrusowo. Dozuję po jednej kropli na policzki, czoło i brodę. Jego konsystencja jest treściwa, trochę olejowa i trochę klejąca, co na początku nie było miłe, ale przyzwyczaiłam się. Rozprowadza się wygodnie. Mimo, że zostawia lekką warstwę na twarzy, nie spowodowało u mnie problemów z cerą. Delikatnie szczypało, jeśli na skórze były jakieś drobne zadrapania. Być może cery mieszane i tłuste go nie polubią. Serum delikatnie rozjaśniło przebarwienia posłoneczne, które mam pod oczami. Poza tym wyraźnie poprawiło ogólny stan skóry twarzy. Koloryt skóry został ujednolicony. Każdego ranka była promienna, miękka i nawilżona. Używam go od ok 2 miesięcy, zużyłam ok 3/4 buteleczki, wydajność jest spoko.

Serum za grosze od którego się od razu uzależniłam. Nie ma super konsystencji - żelową, lekko klejąca. Jednak bdb sprawdza się pod krem. Na dzień i na noc. Cera wygląda super świeżo i promiennie !

W ostatnim czasie wszędzie aż huczy od cudownych właściwości witaminy C więc zachęcona niską ceną skusiłam się na serum z Eveline. Mój entuzjazm prysł od razu po pierwszej aplikacji produktu a nawet zapaliłam mi się czerwona lampka. Zostawia on na skórze lepką warstwę której moja mieszana cera nie lubi. Stosowanie takich produktów zawsze się u mnie źle kończyło i tym razem nie było inaczej. Już po pierwszym dniu mnie zapchało a buzia zamiast się wyciszyć nabrała rumieńca. Zaczęłam więc stosować je tylko 2-3 razy w tygodniu ale nadal za każdym razem po użyciu od razu robi mi na twarzy kuku.