Golden Rose Miss Beauty , Glow Shine 3D Lipgloss Błyszczyk do ust

Błyszczyk kupiłam w galerii handlowej na stoisku Golden Rose. Kolor ma bardzo ładny, nudziakowy. Dosyć szybko znika jednak z ust, na pewno nie jest to trwały błyszczyk, jednak za tą cenę można mu to wybaczyć. Jest bardzo wydajny, używam go od kilku miesięcy kilka razy w tygodniu i jeszcze pozostało go sporo. Nadaje ustom ładny połysk, lubię łączyć go ze szminką nude, wtedy daje najładniejszy efekt.

Ja niestety nie dołączę do pochwał dla tego błyszczyka. Kupiłam go przypadkowo w 2 egzemplarzach w tym samym odcieniu 03 Soft Peach wierząc, że będzie nadawał on kolor, a w opakowaniu jest fajnym brzoskwiniowym nudziakiem. Złudne nadzieje. Opakowanie jest jak widać na zdjęciu, proste bez udziwnień, aplikator spłaszczony też spoko. Nie wiem jak inne kolory, ale 03 ten z niebieską nakretką nie ma drobinek. Na moich ustach wygląda na całkowicie transparentny, nie ma praktycznie wcale koloru co mnie bardzo rozczarowalo, bo nie lubię błyszczyków bez koloru, nie lubię siebie w takim makijażu ust. Jasne, że co to za problem użyć najpierw konturówki, a potem takiego błyszczyka, ale dla mnie kosmetyki do ust muszą choć trochę barwić usta. Ten tego nie robi! Następna rzecz to konsystencja. Koleżanki poniżej piszą, że błyszczyk nie jest lepki. Owszem jest. Jest gęsty i lepiący do tego stopnia, że warzy się na ustach przez co nie lubię go używać i drugie, zafoliowane opakowanie od razu wyrzuciłam, a pierwsze męczę i nie wiem jak zmęczyc. Obecnie są na rynku błyszczyki , które się już nie kleją ordynarnie do włosów, nie warzą, heloł nie jesteśmy w 2000r! Trwałość bez szału jak to tani błyszczyk. On w ogóle nie daje jakiegoś spektakularnego efektu nabłyszczenia ot mam wrażenie błyszczyka sprzed lat. Są lepsze, dużo lepsze. Miss Beauty to niewypał.

Uwielbiam wszelkiego rodzaju błyszczyki dlatego w moje ręce wpadła również nowość od golden rose. Produkt bardzo przypadł mi do gustu. Posiadam mleczny, nudziakowy róż. Błyszczyk zapewnia ładne, lśniące wykończenie bez drobinek co osobiście bardzo mi odpowiada. Efekt pełniejszych optycznie ust mamy gwarantowany i to bez żadnego pieczenia czy szczypania które serwują nam tego typu produkty. Dodatkowo usta są nawilżone więc jak najbardziej polecam testy. Osobiście sięgnę jeszcze po inne kolory. Jeśli chodzi o trwałość... No cóż to w końcu błyszczyk do ust więc cudów się nie spodziewajmy:-) Jednak źle nie jest, lepka i gęsta konsystencja nie spływa oraz ułatwia aplikację. Świetny produkt do stosowania solo lub w duecie z kolorową pomadką.

Nareszcie znalazłam mojego idealnego nudziaka. Długo szukałam idealnej pomadki nude pasującej do mnie. Znalazłam go w nowej kolekcji od Golden Rose. Oprócz koloru błyszczyk pięknie pachnie. Ma kleistą formułę. Na ustach trzyma się długo, nawet przez cały dzień z drobnymi poprawkami. Równomierni się rozprowadza. Przy tym jest bardzo niedrogi. Można powiedzieć, że "powiększa usta", ponieważ gdy go miałam dwie osoby zapytały czy powiększyłam sobie usta.