L'Oreal Paris Bright Reveal Nawilżający krem redukujący przebarwienia SPF 50 

Krem L'Oreal Paris, Bright Reveal Nawilżający krem redukujący przebarwienia SPF 50 zakupiłam w drogerii Rossmann za niecałe 100 zł. Jak to mówią w reklamach " jestem tego warta". Oczywiście po jakimś czasie można go było kupić w promocji za połowę ceny, więc czasami warto poczekać . Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku z plastikową nakrętką typowe dla kremów tej Marki. Zapach przyjemny kosmetyczny, konsystencja delikatna , kremowa , koloru jasnej brzoskwini. Z tego względu iż od lat borykam się z przebarwieniami na twarzy nie zawahałam się go kupić ponieważ producent obiecuje iż po 1 miesiącu skóra jest nawilżona, a przebarwienia są wyraźnie zredukowane , nawet te uporczywe. Jak to wygląda u mnie po 1,5 miesiąca stosowania ? Skóra rzeczywiście jest nawilżona, jędrna i rozświetlona. Niestety przebarwienia jak były tak są . Na pewno nie pogłębiły się , ponieważ w kremie został zastosowany filtr SPF 50 , który doskonale chroni przed promieniowaniem słonecznym i zapobiega powstawaniu nowych przebarwień oraz innych oznak starzenia. Krem będę używać w dalszym ciągu licząc na redukcję przebarwień jak również wykorzystując produkt do samego końca , a pozostało mi jeszcze 3/4 słoiczka. Wydajność zasługuje tu na wyróżnienie. Kremy od L'Oreal Paris zawsze kradną moje serce. W tym przypadku również chociażby dla samego nawilżenia i ochrony przed promieniowaniem UVB i UVA. Polecam.

Do niedawna by znaleźć w Polsce krem z spf nadający się pod makijaż było wyzwaniem. Mam wrażenie że w tym roku jest taki wysyp spf50 w drogeriach że nie wiadomo co wybrać, bo wszystkie dobre! Niestety mam już sporo przebarwień hormonalnych i w letnim okresie mimo ochrony przybierają na sile i kolorze. Wytoczylam ciężkie działa żeby minimalizować ten problem. Właśnie kończę ten słoiczek i oceniam go bardzo dobrze. Krem bardzo ładnie się rozprowadza, szybko wchłania. Nie jest tłusty. Czy nawilża? Ja używam zawsze serum więc dla mnie wystarczająco. Nowych przebarwień nie widzę. Dodatek niacynamidu służy mojej skórze. Makijaż na nim wygląda bardzo dobrze i trzyma się długo, nawet w upał. Co muszę jednak zaznaczyc: nie wiem czemu, ale nieraz po dogłębnym oczyszczeniu skóry czuje po jego nałożeniu hmmm mrowienie? Odczucie jednak szybko mija i nie powoduje zaczerwienień itp. Klasyczny słoiczek jest pełen trudno dostępnym zagłębień więc pod koniec trzeba się trochę nagrzebać. Nie wiem czy kupię ponownie bo jak wspomniałam wyżej jest tyle nowości że chce wypróbować ile się da zanim wybiorę najlepszy dla mnie.