Theorie Sage Fig & Manuka Thickening Shampoo Szampon zagęszczający `Figa & manuka`

Theorie Sage Fig & Manuka Thickening Shampoo to absolutny hit w mojej pielęgnacji włosów. To najlepszy szampon, jakiego kiedykolwiek używałam, i obecnie bardzo ubolewam, że nie mogę go znaleźć w sklepach. Szampon jest niezwykle wydajny, co czyni go opłacalnym wyborem – nawet przy codziennym myciu włosów starcza na długo. Co najważniejsze, nie wysusza włosów ani skóry głowy, co jest dla mnie kluczowe, ponieważ mam skłonności do podrażnień. Moje cienkie i delikatne włosy po zastosowaniu tego szamponu zyskiwały imponującą objętość, bez konieczności używania dodatkowych produktów do stylizacji. Zawsze stosowałam go w zestawie z odżywką, co dodatkowo potęgowało efekt zdrowych, pełnych objętości włosów. Szampon nie powodował żadnych podrażnień skóry głowy, co jest dla mnie dużym plusem, biorąc pod uwagę moją wrażliwość. Muszę też dodać, że zapach jest obłędny!!

Szampon używałam od grudnia do lipca (tak naprawdę to minimum 1 raz tygodniowo) i muszę powiedzieć, że na początku miłości nie było, bo chyba wyobrażałam sobie, że o matko zagęszczający to od razu zobaczę różnice, a prawda taka, że im bliżej końca butelki było tym te efekty były dopiero bardziej zauważalne - to ile mam baby hair to jest szok. Szampon używałam razem z odżywką z tej serii, więc być może efekt są po obu stronach, ale musze rzecz, że produkt robiący robotę. Ale teraz kwestia taka ogólna o szamponie: kremowa konsystencja, dobrze pieniąca się, ładny, lekko perfumeryjny zapach, który chwilę utrzymywał się na włosach, ale nie powalała długość jego utrzymania się. Na pewno wydajny produkt, co mówi czas przez jaki go używałam. Opakowanie z pompką, jedyny minus to fakt, że jej się zablokować nie da, ale tak to działała bardzo dobrze. Kwestia działania na włosach oprócz efektu zagęszczającego: przy takim zwykłym, jednorazowym stosowaniu produkt sprawdzał się również super - ułatwiał rozczesywanie włosów, włosy były miękkie i błyszczące. Delikatnie je wygładzał, ale bez szału w tej kwestii, no i nawilżał całkiem poprawnie. Na plus na pewno fakt, że czułam, że moje włosy są wzmocnione. No i najważniejsze z efektów, czyli to o czym pisałam u góry - zagęszczenie, duża ilość baby hair, naprawdę robi wrażenie. Dla osób, które potrzebują zagęszczenia, zwiększenia objętości to polecam bardzo. Dla osób, które szukają po prostu szamponu do oczyszczania się sprawdzi, ale moim zdaniem są lepsze opcje. Tutaj przede wszystkim jest nastawienie w kwestii zagęszczenia.