Bielenda Blue Matcha, Blue Jelly Cream Krem-żel nawilżająco-kojący

Jest to mój Must have w mojej pielęgnacji twarzy jest delikatny super nawilża moją skórę i najlepszy krem na przebarwienia odrazu mi pomógł jest tani a skuteczny

Bielenda Blue matcha ta seria według mojej opinii nie jest jakaś fajna. Lubię Bielenda, lecz ta seria jest słaba .Dlaczego mi się krem nie podoba? Problem z kremem tak , że strasznie po nim twarz szczypie i mam ją czerwoną , więc jeśli ktoś posiada bardzo trądzikową cerę to może podrażnić całą twarz (seria głównie skierowana dla nastolatek) . Kolejną wadą kremu jest zapach, krem jest bardzo perfumowany , więc jest duża szansa że może po nim być podrażnienie lub alergia????. Reszta kosmetyków też jest bardzo perfumowana .

Uwielbiam ten krem !! Uzywam go codziennie wieczorem . Krem naprawde dobrze nawilza . Ma swietny zapach . Jest rowniez bardzo kojacy . Wydaje sie go malo , lecz jest wydajny . Ma bardzo ladne opakowanie . Godny polecenia.

Krem kompletnie się u mnie nie sprawdził. Pozostawia uczucie ściągniecia, nie czułam większego nawilżenia po nim a mam cerę mieszaną. Nieraz nawet lekko mnie piekł po nałożeniu i rolował się z makijażem, użyłam kilka razy i niestety odstawiłam.

Lekki, wydajny na około 4 miesiące i ładnie pachnący produkt - to mogę powiedzieć po miesiącu stosowania. Opakowanie szklane z plastikową nakrętką jest nawet lekkie jak na szkło. Barwa lekko niebieska, zapach perfumowany, wietrzeje na twarzy. Na twarzy jest lekki, wchłania się w około pół minuty i zostawia lekkie uczucie ściągnięcia. Praktycznie się nie lepi, co jest typowe dla większości produktów z kwasem hialuronowym. Dobrze zgrał się z serum Beauty Ceo z kwasem hialuronowym. Zimą wolałabym stosować cięższy krem, ale na jesień też jest wspaniały. Skóra jest gładka w dotyku i dobrze nawilżona. Chętnie kupię go ponownie. Jedynie przyczepić mogę się do nakrętki. Krem był zamknięty, a mam na nim dziwny nalot. :/

Bielenda Blue Matcha Krem-Żel???? Od kilku tygodni testuję krem do twarzy Bielenda Blue Matcha i muszę przyznać, że jestem nim bardzo pozytywnie zaskoczona. Już od pierwszego użycia oczarował mnie świeży śliczny zapach. Krem ma lekką, kremową konsystencję, która idealnie rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustej warstwy, dzięki czemu można go stosować zarówno rano, jak i wieczorem. Krem doskonale nawilża i wygładza skórę. Odczułam znaczną poprawę jej kolorytu i elastyczności. Dodatkowo, zauważyłam, że krem łagodzi drobne podrażnienia i zaczerwienienia. Plusy: Świeży, przyjemny zapach Lekka, kremowa konsystencja Szybkie wchłanianie Skuteczne nawilżanie i wygładzenie skóry Poprawa kolorytu i elastyczności skóry Łagodzenie podrażnień i zaczerwienień Dobry pod makijaż Minusy: Nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków ubocznych. Podsumowanie: Krem Bielenda Blue Matcha to świetny wybór dla osób poszukujących lekkiego, nawilżającego kremu do twarzy. Polecam go szczególnie osobom z cerą normalną i mieszaną.

Uwielbiam ten krem !! Uzywam go codziennie wieczorem . Krem naprawde dobrze nawilza . Ma swietny zapach . Jest rowniez bardzo kojacy . Wydaje sie go malo , lecz jest wydajny . Ma bardzo ladne opakowanie

Zużyłam już dwa opakowania tego kremu. Nie mam żadnych zastrzeżeń. Konsystencja jest bardzo przyjemna - żelowa. Rozprowadza się fajnie, szybko się wchłania zostawiając skórę bardzo przyjemną, mięciutką w dotyku. Posiadam skórę tłustą. Zapach jak najbardziej mi odpowiada. Kolor opakowania jak i samego kremu jest obłędny. Naprawdę bardzo dobrze przemyślana grafika, wygląd i spójność. Nakładalam go czy to rano czy wieczorem, czy pod makijaż i zawsze dobrze współgrał z innymi kosmetykami. Czułam po nim ukojenie na skórze. Nie zauważyłam raczej po nim dodatkowego wysypu, mimo posiadania skóry z skłonnościami. Za tą cenę jak najbardziej polecam. Wiadomo jeśli ktoś oczekuje bardziej treściwego kremu warto jest jednak dołożyć parę złotych. Podsumowując kremik bardzo fajny, zapewne kupię ponownie.

Kosmetyk dostałam id przyjaciółki. Jest to krem - żel nawilżająco - kojący, który jest zamknięty w szklanym opakowaniu o pojemności 50 ml. Jego szata graficzna jest bardzo czytelna, ładna i prosta. Przeznaczony jest dla skóry normalnej, mieszanej, odwodnionej i suchej. Krem używałam około 1,5 miesiąca. Producent zapewnia, że produkt ten ma działanie nawilżające, regenerujące i łagodzące. Po pierwsze: muszę wspomnieć o jego konsystencji. Jest wspaniała- to taki lekki żelik, który szybko się wchłania i doskonale chłodzi twarz. Dużym plusem jest jej przyjemny, świeży zapach. Posiadam suchą skórę ze skłonnością do przebarwień. Stosując ten krem zauważyłam lekkie nawilżenie i usunięcie suchych skórek. Dodatkowo kosmetyk koił łagodził moją podrażnioną skórę. Co ważne: krem nie powodował ściągnięcia - jak to przy większości produktów tego typu. Kosmetyk ten jest ultra lekki, dlatego świetnie nadaje się pod makijaż. Zawiera aż 975 składników pochodzenia naturalnego. Jego lekki niebieski kolor jest wynikiem zastosowania blue marchy w składzie. W swojej formule zawiera : - blue matcha - czyli instagramowy superfood, który posiada dobroczynny wpływ na skórę, jest naturalnym antyoksydantem, wspiera regenerację skóry, nawilża ją i uelastycznia, łagodzi podrażnienia. - kwas hialuronowy – dogłębnie nawilża i rewitalizuje naskórek, przynosi skórze ukojenie i odświeżenie, wpływa na poprawę elastyczności skóry - kwas poliglutaminowy – posiada niezwykłą zdolność zatrzymywania wody, dzięki czemu intensywnie nawilża i wygładza skórę - woda cytrusowa - wykazuje działanie odświeżające, wspiera witalność komórek skóry, aktywuje procesy jej regeneracji, odżywia - ekstrakt z liści zielonej herbaty – łagodzi podrażnienia, koi i regeneruje, jest źródłem witamin i soli mineralnych, wspiera elastyczność skóry - ferment drożdżowy - naturalne źródło peptydów i witamin, posiada właściwości wygładzające, nawilża i odżywia skórę, wspiera jej zdolność do regeneracji Ogromnym plusem jest również jego łatwa dostępność. Można go znaleźć w drogeriach, jak i supermarketach. Podsumowując: Kremik świetnie łagodzi skórę, doskonale ją nawilża. Jego formuła jest niesamowicie przyjemna, dodatkowo szybko się wchłania i pozostawia skórę miękką i odświeżoną. Bardzo polecam ☺️

Krem szybko się wchłania, ma lekką konsystencję, niestety do mojej cery trądzikowej się nie sprawdził. Po jego użyciu wyskakiwały mi nowe niedoskonałości na twarzy. Zapach również nie przypadł mi do gustu. Nie kupię ponownie.

Jako posiadaczka skóry tłustej zawsze nie do końca lubiłam się z kremami, miałam wieczny problem ze znalezieniem takiego co będzie dobrze nawilżał, a zarazem nadawał się pod makijaż. I oto jest mój święty gral. Lekka żelowa formuła sprawia, że krem wchłania się w jakieś 5 minut. Idealnie sprawdza się pod makijaż, nawet jak nałoży się jeszcze na niego spf. Nic mi się nie roluje, kosmetyki wyglądają po prostu bardzo dobrze. Pomimo lekkiej formuły na prawdę dogłębnie nawilża, był jednym z produktów, którym odbudowywałam mocno zaburzoną barierę hydrolipidową. Zapach ma bardzo delikatny i nie drażniący co dla mnie jest dużym plusem. Bardzo mała ilość produktu wystarcza mi na twarz i dekolt, co sprawia że jest wydajny. Przy codziennym stosowaniu rano i wieczorem starczył mi na ponad 3 miesiące.

krem z Bieledny uważam za naprawdę warty uwagi. nowa seria Blue Matcha jest dobrze nawilżająca dla mojej cery mieszanej. najlepiej mi się sprawdza na noc. w zapachu jest bardzo przyjemny taki lekko orzeźwiający. głównie składa się z składników pochodzenia naturalnego co jest dużym plusem. zawiera kwas hialuronowy. polecam go do codzinnego używania

Sporo produktów Bielendy mi się sprawdziło, dlatego z ogromnym optymizmem sięgnęłam po krem Blue Matcha. Oczekiwałam lekkiego żelu do twarzy, ale ten okazał się nieco cięższy. Jego wchłanianie trochę trwa, co nie jest dla mnie najwygodniejsze, zwłaszcza rano, gdy muszę spieszyć się do pracy. Co więcej, mając wrażliwą skórę, zauważyłam pewne podrażnienia oraz delikatne zapychanie się porów po zastosowaniu tego kremu. Nawilżenie, jakie zapewnia, również pozostawia wiele do życzenia. Chociaż nie jest tragiczne, nie jest to poziom nawilżenia, który preferuję i którego oczekuję po produktach do pielęgnacji twarzy. Pozytywnym aspektem tego kremu jest jego zapach, który rzeczywiście jest przyjemny i subtelny, dodając chwilowej przyjemności podczas aplikacji.

Bardzo fajny krem do stosowania na codzień. Ma on lekką żelową konsystencję. Bardzo dobrze nawilża skórę. Sprawdzi się na dzień i na noc. Ma lekki przyjemny zapach. Warto kupić na promocji.

Krem Bielenda blu matcha kupiłam ze względu na pozytywne opinie o nim które widziałam na Instagramie. Jest to bardzo dobry produkt, ma lekką konsystencję dzięki której łatwo się go rozprowadza na skórze. Po jego używaniu widoczne było nawilżenie skóry twarzy. Podoba mi się jego zapach. Idealnie nadaje się też pod makijaż jako baza. Nie zapycha, nie podrażnia skóry, nie ma po nim uczucia lepiącej się skóry. Ja zużyłam dwa opakowania tego kremu i chętnie kupię go ponownie.

Krem jest bardzo Lekki. Ma żelową konsystencje. Nie zapycha. Idealny dla cery mieszanej i tłustej. Wchłania się całkowicie. Jednak jego dużym minusem jest zapach. Bardzo specyficzny i nie każdemu podpasuje. Aczkolwiek uważam że warto zwrócić na niego uwagę. Nie zrobi on szału na buzi aczkolwiek może to być zwykły basicowy krem.

Spodziewałam się zdecydowanie czegoś lepszego. Krem ma zapach, który mi osobiście przeszkadza. Konsystencja- wodnista. Nie lubię takiej. Nic u mnie na twarzy nie robił. Ani on jakiś nawilżający, ani przyjemny. Zdecydowanie nie

Poznałam go dzięki recenzji mojej ulubionej ekspertki z kanału na You Tube i niemal od premiery używam go namiętnie. Moja cera jest normalna w kierunku tłustej w strefie T, nie wymaga jakiegoś mega silnego nawilżenia poza tym zawsze stosuje serum, czy inne nawilżacze pod krem. Jako uzupełnienie i wykończenie pielęgnacji sprawdza mi się doskonale, jak również jako baza pod makijaż- piękne podtrzymuje, nic się nie roluje. Jeśli ktoś ma jednak bardzo suchą i problematyczną skórę to solo może jednak być niewystarczający. Błyskawicznie się wchłania, a jednocześnie „otula” skore. Wyglada ona na zdrową, nawilżoną. Opakowanie to słoiczek, ja kocham takie opakowania, ponieważ widzę ile produktu pozostało, mogę wszystko zużyć do końca, ładnie wygląda na półeczce. Trochę mi żal, ze nie ma go w Hebe. Niezmiennie od dwóch lat mój ukochany krem nawilżający, pielęgnujący. Idealny dla mojej cery, z perspektywy czasu dba o nią, w zaden sposób nie szkodzi, nie zatyka porów itp. Jak dla mnie stosunek jakości do cery i mojego zadowolenia na duży plusik.