Wibo Skin Perfector Longwear Foundation Podkład do twarzy (nowa wersja)

Podkład kupiłam z myślą o czymś lekkim i naturalnym na co dzień. Opakowanie jest poręczne i wygodne w użyciu, można łatwo kontrolować ilość produktu. Konsystencja jest kremowa, bardzo łatwo się rozprowadza – najlepiej wygląda nałożony gąbeczką. Podkład daje naturalne wykończenie i pięknie stapia się ze skórą. Krycie jest lekkie do średniego, ale dobrze wyrównuje koloryt i nie tworzy efektu maski. Utrzymuje się przez większość dnia bez większych poprawek. Nie ciastkuje się, nie podkreśla porów ani suchych skórek. Na mojej cerze (mieszanej) wygląda świetnie przez wiele godzin, zwłaszcza po lekkim przypudrowaniu. Nie zapycha, nie powoduje nowych niedoskonałości. Idealny podkład dla osób, które szukają czegoś lekkiego, naturalnego i komfortowego w noszeniu.

Mam cerę mieszaną. Mocno wyświęca mi się centralna strefa twarzy. Podkład ładnie zastyga. Na buzi prezentuje się bardzo ładnie. Wtopił się w cerę nie tworzy efektu maski. Nakładam go gąbeczką niewielką ilość więc wygląda bardzo naturalnie choć ma duże krycie i sporo pigmentu. Przez cały dzień wygląda na buzi perfekcyjnie! Trzyma się zależnie od pudru jaki użyje raz lepiej raz gorzej ale ani razu nie miałam problemów z wytarciem. Według mnie jest to super podkład i często po niego sięgam

Kupiłam szukając zamiennik podkładu Catrice HD który wysusza mi skórę odkąd dodali magiczny składnik. Po ogladnieciu wieli filmików ochów i achów kupiła i ja bez promyki więc cena jest spora jak na nasz rodzimy kosmetyk. Gdy się papralam nim w roku wyglądał zapowiadający się dobrze. Super kolory, fajna konsystencja zastygajaca. Jadwabista skóra. Po pomalowaniu się nim niestety tutaj już schodki. Mało kryje. Dokładałam produkt który doac ładnie się dokładał. Zastygl i przez mała chwilę buzia wydawała się piękna, jedwabista, gładka i sucha. Niestety ten efekt w długotrwałym podkładzie szybko pryskał. Po malech chwili używania, dotykania w miejscach pryszczy znikł całkowicie. Stał się plastyczna jak by plastelina na twarzy. Pieczarkowa dosłownie wszystko. Swazyl się ale w sowowtlenw lustrze kija skóra wyglądała jak beton. Lubię ciężkie podkłady a długotrwałe i wodoodporne te najcięższe kocham. Nigdy wcześniej moja skóra tak źle nie wyglądała. Podkreślił wszystkie pory, nie wiedziałam ze widać rozszerzone pory na czole. A tak pięknie się zapowiadało. Dałam się znów nabrać. Podkład nie jest długotrwały. Szkoda. Bo efekt przez pierwsze 5 minut był bajkowy. Nawet pomijając brak krycia, średnie w kierunku słabego. To szukam czegoś co będzie trwałe i sprawi że moja skóra będzie ładnie wyglądała, wyglądzi moje pory i zmarszczki. Resztę zrobi korektor. Podsumowując efekt jest krótki, a podkład nie jest dlugotrwaly. Na mojej tłustej skórze są braki podkładu, starcia go i zwazenia. Bardzo uwidocznia skórki już po krótkim czasie jego noszenia. Moja ocena jest to 1. Brak testów na zwierzętach to wielki plus, lubię takie kosmetyki. Szklane opakowanie z pompka to jest to co szukam w podkładach. Plus za kolory dla polek . Łatwy ich dobór. Firma jest na dobrej drodze. Brakuje czegoś aby ten podkład długo się utrzymywał. Dłużej niż 5 minut. Może ja mam felerny słoik?

Zachęcona pozytywnymi opiniami kupiłam ten podkład bo lubię mocne krycie. No niestety, krycie to ten podkład ma ale wygląda na buzi tragicznie. Wygląda bardzo sucho, wchodzi we wszystkie załamania i dodaje kilkanaście lat. Ściera się z twarzy powodując nieestetyczne plamy. Ja jestem na nie.

Ten podkład to totalna porżka...Jeszcze nigdy w życiu nie miałam tak fatalnie wyglądajcego na twarzy podkładu. Po nałożeniu robi się sahara, podkreślająca każdą niedoskonałość, a pory są tak wyostrzone że możemy je policzyć. Skóra wygląda na 20 lat starszą, obciążoną i zmeczoną. Być może dla nastoltaki sprawdzi się swietnie, ale na mojej twarzy 30+ wygląda koszmarnie. Skusiły mnie pozytywne opinie oraz obietnice producenta-które ni jak mają sie do rzeczywistości. Nie wiem, gdzie ten "promienny blask", bardziej nazwała by to "tepym, suchym matem". Wiem, że każda skóra jest inna ale zdecydowanie odradzam Paniom, które mają nawet drobne pierwsze zmarszczki, gdyż uwidoczni je na potęgę, do tego bardzo się w nich zbiera. Krycie faktycznie jest solidne, jednak to jak okropnie leży na skórze zdecydowanie go przekreśla.

Podkład zakupiłam zachęcona obiecującym odcieniem Alabaster i formułą longwear. To drugie w moim przypadku nie do końca się sprawdziło - przy tłustej skórze podkład po paru godzinach wyświecał się w strefie T, odkładał się również w załamaniach, co trochę mnie rozczarowało. Niemniej jednak jest to dobry produkt, odcień który posiadam jest jasny i raczej neutralny, nie oksyduje, praktycznie całkowicie dopasowuje się do mojej oliwkowej skóry. Ma satynowe wykończenie, bardzo ładnie wtapia się w skórę a wykończenie mogę budować i dokładać podkład bez obaw że będzie to źle wyglądać. Jest też dość wydajny - używam go od początku stycznia prawie codziennie i dopiero teraz powoli go wykańczam, zapewne wystarczy mi jeszcze na conajmniej tydzień. Myślę że to nie moje ostatnie opakowanie i poeksperymentuję jeszcze z bazą, na której mógłby się dłużej utrzymać. Osobom z mniejszymi skłonnościami do przetłuszczania jak najbardziej polecam!

Podkład kupiłam na promocji za ok.38 zł cena regularna 56.99 zł. Ma świetne satynowe wykończenie, bardzo dobrze kryję. Krycie można budować. Wygodne opakowanie z pompką oraz piękny zapch. Idealnie stapia się ze skórą. Polecam bardzo, szczeholnie dla suchej skóry.

Puder kupiłam gdy był w promocyjnej cenie w Rossmanie, a z racji tego, że bardzo lubię tę markę postanowiłam, że go przetestuję. Najważniejsza jego zaleta, to to, że pięknie wyrównuje koloryt skóry, krycie ma bardzo dobre z możliwością dodatkowego budowania, nie utlenia się, nie roluje, pozostawia piękne satynowe wykończenie. Ma bardzo ładne opakowanie z uroczą różową pompką. Cena ok 40 zł. Na pewno kupię kolejne opakowanie.