Eveline Cosmetics Face Therapy Professional, Serum Shot, Serum na opuchnięcia z 5% kofeiną, kwasem hialuronowym i witaminą C+Cg 

Serum z kofeiną od Eveline to dla mnie pewny wybór. Jest bardzo wydajne, fajnie sprawdza się zarówno pod makijażem, jak i solo. Można go dokładać bez obaw o nałożenie zbyt dużej ilości. Stosowałam go też czasami na całą twarz i też byłam z niego zadowolona. Serum ma kremową, lekką formułę. Zamknięte jest w szklanej buteleczce z pipetą. Aplikator jest dobrej jakości; dozuje odpowiednią ilość kosmetyku i się nie zacina. Serum szybko się wchłania i pozostawia skórę gładką, miękką i nawilżoną. Nie wyświeca się; wygląda naturalnie. Redukcja oznak zmęczenia to trochę za wiele powiedziane, ale dawał sobie radę z podpuchniętymi powiekami. Nie robił oczywiście cudów, ale pomagał chociaż trochę zmniejszyć wizualnie zmęczenie. Z rozjaśnieniem cieni to trochę też przesada — tutaj działania nie widzę żadnego. Nie podrażnia oczu, nie powoduje ich łzawienia itd. Używałam go na wiele sposobów i każdy był dla mnie zadowalający. Pod makijażem wygląda dobrze, nie roluje się ani nie wpływa źle na kosmetyki kolorowe. Solo także nie zauważyłam, żeby się rolowało. Na całej skórze twarzy też spisywało się fajnie — brak jakichś negatywnych reakcji skóry itd. Produkt jest bardzo wydajny. Cena nie odstrasza, a dodatkowo pojemność jest dość duża. Jedyny minus dla mnie to fakt, że opakowanie jest dość ciężkie i na wyjazdy nadaje się średnio. Poza tym jestem zadowolona z tego kosmetyku.

Serum zakupiłam skuszona licznymi pozytywnymi opiniami na wizażu i na youtube. Serum w moim przypadku sprawdza się połowicznie - raz pięknie się wchłania a kolejnym razem potrafi się ważyć i rolować. Mam wrażenie że to dosłownie loteria czy w tym dniu się sprawdzi czy nie. Niestety nie lubię tak niepewnych produktów dlatego nie kupię go ponownie. Serum kofeinowe pod oczy należy do serii Serum Shot od Eveline Cosmetics. Jest produktem dedykowanym pod oczy, szczególnie dla osób z tendencją do opuchnięć i oznak zmęczenia, dla skóry cienkiej, pozbawionej blasku z zasinieniami pod oczami. Według producenta ma dawać głębokie nawilżenie okolicy oczu, redukować kurze łapki, pielęgnować i wygładzać skórę. W składzie mamy tutaj kompleks 5% kofeiny który ma za zadanie zmniejszać obrzęki pod oczami, poprawiać mikrokrążenie i rozjaśniać cienie pod oczami. Dodatkowymi składnikami są kwas hialuronowy i witamina C+Cg. Kwas hialuronowy ma działać silnie nawilżająco i redukować zmarszczki a witamina C odpowiedzialna jest za wygładzenie, rozświetlenie i redukcję oznak zmęczenia. Produkt polecany jest do stosowania rano i wieczorem na okolicę oka. Jak już wspomniałam w początku recenzji jeśli produkt się wchłania to faktycznie ładnie wygładza, rozświetla i zmniejsza obrzęki okolicy pod oczami. Jeśli tego dnia coś pójdzie nie tak i serum nie zagra ze skórą to zważy się i zroluje pod palcami. Próbowałam to serum stosować w różnych kombinacjach zarówno z kosmetykami do pielęgnacji (kremy, toniki itp) jak i z różnymi kosmetykami do makijażu (korektory, podkłady czy pudry) i dosłownie w moim przypadku jest to loteria czy to serum się dobrze zachowa czy nie. Niezależnie od aplikowanej ilości serum potrafi się pięknie wchłonąć jak i zrolować w nawet najmniejszej ilości produktu. Pomimo tego że widzę faktyczne działanie kosmetyku to taka losowość w jego zachowaniu zdecydowanie zniechęca mnie do zakupu kolejnego opakowania. Dwa słowa o opakowaniu - z zewnątrz kartonik ze szczegółowym opisem producenta, wewnątrz zgrabna smukła buteleczka z dozownikiem pipetką. Buteleczka jest szklana, przezroczysta o pojemności 30ml. Jest to naprawdę spora pojemność jak na serum pod oczy. Serum ma jasnoróżowy kolor, jest lekkie, dobrze rozprowadza się na skórze pod oczami, jest wręcz bezzapachowe. Szybko się wchłania - oczywiście o ile w danym dniu się wchłania, pozostawia odczuwalnie wygładzoną skórę pod oczami, lekko rozjaśnioną i rozświetloną. Nie powoduje podrażnienia czy łzawienia oczu. Podsumowując, bardzo dziwny wręcz nietypowy produkt. Serum które jednego dnia potrafi zachwycić swoim działaniem a kolejnego dnia zrolować się pod palcami i zepsuć nam humor. Nie uważam żeby był to typowy bubel kosmetyczny bo faktycznie działa spełniając obietnice producenta ale przez swoje zachowanie serum to skutecznie zniechęciło mnie do ponownego zakupu. Zdecydowanie bardziej wolę kosmetyki które są pewne w swoim zachowaniu, dobrze się wchłaniają i skutecznie pielęgnują skórę. Tutaj mamy loterię - jednego dnia będzie pięknie odżywiać skórę pod oczami a kolejnego dnia nic się nie wchłonie a całe serum zroluje się pod palcami. Niestety nie sięgnę po to serum ponownie.

Używam serum już od kilku miesięcy. Nakładam codziennie rano, idealnie nadaje się pod makijaż. Zdecydowanie poprawia wygląd skóry wokół oczu, super odświeża poranne spojrzenie. Zdecydowanie zniwelował cienie pod oczami. Opakowanie pozwala na nałożenie wystarczającej ilości produktu przez co serum jest bardzo wydajne. Napewno pozostanie ze mną na dłużej i będę polecać dalej.

Używam tego serum od kilku miesięcy. Przy regularnym stosowaniu rzeczywiście widać różnicę w wyglądzie skóry wokół oczu. Wcześniej miałam bardzo mocne cienie pod oczami, a teraz są znacznie mniej widoczne. Dodatkowo okolica pod oczami jest nawilżona i odżywiona, wygląda zdrowo i świeżo. Od razu po pierwszym użyciu czuć przyjemny efekt chłodzenia i nawilżenia, który świetnie pomaga rano się obudzić i zmniejsza opuchliznę pod oczami. Trzymanie serum w lodówce podbije ten efekt, ale nawet trzymane w szafce w łazience bardzo fajnie chłodzi. Serum jest też bardzo wydajne i ma taką samą pojemność jak inne sera z serii serum shot do twarzy, więc wystarcza na bardzo długo. Jestem bardzo zadowolona z rezultatów i już mam kolejną buteleczkę w zapasie.

Na początku zaznaczę fakt, że jakoś przeoczyłam główną informację, że jest to serum pod oczy, a nie do twarzy i zorientowałam się dopiero po połowie wykorzystanej buteleczki, więc korzystałam z niego na całą twarz oraz pod oczy i na powieki. Serum było bardzo przyjemne, kremowe, treściwe, ale ładnie się wchłaniało i regenerowało. Twarz wyglądała na wypoczętą, a przebarwienia rozjaśnione i wyrównane. Wygodna pipetka dobrze dozowała produkt.

Eveline Cosmetics Face Therapy Professional, Serum Shot z 5% kofeiną, kwasem hialuronowym i witaminą C+Cg to mój nowy sekret na świeży i wypoczęty wygląd! Już po pierwszym użyciu zauważyłam różnicę – moja skóra pod oczami wyglądała na gładszą, bardziej napiętą i po prostu... żywą. Uwielbiam lekką, ale jednocześnie odżywczą konsystencję tego serum. Wchłania się błyskawicznie, więc mogę bez problemu nakładać makijaż zaraz po aplikacji. To, co mnie najbardziej zachwyca, to efekty: opuchnięcia znikają jak za dotknięciem magicznej różdżki, a delikatne cienie stają się mniej widoczne. Dzięki witaminie C moja skóra wygląda na bardziej promienną i pełną blasku, a kwas hialuronowy świetnie nawilża i wygładza. Dodatkowo, to serum jest niesamowicie wydajne – wystarczy dosłownie kropelka, by poczuć różnicę. Uwielbiam też fakt, że Eveline dba o skład i efektowność produktów, bo naprawdę czuć, że ten kosmetyk działa. Dla mnie to idealny sposób na szybkie odświeżenie spojrzenia, szczególnie po długiej nocy czy ciężkim dniu. Nie wyobrażam sobie już mojej pielęgnacji bez tego małego cudu!

Używałam go jakoś czas temu , wrażenie na skórze było super , świetnie współgra z kremami , ładnie pachnie i jest go stosunkowo dużo w dobrej cenie . Lubię go

Mam niepopularną opinię. Używałam go jako jedno z lepszych serów z Witamina C. Kofeina i kwas hialuronowy jak dla mnie jest po prostu dodatkiem. Oglądałam różne polecenia na YouTube aktywnych form witaminy C i okazuje się że to ma świetne połączenie takie jakie jest w drogich produktach C + Cg. Po kilku tygodniach cera jest rozświetlona. Zmniejszenia cieni pod oczami nie zauważyłam. Czy kupię ponownie? Wolę testować dalej nowe kosmetyki , a nie było tu takiego efektu WOW żebym do niego wrocila

Posiada gęstą, żelową konsystencję, za co już go polubiłam na samym początku. Po kilku użyciach moja skóra była pełna blasku i rozjaśniona. Wyglądała na wypoczętą. Stosowałam nie tylko pod oczy, ale na całą twarz. Cera jest też odpowiednio nawilżona. Nie do końca poradziła sobie z tym, że miała redukować efekt zmęczenia i obrzęki. Wchłania się od razu i nie zostawia tłustej poświaty. Skóra po zastosowaniu jest miękka w dotyku. Posiada subtelny zapach, który nie jest sztuczny i nie jest wyczuwalny na skórze. Możliwe, że wrócę do tego serum.

Kupiłam z polecenia influencerki. Miał być genialny pod oczy. Niestety ja efektów nie widziałam. Nie stało się nic złego, ale za to nic dobrego również. Myślę, że sam ruch wklepywania opuszkiem dawał lepsze efekty na opuchnięte oczy, niż to serum.

Świetny produkt! Jeśli czujesz zmęczenie, chcesz się zrelaksować i nawilżyć te delikatne okolice ale również je pobudzić - to produkt dla Ciebie. Polecam trzymać je w lodówce da idealne uczucie chłodzenia tak jak płatki pod oczy. W moim odczuciu fajny skład, i miłe aplikowanie produktu. Nie mogę mu nic zarzucić, naprawdę to jest świetne i wydajne serum, trafiło w moje ręce przypadkiem i mega żałuję że nie wiedziałam o tym wcześniej.

Przykro mi, ale to serum jest do niczego. Przynajmniej jeśli liczymy na to, co obiecuje producent. Ja chciałam zredukować cienie i opuchliznę, ale po regularnym wielotygodniowym stosowaniu mam wrażenie, że moje cienie i poduszki mają się jeszcze gorzej. Produkt nie wysusza, ale też nie nawilża i w zasadzie jedyne, co robi, to daje przyjemność przy aplikacji, bo konsystencję ma idealną i świetnie się wchłania. Bardzo lubię opakowania z pipetą, ale nawet to Eveline nie wyszło, bo resztki kosmetyku nieestetycznie wypływają bokami i zasychają przy szyjce. Nie ma żadnego powodu, dla którego miałabym kontynuować tę bezsensowną kosmetyczną przygodę.

Kolejny produkt , który trafił w mój gust i świetnie zadbał o skórę okolic oczu. Mam spory problem z okolicsmi oczu. Są to miejsca bardzo delikatne i wrażliwe. Wiele kosmetyków powoduje podrażnienia. Serum Eveline sprawdził się idealnie. Ma lekką konsystencję , która dobrze się rozprowadza I szybko wchłania. Idealnie nawilża skórę, zmniejsza oznaki zmęczenia, rozjaśnia cienie pod oczami. Napina skórę w pozytywnym słowa znaczeniu. Spojrzenie jest bardziej wyraziste i promienne. Zamknięte w szklanej buteleczce z pipetką ułatwiającą odpowiednie dozowanie i aplikowanie produktu. Kosmetyk jest wydajny.

Według obietnic producenta, to serum ma za zadanie zredukować "kurze łapki", głęboko nawilżyć okolice oczu, zlikwidować opuchliznę i cienie. Niestety nie robi ani jednej z tych rzeczy. Stosowałam ten produkt ponad 2 miesiące i nie odczułam nic. Plus, że jest bardzo wydajny, ale z drugiej strony, jeśli nie robi nic, a na stopy ciężko coś takiego zużyć, to żadna zaleta.

Mam głęboko osadzone oczy i już pogodziłam się z faktem, że nie wyeliminuje całkowicie cieni pod nimi. Jednak mogę sprawiać, aby były mniejsze. I te serum to robi. Dodatkowo posiada efekt wygładzający. Nie sprawia, że całkowicie znikają, ale w moim odczuciu są mniejsze. Po użyciu serum okolica oczu jest nawilżona, wygładzona i delikatnie rozświetlona. Polecam trzymać serum w lodówce, dodatkowo koi po nałożeniu i podbija powyższe efekty.

Wbrew nazwie używałam go nie tylko pod oczy ale i na calą twarz, bo pod oczy starczyla mi zaledwie jedna kropla i gdybym go używała tylko tak jak sugeruje producent to przez rok chyba bym się z nim nie uporala. Odkąd go używam stan mojej cery znacznie się poprawił, prawdopodobnie po częsci jest to zasługa kofeiny, a po części tego, że jest dość gęsty i izoluje moją twarz od kremu z spf. Jedyną wadą jest opakowanie, bo uważam, że gęste sera nie powinny być w opakowaniach z pipetą. Przez swoją gęstość mam wrażenie też, że kończy się szybciej niż inne sera, ale przez to że na promocji jest za 20 zł, a promocje są dośc często mogę wybaczyć

Począwszy od tego że jestem posiadaczką cery mieszanej skusiłam się na to serum po wielu innych opiniach dotyczących zasinienie i przesuszonej skóry pod oczami. Moje cienie i opuchlizna jaka znajduje się na mojej twarzy już samego rana wymagają ingerencji czegoś co zniweluje opuchlizny oraz jak wyżej same zasinienia. Na pierwszy rzut oka widzimy że serum zawiera 5% kofeiny, oraz witaminę c+cg. Zawiera również kwas hialuronowy który dodatkowo nawilży nam skórę pod okiem. Jest to pierwsze serum marki Eveline clean shot z którego korzystam i jestem niesamowicie zadowolona. Na samym początku pomyślałam sobie jak można służyć 30 ml produktu który głównie przeznaczony jest z myślą o skórze pod oczami, Lecz z czasem używania zobaczyłam jak produkt szybko znika się. W moim przypadku kiedy korzyłam z niego 2 razy dziennie, uważam że zdążę zużyć ten produkt w całości. Sama konsystencja tego produktu jest dosyć rzadka, ale żelowa. Pięknie wchłania się w okolicy pod oczami i na powiekach. Moje serum przechowuje w lodówce co dodatkowo, potęguje efekt jaki ma zapewniać samo serum czyli niwelować opuchliznę i zasinienia. Podsumowując samo serum generalnie pięknie nawilża niweluje zasinienia i opuchliznę. Produkt jest wart swojej ceny.

Nie rozumiem fenomenu tego serum… Okrutnie migruje, niezależnie czy jest nałożony mało czy dużo. I tak wyląduje w oczach ;) nie szczypie, ale jest nieprzyjemne w odczuciu. Mojej skóry nie nawilża jakoś szalenie, mało tego! Nie mogę go stosować pod makijaż, bo korektor się na nim waży, niezależnie od poświęconego mu czasu. Więc nakładam je tylko na noc pod krem, ale to niweluje szansę działania na poranne cienie i opuchliznę. Nie kupię ponownie