Maska jest po prostu przyjemna,ale jak do tej pory to wersja ze ślimakiem jest tą,która trafia do mnie najczęściej (bo odkryłam,że super sprawdza się dawana godzinę po nałożeniu retinalu, mimo zawartości witaminy C,w nocy skóra dodatkowo się regeneruje i wygładza,a czasem dawana na dzień na szybko fajnie ja wygładza, nawilża i odświeża).
Tu jest po prostu dobrze, krzywdy nie robi, ale wspomnianej trochę jej daleko.
Co mnie nie dziwi,bo skład jest raczej ukierunkowany na łagodzenie skóry,niż np jej rozjaśnianie czy ujedrnianie,także po jednorazowym użyciu nie ma prawa żeby były tak zauważalne efekty,np rozjaśnienia jak po użyciu masek z witaminą c właśnie.
Wybierając tę maskę sugerowałam się przede wszystkim brakiem alkoholu w składzie, kilka masek Kimoco go ma,więc mniej chętnie po nie sięgam, nie jestem fanką, mam wrażliwy BHL i staram się takie stosować okazjonalnie.
Tu na szczęście go nie ma, skład jest fajny, między innymi aloes, gliceryna,pantenol,betaina, ten zestaw składników,który sprawdzi się przy podrażnieniach czy np po peelingu.
Ja użyłam kilka sztuk na różne sposoby, po peelingu kawitacją, rano kiedy miałam chwilę więcej do wyjścia i chciałam dodatkowo skórę nawodnić i po prostu wieczorem przed snem na toner i serum a później pod krem żeby jeszcze bardziej skórę załagodzić i nawilżyć.
Wzięta z lodówki oczywiście dodatkowo fajnie chłodzi i tam polecam ją trzymać.
Jakie efekty?
Na pewno subtelnie rozjaśnia, wygładza i nawilża, łagodzić też łagodzi,ale nie jest to wyjątkowe ukojenie.
Tak na mocne 4.
Niestety to nawilżenie nie utrzymuje się do rana,a szkoda.
Oczywiście po masce za kilka złotych nie spodziewałam się nie wiadomo czego,ale ich ślimak podniósł poprzeczkę.
Esencji jest sporo,ale moja skóra ostatnimi czasy wypija wszystko bardzo szybko także jedno opakowanie szło na raz, nie dość że po drodze dwie infekcje,to jeszcze niezbyt udany krem na noc,który nie tak dobrze jak oczekiwałam zatrzymywał nawilżenie, na szczęście już mi się skończył ;).
Nie podrażnia i nie zapycha,powinna sprawdzić się i w przypadku skór tłustych i trądzikowych.
W swoje kategorii i w tej cenie jest na 4-, ale gdybym miała np porównać ją nawilżeniem i rozjaśnieniam do Kimoco Snail,to dostałaby 3.
Nie taka jest jednak idea oceny, bo w końcu producent przede wszystkim mówi o łagodzeniu a w dalszej kolejności o nawilżeniu, także tak ją oceniam.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie