Opcja Natura Kuracja na suche i popękane pięty z mocznikiem `Anty tarka` 

Jedna gwiazdką za zapach...kończę opakowanie więc oceniam. Nie mam jakiś większych kłopotów z piętami...rogowaceją nie pękają. Myślałam że będą ciut miękksze ale absolutnie nic się nie zmieniło...Jak bym używała zwykły krem nawilżający i tyle. Pięty są twarde i szorstkie. Tarka do stóp konieczna...nie polecam, za tą cenę mogę kupić 3 lepsze kremy drogeryjne. Mało tego na Tik Toku leciała reklama...dodałam taką samą opinię i ją usunęli....

Odkąd mam to cudo w swojej kosmetyczce spontaniczne wyjście na miasto w odkrytym obuwiu nie jest już traumą. Skóra stóp jest cudownie wygładzona, nawilżona i oczyszczona z nadmiernego naskórka. Pięty już po kilku użyciach wykazują się znaczącym wygładzeniem i zmniejszeniem niedoskonałości. Stosowana długotrwale i systematycznie gwarantuje piękne i zdrowe stopy.

Mam duży problem z suchymi stopami i czy ten krem albo inny jest remedium? Pewnie nie. Wiem tylko, że tarka gliniana + ten krem to jest sztos ;D Ładnie pachnie, ma dobry skład i pozostawia nawilżoną, gładką skórę.

Krem znajduje się w szklanym słoiczku, ma zbitą, ale przyjemną jakby masełkową konsystencję. Ma orzeźwiający cytrusowo-miętowy zapach. Dobrze się go rozprowadza i szybko rozsmarowuje, nie pozostawia też tłustej czy lepkiej warstwy. A działanie świetne! Krem ma w składzie mocznik o stężeniu 30% i już po kilku aplikacjach stopy są miękkie i gładkie. Skóra na piętach stała się delikatniejsza w dotyku i lepiej nawilżona.

W domowej pielęgnacji nie używam tarek/pumeksów do stóp, ponieważ często robią więcej krzywdy niż dobra. Staram się pamiętać o codziennej pielęgnacji stóp i sięgam po odpowiednie produkty. "Anty tarka" ma w składzie mocznik w stężeniu 30%, który lubią moje stopy. Opcja Natura zawsze ma dobre składy kosmetyków, więc i tutaj się nie zawiodłam. + Konsystencja - zbita i maślana, ale dobrze się rozsmarowuje. Gorzej z wchłanianiem. Skóra jest tłusta jeszcze przez długi czas. + Zapach - miętowy, mocno intensywny + Opakowanie - szklany słoiczek (ekologicznie na plus, ale brakuje szpatułki) Efekt - skóra na stopach jest miękka już po kilku aplikacjach. Porównywalna do skóry po wizycie u podolożki. Minusem jest to, że maść pozostaje na stopach bardzo długo i jest tłusta. Nadaje się na zimowe noce, gdy na stopy założysz dodatkowo skarpety.

Krem dobrze złuszcza skórę na piętach i delikatnie ją nawilża, ale tylko przy codziennym stosowaniu, wystarczyło że 1/2 dni go nie użyłam i pięty z powrotem były w tym samym stanie co nie zdarzało mi się wcześniej przy stosowaniu innych tego typu produktów. Opakowanie niezbyt wygodne w użytkowaniu, trzeba ze słoiczka wybierać krem palcami. Pojemność 50ml nie starcza na długo, zakładając że nie można robić nawet kilkudniowej przerwy w stosowaniu bo działanie znika, jest to nieopłacalne za tą cenę. Dla mnie to kolejny niby super naturalny produkt za miliony moment który nie warty jest kupna. Za 15/20 zł można kupić o wiele lepsze kremy i to o większej pojemności.