AA Glow Up, Peeling-maska enzymatyczna 

Jest to bardzo wartościowy produkt, kupiony w drogerii Hebe. Produkt może być stosowany przy letniej kuracji kwasowej ( raz w tygodniu, 2-3 minuty, następnie spłukać) , ale już nie retinolowej . Jeżeli nie stosujecie żadnej kuracji to można go używać 2 razy w tygodniu ( na 10 minut), i tutaj będzie użyty jako peeling enzymatyczny, dając efekt odmłodzenia, rozjaśnienia skóry, rewitalizacji i regeneracji, oraz zmniejszenia widoczności porów. Jest przeznaczony dla każdego rodzaju skóry, szczególnie jeżeli chcecie odświeżyć swój wygląd, jednocześnie działając przeciwzmarszczkowo, stymulując syntezę kolagenu, elastyny, kwasu hialuronowego i fibroplastu (Fibroblasty to komórki skóry właściwej, które odpowiadają za produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego. To one decydują o elastyczności i wytrzymałości skóry. ), bardzo szybko chcąc spowodować wchłanianie aktywnych substancji w głębsze warstwy skóry kosmetyków pielęgnacyjnych, zadziałać detoksykacyjnie, oczyszczająco i rewitalizująco. Połączenie bardzo dużej grupy aktywnych składników, takich jak peptydy, ficyny (pozyskuje się z owoców figowca, ma działanie peelingujące), azeloglicynę ( Azeloglicyna to łagodna pochodna kwasu azelainowego, która ma działanie rozjaśniające, nawilżające i antybakteryjne na skórę. Tutaj producent zastosował jej niewielkie ilości, ale skoncentrowane na połączenie z peptydami, aby wzmocnić działanie tych dwóch składników) ma działanie przeciwzmarszczkowe, regulujące sebum. To taki szybkie naładowanie skóry aktywnymi substancjami, przy czym jest to produkt zmywalny, który nawet po 1 minucie powoduje duże zmiany w naszej skórze: wyrównuje koloryt, rozświetla, rewitalizuje, rozpromienia, a trzymany 10 minut zachowuje się jak peeling enzymatyczny i maska maksymalnie upiększająca. warto tez wspomnieć o zawartym w produkcie niacynamidu, który także ma działanie regulujące sebum, detoksydacyjne, rozjaśniające, działanie przeciwzmarszczkowo, aczkolwiek nie ma podanego stężenia, zatem należy uznać, że jest to niewielki procent 1-2 ( jest to bezpieczne stężenie dla osób początkujących z używaniem niacynamidu). Pentylene Glycol umożliwia nam transport aktywnych substancji w głębsze warstwy skóry, aby działały długoterminowo, a gliceryna jest humektantem , nawadniającym. Trehalose to składnik odbudowujący barierę lipidową skóry, łagodzący świąd , rumień, zaczerwienienie, podrażnienie, utrzymuje długotrwały poziom nawilżenia w skórze, rewitalizuje, działa przeciwstarzeniowo, intensywnie oddziałowuje na nasze komórki, w celu ich pobudzenia do produkcji elastyny, kolagenu, fibroplastów. Bardzo została przemyślana kombinacja aktywnych składników, gdyż są tu czynniki seborgulujące , nawilżające, regulujące. Następny składnik papaina to enzym pozyskiwany z papai o właściwościach enzymatycznie usuwające martwe komórki naskórka, czyli złuszcza. Delikatny, bez niszczenia bariery hydrolipidowej, odnawia skórę. Ficyna wspiera papainę w usuwaniu martwych komórek, działając także silnie przeciwzmaszczkowo, stymulując elastynę, kolagen, poprawia silnie działanie naszej skóry pod względem działania przeciwstarzeniowego. Peptydy stymulują syntezę kolagenu i odbudowują barierę hydrolipidową, alantoina wycisza rumień, podrażnienie, zaczerwienienie. Nonapeptyty ujędrniają skórę. Efekt działania produktu jest zauważalny w szybkim czasie. Ma konsystencję kremo-żelu, po pierwszych sekundach można odczuwać lekkie pieczenie, gdyż powyższe czynne składniki mają takie właściwości. Ale oczywiście jeżeli pojawia się zaczerwienienie utrzymujące się dłużej niż 5 minut, to znaczy, że nie jest to produkt dla nas. Posiadam skórę dojrzałą 50+ i jest to super dla mnie produkt!