Sensilis Supreme, Renewing & Antiaging Detox Day Cream SPF 15 Odmładzający krem do twarzy na dzień

Uwielbiam kremy o bogatej konsystencji i zwróciłam na ten krem uwagę szperając po propozycjach od marki, której jeszcze nie znam. Ten krem oraz krem pod oczy z tej serii były moimi pierwszymi kosmetykami Sensillis. Wybrałam je ze względu na formułę, ale oczywiście chciałam też wykorzystać właściwości, o których pisze producent. W swojej pielęgnacji skóry twarzy stawiam przede wszystkim na odpowiednie nawilżenie i dbałość o barierę hydrolipidową bo mam skórę odwodnioną, ale też już czterdziestoletnią więc staram się też działać prewencyjnie by opóźnić skutki upływającego czasu, bo wiadomo, że nie da się tego powstrzymać. Mimo to stosuję silniejsze preparaty, jak peptydy i retinol oraz kwasy, więc ten krem byłby dodatkiem do takowej pielęgnacji. - OPAKOWANIE: szklany słoik pomalowany na biało o prostym, estetycznym wyglądzie. Są tu jedynie napisy, ja lubię taką prostotę. Do tego mamy plastikową zakrętkę, na której widnieje złote logo marki, a pod zakrętką krem chroni plastikowa przekładka. - KONSYSTENCJA: różowy krem jest dla mnie cudownie gęsty, masełkowy, ale jednocześnie nietłusty. Fajnie się wchłania pozostawiając jedynie delikatny film o naturalnym, zdrowym wykończeniu bez obciążenia. - ZAPACH: delikatny, przypomina mi jakiś kosmetyk z dawnych lat, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. - DZIAŁANIE: dziś producenci oferują nam już kosmetyki, które zawierają aktywne, silne właściwości wpływające na wygląd skóry, więc stasowanie produktów, które posiadają takie "podstawowe" składniki, to jedynie dodatek. Miałam nadzieję, że krem zadba o nawilżenie skóry, dodatek masła kakaowego i olejków zabezpieczy w pewnym stopniu naskórek przed ucieczką wody. Ale to nawilżenie nie powaliło mnie jakoś i już po kilku minutach od nałożenia kremu czułam, że powinnam zabezpieczyć dodatkowo skórę bo zaczęłam odczuwać, że skóra potrzebuje nawilżenia, a z czasem to uczucie będzie się pogłębiać. Wiem, że producent deklaruje tu przede wszystkim właściwości odmładzające, ale mamy na rynku już skuteczniejsze kosmetyki, które działają w tym kierunku, a dobre nawilżenie dla starzejącej się skóry też jest ważne. Wiem też, że producent nie deklaruje tu funkcji okluzyjnych, jednak są tu składniki, które mogłyby to zagwarantować. Myślę jednak, że dla mniej wymagających cer krem może okazać się ciekawą propozycją bo wspomniane nawilżenie jakieś jednak jest, a formuła wcale nie obciąża cery i dobrze współgra z wcześniejszymi kosmetykami, które nałożyłam na skórę, nie roluje się. Gdyby lepiej, mocniej nawilżał chętnie bym do niego wróciła bo konsystencja jest dla mnie cudowna.