Eveline Cosmetics Wonder Match, 4 in 1 Velour Cheek & Lip Color Balm Róż i pomadka w płynie

Skusiłam się na ten róż po wielu pozytywnych opiniach, a mój wybór padł na odcień 03. Choć początki z nim nie były najłatwiejsze to jednak śmiało mogę powiedzieć, że to jeden z tych kosmetyków, które warto przetestować. Konsystencja jest lekko tłusta, ale nie w sposób uciążliwy. Produkt daje się łatwo rozprowadzić i nie zastyga zbyt szybko, więc można go spokojnie dopracować bez obaw o plamy czy smugi. W moim przypadku musiałam znaleźć odpowiednią metodę aplikacji, bo nie każdy sposób dawał zadowalający efekt. Raz nie było widać różu na twarzy, a raz bardzo szybko z niej schodził. Ostatecznie najlepiej sprawdziła się technika nakładania palcem i rozblendowanie gąbeczką. Dzięki temu mam wrażenie, że produkt nie wsiąka tak mocno w gąbkę, a sam efekt na policzkach jest dużo bardziej równomierny i naturalny. Uważam, że ładnie podkreśla twarz. Po przypudrowaniu też wygląda dobrze. Jeśli chodzi o trwałość to jest poprawna, choć nie spektakularna. Żeby efekt utrzymał się przez kilka godzin, muszę nałożyć nieco większą ilość. Na szczęście warstwy nie stanowią problemu, bo róż się nie ciastkuje ani nie robi plam. Kosmetyk też polecany jest jako pomadka do ust. Osobiście jednak nie używam go na usta, bo ten odcień po prostu mi na nich nie pasuje. Na szczęście kupiłam go z myślą o policzkach, więc nie traktuję tego jako wady. Po prostu dodatkowa opcja, z której nie korzystam. Opakowanie jest małe, poręczne i zwracam uwagę też na to czy się nie wylewa. U mnie nie ma takiego problemu, bo podchodzę do otwierania i zamykania bardzo ostrożnie. Ogólnie polecam!

Używam Eveline Wonder Match 4 in 1 Velour Cheek & Lip Color Balm już ponad pół roku i mogę śmiało powiedzieć, że to jeden z lepszych produktów wielofunkcyjnych, jakie miałam. Uwielbiam go za wszechstronność – sprawdza się świetnie jako róż do policzków, ale też jako pomadka, kiedy chcę szybko odświeżyć makijaż. Mam odcień nr 02 i mimo intensywnej pigmentacji, łatwo się go rozciera. Początkowo trzeba było wyczuć moment, bo produkt dość szybko zastyga, ale po kilku użyciach nabrałam wprawy. Aplikuję go głównie palcami albo gąbeczką, zależnie od tego, ile mam czasu. Na policzkach utrzymuje się cały dzień, wygląda świeżo i naturalnie. Na ustach nieco krócej – po jedzeniu trzeba poprawić, ale to dla mnie nie problem. Bardzo podoba mi się też jego kompaktowe opakowanie – idealne do torebki, więc mam go zawsze przy sobie.

Jeden z moich ulubionych drogeryjnych róży do policzków. Ma bardzo dobrą pigmentację przez co można budować intensywność koloru na skórze. Jest wydajny, ma w porządku konsystencję. Nie używałam go nigdy do ust. Jest łatwo dostępny i ma rewelacyjną cenę. Dobrze wklepuje się go gąbeczka jak i pędzlem. Minusem jest opakowanie, ponieważ często produkt się wylewa z zakrętki. Ogólna ocena bardzo dobra, polecam wypróbować :)

Produkt Eveline Wonder Match 4 in 1 ma kilka zastosowań, między innymi ma być różem do policzków oraz błyszczykiem do ust. Produkt jako róż nie przypasował mi, ponieważ źle się rozprowadza i na dodatek ma bardzo dziwną lepiącą się konsystencję (trochę przypominającą klej). Jeśli chodzi o zastosowanie w formie błyszczyku to również w ogóle się nie sprawdza, bo skleja usta i przez swoją ciężką konsystencję nie da się go równomiernie rozprowadzić aby ładnie wyglądał.

Skusiłam się na ten róż, ponieważ widziałam na internecie opinie, że może być zamiennikiem wysokopółkowego różu znanej marki. Kupiłam odcień 03 i nie zawiodłam się. Bardzo przyjemnie się pracuje z tym różem- uwielbiam rozcierać go pędzlem. Wygląda świeżo na policzku oraz widać delikatne drobinki rozświetlające. Sam w sobie kolor- boski, śliczny, dziewczęcy odcień- nadaje takiej świeżości i promienności skórze, co bardzo lubię. Super, że to produkt wielozadaniowy. Można użyć zarówno jako róż, pomadkę czy nawet jako baza pod cien do powiek. Jedyny mały minus, to taki że lubi się wylewać z opakowania. Mimo, że nie przesadzam z jego ilością, to ten róż lubi sobie samoistnie wylać się na zewnątrz opakowania. Mimo to bardzo lubię ten róż. Na ten moment mój ulubiony ????

Kupiłam ten kosmetyk przez viral tiktokowy, natomiast lekko się zawiodłam, ponieważ przy nakładaniu zbyt dużej ilości produktu na pomalowana wcześniej twarz podkładem, róż ciastkuje podkład bądź go zmywa. Jeśli chodzi o wytrzymałość jest w bardzo dobra, lubię go nałożyć w dni słoneczce wtedy ładnie podkreśla cerę. Mogę polecić tylko trzeba uważać na ilość nakładanego produktu :))

Fajnie, że jeden kosmetyk ma tyle zastosowań ale... no właśnie jako róż ładnie nadaje koloru ale strasznie jest żywy na policzkach i każde dotknięcie jego powoduje, że mam wrażenie jakbym miała nawieruszony makijaż. Na ustach hmmm ładnie prezentuje sie kolor (jest 5 kolorów do wyboru ja wybrałam odcień 04) - nietsety na każdej szklance odbijam się i strasznie szybko go zjadam. Ma bardzo dobry skład bo zawiera w swoim składzie kwas hialuronowy ale niestety jakoś mi nie podszedł.

Produkt ma piękne kolory i bardzo ładnie pachnie. Na policzkach daje fajny efekt, można stopniować pigmentację, ale trzeba uważać, bo już mała ilość starcza do uzyskania mocnego koloru. Niestety na ustach kompletnie mi się nie sprawdził - nie zastyga i daje uczucie lepkości, co jest niekomfortowe. Szkoda, bo kolor na ustach prezentuję się naprawdę ładnie. Jeśli ktoś nie ma problemu z takim wykończeniem, to może się sprawdzić, ale dla mnie ten efekt był zbyt klejący.

Używam rożu w odcieniu 4. To świetny produkt, który zdecydowanie polecam. Jest bardzo wydajny, wystarczy mała ilość różu, bo jest mocno napigmentowany. Daje ładny efekt i długo utrzymuje się na skórze. Jego konsystencja jest bardzo przyjemna, bardzo łatwo się blenduje. Na pewno sięgnę po niego ponownie. Jedynym minusem jest opakowanie- niestety róż może się trochę wylewać.

Bardzo polecam ten róż. Można go wykorzystywać na różne sposoby, do ust czy jako róż na policzki. Nie ważne jak go używałam to i tak trzyma się naprawdę dobrzy. Róż ma taką konsytencję kremowego płynu, wygodnie się nim pracuje, a kolor jest przepiękny. Jeżeli chodzi o zapach to jest bardzo przyjemny. Mi nie podrażnił skóry, nie wyszło żadne uczulenie, jedyne co mi przeszkadza to opakowanie, bo czasami róż się z niego wylewa.

Po raz n-ty przerost formy nad treścią, mam na myśli że obiecują cuda, wszechstronność kosmetyku, twirrdxa ze jest multiuse, a ostatecznie ledwo daje rade jako pomadka, na policzkach niby okay, ale szybko się zużywa, na ustach szybko się zmywa, później trzeba dosmarowywac, ostatecznie na może kilka użyć starcza. Nie no zdecydowanie nie dla mnie, muszę ominąć te super trendy kosmetyki szerokiim łukiem.

Ten róż to naprawdę jest sztos. Odkąd go zakupiłam zużyłam już 3 opakowania. Każdy był w innym odcieniu. Pięknie się blenduje , nie robi plam i wygląda naturalnie na skórze. Daje efekt blasku i wyrazistości na policzkach. Jest naprawdę dobrze napigmentowany więc łatwo z nim przesadzić. Ma lekką nawilżającą formułę i przyjemny zapach. Ma też fajne opakowanie które jest wygodne i bardzo łatwo dozuje się produkt. Ja stosuję go tylko na policzki chociaż jest również przeznaczony do ust. Odcień 01 , 02 i 04 są moimi ulubionymi kolorami na każdą okazję.

Ten róż jest naprawdę genialny – pięknie wygląda na skórze i daje efekt naturalnego, zdrowego rumieńca. Jego pigmentacja jest idealnie wyważona, dzięki czemu łatwo się go aplikuje i blenduje, bez ryzyka przesadzenia. Uwielbiam go za efekt, jaki daje na cerze, i za to, jak dobrze się utrzymuje przez cały dzień. Niestety, opakowanie pozostawia wiele do życzenia. Produkt ma tendencję do wylewania się, co czyni go mało praktycznym, zwłaszcza w podróży. Już raz pobrudził mi całą kosmetyczkę, więc teraz wolę używać go wyłącznie w domu. Na wyjazdy wybieram bardziej kompaktowe i bezpieczne rozwiązania. Mimo tej niedogodności nadal chętnie po niego sięgam, bo efekt na skórze jest wart tego małego kompromisu!

Używam tego różu od kilku miesięcy i jestem nim zachwycona. Mam odcień 02 (swatch na zdjęciu) i używam go prawie do każdego makijażu. Jest mocno napigmentowany, wydajny, ładnie pachnie i z łatwością się blenduje i wtapia w skórę. Radzi sobie zarówno na podkładzie, jak i solo. Można używać go też na usta ze względu na lekką i nawilżającą formułę, więc jest to produkt wielofunkcyjny. Dużym plusem jest spora gama kolorystyczna, zawartość składników pielęgnacyjnych i przyjemny, ale nie za mocny zapach. Doceniam też jego wszechstronność, dzięki której można wykonać makijaż policzków i ust za pomocą jednego kosmetyku, co na pewno przyda się w podróży. Polecam wszystkim miłośniczkom makijażu, które jeszcze go nie testowały.

Klasyczne opakowanie buteleczka z aplikatorem delikatnie misiowy ale sztywny. Konsystencja plynna kremowa wydajny Zapach slodki przyjemny niczym deserek Kolor zgaszony roz Bardzo naturalnie wyglada przy jasnej karnacji Nie zjada podkladu wrecz przeciwnie pieknie sie z nim stapia latwo sie blenduje mozna dolozyc warstwe dla mocniejszego efektu. Na ustach komfortowo usta miekkie nie wysuszone, a i trwalosc niczego sobie. Naprawde swietny kosmetyk

Świetny róż do policzków w prześlicznych kolorach, trwałość super, czasami lekko się wylewają ale nie robi to większego problemu, duża ilość produktu, cena fajna

Róż jest bardzo wydajny ma śliczny kolorek to jest moje trzecie opakowanie ma minus taki że rozlewa się trochę ale tak to nie ma minusów ma dobry aplikator

Zawsze byłam sceptycznie nastawiona do płynnych róży? Dlaczego? Bo posiadam tłustą cerę, bałam się że takie produkt nie utrzyma się na niej długo, będą nieestetyczne plamy, nie będzie dobrze współgrał z pudrem czy podkładem.. jakże się myliłam.. ;) odkąd zaczęłam go używać nie mogę przestać,od momentu kiedy nałożyłam go po raz pierwszy na policzki nie używałam różu w kamieniu! to moje odkrycie! Mam dwa odcienie, lubię je stosować zamiennie. Produkt dobrze utrzymuje się na podkładzie, ja lubię go przypudrować, nie ma tu mowy o tym, że możemy przesadzić z tym produktem, nie tworzy plam, nie podrażnia skóry. Odkąd zaczęła używać płynnych róży polubiłam je i polecam każdemu wypróbować, ja zaczęłam testować je w okresie letnim. Myślę, że to dobry okres na testowanie wszelkich nowości kosmetycznych. Jedynie boli mnie, że za szybko się kończy albo mi się wydaje - czy ktoś ma tak samo ? ;)