Skinimal Intensywny krem nawilżający `Kwas hialuronowy, mocznik` 

Krem dobrze nawilża, nie zapycha i nie powoduje powstawania wyprysków. Pozostawia miłe uczucie na skórze. Jest dość gęsty ale dobrze się rozprowadza. Niestety rolował mi się na nim podkład.

Krem używałam od 25.12.2024 do 17.02.2025. Wystarczył na niecałe 2 miesiące codziennego stosowania na twarz, szyję i dekolt. Muszę przyznać, że krem jest świetny. Po nałożeniu na palce wydaje się być gęsty, ale podczas smarowania buzi dobrze się rozprowadza, jakby przechodzi w bardziej lekką konsystencję. Nakładany na serum nawilżające zostawia lekką powłokę ale z czasem ona się wchłania. Nawilżenie czuć od razu, serio. Buzia jest miękka, gładka, ładnie rozświetlona ale nie w chamski sposób- po prostu widać jakby była dobrze odżywiona. Stosowałam rano. Nadaje się również pod krem z SPF. Już pierwsza aplikacja wywołała we mnie poczucie, że był to dobry zakup, ponieważ uczucie nawilżenia jak i piękny zapach sprawiły, że założyłam iż to będzie super przygoda z tym kremem w mojej pielęgnacji. Z czasem zaczęłam myśleć, że jak się sprawdzi to chętnie do niego wrócę gdy moja buzia będzie wołać o nawilżenie gdy np. będzie przesuszona jesienią/zimą. Niestety tego nie zrobię, ponieważ wg moich informacji marka nie jest CF. Szkoda, bo gdyby była to na jesien/zimę kupowałabym go co roku. Sprawdzi się na dzień i na noc. Nie wywołał u mnie zmian trądzikowych. Cerę mam hormonalną z okresowymi, podskórnymi gulami na brodzie. Ten krem pomagał je regenerować, bo mam tendencję do długiego utrzymywania się stanów zapalnych. Myślę, że dla wymagających cer sprawdzi się na noc, bo na dzień takie cery potrzebują czegoś lekkiego. Ten krem nie jest ciężki, ale też nie jakoś super lekki. Dla mnie był w sam raz. Opakowanie w skromnej, niebiesko-białej, plastikowej tubce. Dobrze się go aplikuje. Mocno wydajny- wystarczy niewielka ilość aby pokryć całą buzię. U mnie sprawdził się świetnie. Szkoda, że nie jest CF.

Ten krem pokochałam miłością bez warunkowa. Kupiłam go w naturze wraz z żelem do mycia twarzy w zestawie. Opakowanie jest cudowne jest płaskie i bardzo zgrabne idealne nawet w podróż. Cena była absurdalnie niska gdyż był na przecenie. Krem ma gęstą kremową żelową konsystencję. Zapach słodki niekoniecznie mi się podoba wolałabym dostać produkt bez wonny. Ten krem to ukojenie dla skóry mocno wysuszonej. Już po pierwszym użyciu na noc skóra była miękka, aksamitna a suche skórki zniknęły w zapomnienie. Ja mam skórę mieszaną ale zimą cierpię na mocno przesuszone policzki i czółko. Kremu używam tylko i wyłącznie na noc przez jego bogatą konsystencję. Nie zapycha ani nie podrażnia. Regeneruje zauważyłam, że koloryt skóry został wyrównany. Dla mnie obecnie to jest krem numer jeden! W dodatku pojemność kremu to aż 50ml.

Jakiś czas temu byłam na kuracji izotekiem i potrzebowałam kremu który fajnie ukoi oraz nawilży moją cerę. Pani w Naturze poleciła mi tego gagatka i jestem jej wdzięczna, bo dzięki niej poznałam świetny krem. Podczas tej kuracji cera była bardzo podrażniona. W tym momencie cera jest normalna w kierunku suchej. Produkt znajduje się w niebieskiej tubce, przepięknie pachnie (coś mi przypomina ten zapach, ale totalnie nie mogę sobie przypomnieć), posiada gęstą i treściwą konsystencję. Kremu używałam rano i wieczorem, nie podrażnił mnie lecz za to pięknie nawilżał cerę, koił ją, otulał, dawał wszystko co najlepsze. Dodatkowo, nie zauważyłam aby nasilał trądzik. Wystarczyła niewielka ilość aby pokryć twarz i szyję, na dekolt trzeba było troszeczkę dołożyć. Przez to że używałam go rano i wieczorem, czasami używałam go więcej, to trochę za szybko się skończył. Myślę, że przy normalnym stosowaniu wystarczy na dłuższej. Jestem tym produktem oczarowana i kolejne opakowanie czeka na użycie.

Kremu zaczęłam używać jakiś rok temu i często po niego wracam. Jest treściwy i szybko się wchłania. Moja cera mieszana go pokochała- nie zapycha i skóra na drugi dzień jest mięciutka i nawilżona. Krem jest bardzo wydajny. Zapach neutralny. Polecam dla cer mieszanych i wrażliwych- dla cery suchej może być za lekki.

Krem ma przyjemną konsystencję. Był wydajny, ale nie pamiętam, na ile dokładnie mi starczył... Ale przede wszystkim - działał. Naprawdę nawilżał. Skóra po aplikacji była przyjemna w dotyku, nie powodował u mnie nasilenia trądziku czy zaskórników. Nie wiem, czy do niego wrócę, bo mam swojego ulubieńca w szklanym słoiczku. Ale nie mówię stanowczego nie! :)

Kupiłam na promocji w naturze i postanowiłam wypróbować, krem stosuję w wieczornej pielęgnacji, krem spełnia swoje zadanie, nawilża skórę, jest wydajny, krem jest bezzapachowy, ma ładne opakowanie, dobrze się wydobywa z tubki krem, ma dobry skład. Polecam do każdego typu skóry, nie zapchał mi buzi. Polecam do wypróbowania.

kupiłam z ciekawości i nie powiem — pokładałam w nim duże nadzieje ze względu na przesuszoną cerę i co tu dużo mówić — jestem na tak. opakowanie bardzo mi się podoba — miękka, minimalistyczna tubka w moim ulubionym kolorze :-) bardzo dobrze dozuje się produkt. konsystencja kremowa, pięknie się nakłada i wchłania, dając natychmiastowe uczucie ukojenia skóry. krem nakładam głównie na noc, zdarzało się pod makijaż — w obu przypadkach nie mam zastrzeżeń; skóra świetnie odżywiona, nawilżona, ukojona, jedynie pod makijażem warto zwrócić uwagę na to, że szybciej wyświeci się skóra ze względu na to, że formuła jest bogatsza niż zwykły krem na dzień. produkt bardzo pomógł mi w załagodzeniu wysuszenia i w powrocie do prawidłowej bariery hydrolipidowej. skóra z powrotem jest miękka, sprężysta, wyciszona i nawilżona. i choć mam problematyczną cerę, nie zauważyłam, aby krem ten zapchał mi pory. także polecam.

Uwielbiam markę skinimal ale ten krem muszę z przykrością przyznać nie nadaje się do mojej cery. Posiadam skórę wrażliwą, trądzikową, skłonną do zaskórników. Krem zapchał mi skórę i nie wyglądało to za dobrze. Myślę, że krem jest idealny do skóry suchej. Dla mnie za ciężki.

Kupiłam ten krem w zestawie razem z emulsją do mycia z tej samej serii. Poszukiwałam kremu nawilżającego ale zarazem lekkiego, nie wiem naprawdę co myślałam przy wyborze, ale to nie mogło się udać :) Mam cerę wrażliwą, od czasu do czasu wyskakują jakieś niedoskonałości, natomiast mam spory problem z zaskórnikami, naprawdę bardzo mało kremów nie powoduje u mnie zapychania. Ogólnie zapach przyjemny, w miarę neutralny, typowy dla kremów - nie jest nad wyraz perfumowany. Opakowanie wygodne do dozowania produktu. Od razu zauważyłam że ma dość ciężką konsystencję, więc raczej dla mnie nadałby się tylko na noc. I tak używałam go kilka dni z rzędu na noc - po każdej nocy budziłam się nie tyle co z zapchaną cerą, ale z nowym pryszczem.. po odstawieniu szybko zniknęły i nie pojawiały się żadne nowe wypryski, więc obwiniam o to ten krem. To go skreśliło dla mnie całkowicie. Ogólnie myślę, że dobrze nada się do cery bardzo przesuszonych bo wydaje się, że naprawdę dobrze będzie nawilżać. Niestety mi się totalnie nie sprawdził, oddałam go chłopakowi, jego skóra wręcz "pije" ten krem, dobrze się sprawdza.

Jak najbardziej sprawdził się u mnie na skórze twarzy i szyi. Krem jest nawilżający ale nie tłusty, ma dosyć lekką formułę i moment wchłania sie w skórę nie obciążając jej . Może dawać złudne wrażenie, że wciąż go mało jakby skóra go wypijała, ale naprawdę wystarczy niewielka ilość . Ma bardzo interesujący skład w którym znajduje sie mocznik oraz kwas hialuronowy . Zwykle nakładam go na serum wieczorem , na dzień używam kremu z filtrem tylko. Buzia następnego dnia od nałożenia kremu od Skinimal jest mięciutka i odżywiona. Bardzo fajny krem w przyzwoitej cenie , łatwo dostępny, można go znaleźć stacjonarnie w drogeriach Natura. Warto go wypróbować.

Do zakupu zachęcił mnie mocznik bardzo wysoko w składzie. Nie można tego powiedzieć o kwasie hialuronowym, który obiecuje producent. Mam problematyczną, mieszaną cerę ze skłonnością do ekstremalnych przesuszeń. Ciężko jest mi znaleźć krem, który nawilży moją skórę, a jednocześnie jej nie zapcha i nie będzie kosztował miliona monet. Na początku użytkowania po nałożeniu odrobinę piekła mnie skóra - efekt częsty przy kremach z mocznikiem, więc nie zniechęciłam się. Po kilku aplikacjach moja skóra przyzwyczaiła się do kosmetyku i zaczęłam zauważać jego benefity. Skóra po nim jest mięciutka w dotyku jak aksamit. Nie zauważyłam powstawania nowych wyprysków, a skóra jest nawilżona. Oczywiście "nawilżenie" to za mało dla mojej turbo suchej skóry, więc muszę stosować pod krem serum (np. z kwasem hialuronowym, którego niestety jest zbyt mało w kremie). Pięknie pachnie, jest wydajny, ma wygodną i estetyczną tubkę. Jest w świetnej cenie - na pewno jeszcze do niego wrócę.