Isabelle Lancray Zensibia Neozen Soin Magique Anti-rougeurs Krem-maska dla cery naczyniowej, ze skłonnością do couperose

Markę Isabelle Lancray poznałam bardzo dawno temu w gabinecie kosmetycznym, wtedy były to kosmetyki tylko profesjonalne i używane tylko w gabinetach. Powstała w 1953 r. w Paryżu marka deklaruje, że jej produkty zaliczają się do grona KOSMECEUTYKÓW, gdyż mają na względzie: maksymalne stężenie, biodyspozycję związków aktywnych, innowacyjne technologie, poparte wiedzą z dziedziny: chemii, biologii, dermatologii i farmacji, z poszanowaniem naturalnych zasobów przyrody. Marka wypuściła na rynek linię kosmetyków dla cery naczyniowej i ze skłonnością do rozszerzonych naczynek "ZENSIBIA", której jestem fanką. W swojej kolekcji posiadam ten krem-maskę, miałam też okazję wypróbować równoważący krem ochronny dla cery alergicznej i wrażliwej (Zensibia Dermazen Creme Protectrice Equilibrante ) oraz 24-H krem regenerujący dla cery wrażliwej i alergicznej (Zensibia Nutrizen Creme Nutritive Equilibrante ) - oba cudowne. Moja cera jest dojrzała, mieszana z tłustą strefą T, suchą i wrażliwą pozostałą częścią, nadreaktywna ostatnimi czasami, stąd potrzeba kosmetyku wyciszającego. Linia ZENSIBIA równoważy problemy cery wrażliwej w sposób ciągły i skuteczny, skupiając się na odbudowie i kontroli naturalnych mechanizmów obronnych naskórka: regulacji prawidłowej flory bakteryjnej, likwidacji stanów zapalnych i podrażnień, uzupełnienie niedoboru lipidów, ceramidów, złagodzenie stresu oksydacyjnego, przywrócenie naturalnego poziomu nawilżenia. Krem-maska jest prawie bezzapachowa, odrobinę aptecznego zapachu może czuję. Konsystencja gęsta, treściwa, trochę "tępa". Stosuję dwa razy w tygodniu nakładając grubo, następnie spłukuję, a niekiedy ściągam nadmiar i zostawiam na noc. Można również stosować codziennie, smarując cieniutko jako krem. Efekty są niemal natychmiastowe, przede wszystkim wyciszenie, uspokojenie nadreaktywnej cery, a wraz z systematycznym stosowaniem "uzdrowienie" i wzmocnienie skóry. Ja jestem tym produktem zachwycona i żaden inny nie "ratuje" mnie w chwili podrażnienia. Polecam szczególnie cerom wrażliwym i podatnym na zaczerwienienia, nadreaktywność.