L'biotica PGA Hydra Fusion, Hydrożelowe płatki pod oczy z peptydami 

Korzystałam kiedyś z innych płatków pod oczy tej marki i pamietam, że byłam zadowolona z efektów dlatego i tym razem skusiłam się na promocje w hebe. W składzie znajdziemy olej makadamia i kwas poliglutaminowy który ma podobne działanie do kwasu hialuronowego, uelastycznia skórę i ma właściwości przeciwzmarszczkowe. Są tez Tripeptyd miedziowy-1 który poprawia elastyczność oraz napięcie skóry spłyca zmarszczki i regeneruje. Ekstrakt z kwiatu lotosu wzmacnia skore, poprawia mikrokrążenie, opóźnia procesy starzenia, brzmi obiecująco. W kartonowym opakowaniu znajduje się saszetka a w niej 2 płatki żelowe z oslonka, przy nakładaniu należy żelowa stronę przykleić do skory i delikatnie odkleić ochronny materiał. Płatki są dosyć dobrze nasączone i w opakowaniu zostaje jeszcze trochę płynu, niestety mam problem z tym ze podczas tego wyciągania i odklejania więcej płynu zostaje na rekach niż na płatkach. Sięgnęłam po nie w kryzysowym momencie kiedy skora pod oczami była podrażniona innym kosmetykiem, czerwone plamy i piekąca skora. Niestety miałam wrażenie ze krem pod oczy jeszcze bardziej podrażniał wiec zdecydowałam się na płatki. Trzymam wcześniej w lodowce wiec chyba nie trzeba mówić jakie to przyjemne uczucie gdy taki żelowy chłodny płatek ładuje na naszej skórze :) Chwilowe lekkie pieczenie ale dosłownie kilka sekund, tutaj raczej kwestia mojej podrażnionej skory. Finalnie płatki pięknie wyciszyły podrażnienie i delikatnie nawilżyły skore. Nie mogę powiedzieć nic o rozjaśnieniu bo tego efektu nie widzę. Ładnie nawilżaja i łagodzą podrażnienia.