Maseczka całonocna z retinalem w pełni spełnia obietnice producenta – to mocno odżywcza, wygładzająca maseczka, która zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia.
Marka Shecare Laboratories to dla mnie kompletna nowość. Nie miałam jeszcze żadnego produktu z jej asortymentu, więc bardzo się ucieszyłam, kiedy dostałam tą maseczkę w prezencie. Od razu musiałam ją wypróbować, gdyż ostatnimi czasy uwielbiam maseczki całonocne i stosuję je regularnie kilka razy w tygodniu. Maseczka całonocna z retinalem w pełni spełnia obietnice producenta – to mocno odżywcza, wygładzająca maseczka, która zapewnia odpowiedni poziom nawilżenia.
OPAKOWANIE
Opakowanie to mała, zgrabna saszetka w kształcie łezki. Na przedniej stronie mamy wypisane najważniejsze cechy i funkcje produktu, składniki aktywne, z tyłu zaś dokładny opis z omówieniem poszczególnych składników aktywnych. Na dole znajduje się miejsce z lekkim wycięciem, które ułatwiają otworzenie saszetki. Zawartość wystarcza na jedną obfitą aplikację na twarz, szyję i dekolt, więc nie trzeba martwić się o przechowywanie kosmetyku do kolejnego razu.
MASKA
Po otwarciu maseczka miło mnie zaskoczyła swoim różowym kolorem (teraz kiedy na topie jest Barbie to jest on jak najbardziej na czasie) oraz bardzo przyjemnym, intensywnym zapachem bergamotki, który ukoił zmysły podczas aplikacji. Maseczka ma przyjemną, kremową konsystencję, nie jest zbita czy gęsta, przypomina mi lekki krem do twarzy, dzięki takiej formule łatwo się ją nakłada na twarz i rozprowadza. To maseczka całonocna, więc najlepiej jest aplikować ją na noc po wykonaniu demakijażu i oczyszczeniu skóry. Maseczkę aplikuję na twarz, szyje i dekolt wg zaleceń producenta. Ilość w saszetce pozwala na jedną, obfitą aplikację. Maseczka po nałożeniu szybko się wchłania pozostawiając na skórze przyjemną, otulającą warstewkę dającą uczucie miękkości i gładkości. Na efekty czekamy do rana, gdyż produkt działa kiedy my śpimy. Rano skóra jest miękka w dotyku, gładka i bardzo dobrze nawilżona, co jest niewątpliwym plusem, efekt ten utrzymuje się długo. Maseczka doskonale koi, łagodzi, niweluje uczucie ściągnięcia i suchości skóry, w skóra zyskuje zdrowy glow. Ma za zadanie również wygładzać i regenerować i myślę, że doskonale spełnia tą funkcję. Na uwagę zasługuje formuła produktu, w której znajdziemy między innymi retinal, witaminę E, masło shea, kwas hialuronowy, skwalan, olej ze słodkich migdałów, peptydy, witaminę B12, synbiotyk, czyli mocno odżywczą mieszankę, która doskonale pielęgnuje każdy rodzaj skóry. Warto zainteresować się tym produktem, jeśli szukamy skutecznego kosmetyku pielęgnacyjnego. Minusem może być cena regularna w granicach 13 zł, co jest niemałym wydatkiem na jednoarowy zabieg, ale myślę, że warto. Ja na pewno kupię jeszcze inne wersje.
PLUSY
+ bogata konsystencja
+ śliczny zapach
+ ciekawy, różowy kolor
+ świetnie nawilża, odżywia i koi
+ niweluje suchość skóry i uczucie ściągnięcia, wygładza
+ ilość idealna na jedną aplikację na twarz, szyje i dekolt
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie