Vianek Prebiotyczna, Wcierka do skóry głowy 

Ta wcierka jest dla mnie bardzo mocna, stosowanie jej sprawia mi duży dyskomfort. Wiem że jest to wcierka rozgrzewająca, ale u mnie cała skóra głowy piecze i pali. Co więcej, pieką mnie również opuszki palców, bo stosując wcierki zawsze robię masaż głowy. Poza tym: - wcierka ma przepiękne opakowanie, które przyciąga wzrok i zachęca do zakupu - ma wygodny atomizer, dzięki któremu można dotrzeć bezpośrednio do skóry głowy - zapach wcierki jest jak dla mnie neutralny, nie przeszkadza mi - cena do przyjęcia - dostępność: kupiłam ją w drogerii internetowej. Ogólnie: jestem w trakcie pierwszego opakowania i albo się zaprzyjaźnię z tą wcierką, albo nie. Żadna inna wcierka nie działa tak agresywnie na moją skórę, z tego względu nie kupię jej ponownie.

Miałam okazję przetestować wcierkę do skóry głowy prebiotyczną. To wcierka ziołowa, rozgrzewająca. Szata graficzna opakowania jest przepiękna i przyciąga moją uwagę. Wcierka ma płynną, wodnistą konsystencję. Jest bezbarwna. Opakowanie 150 ml jest bardzo wydajne, ze względu na to, że produktu użwa się tylko na skórę główy, wystarcza na wiele użyć. Opakowanie jest nieduże, dzięki temu łatwo i wygodnie dozować produkt na skórę. Spray nie zacina się. Ja kupiłam go podczas targów online na stronie sylveco, więc była to fajna cena za produkt. Z racji tego, że to wcierka rozgrzewająca to używałam jej przed umyciem włosów. Wcierkę dozowałam bezpośrednio na skórę głowy i wykonywałam kilkuminowy masaż. Wcierka bezpośrednio po nałożeniu ma duszący zapach, który utrzymuje się przez chwilę, po czym jest słabo ziołowy. Po nałożeniu odczuwalne jest mrowienie i rozgrzanie głowy przez około godzinę, co zgodnie z informacją od producenta jest normalnym efektem związanym z działaniem składników aktywnych produktu (ziołowe ekstrakty, kofeina, kompleks aminokwasów, inulina). To co tutaj warto podkreślić to fakt, że po tym czasie i dłuższym owszem efekt rozgrzania słabnie. Natomiast podczas mycia ciepłą wodą głowy i włosów, odczuwałam dyskomfort na głowie. Nawet po 2-krotnym umyciu głowy nadal odczuwałam delikatnie piecznie i grzanie głowy. Z racji tego uważam, że to nie jest wcierka dla osób z wrażliwą skórą głowy, gdyż po prostu może być dla nich zbyt mocna. Trzeba też pamiętać o dokładnym myciu dłoni po użyciu produktu mydłem, gdyż łatwo przenieść ją na inne części ciała, które potem też mogą delikatnie przez jakiś czas piec. Wcierka jest skuteczna, po zużyciu produktu moje włosy szybciej rosły, a nawet pojawiły baby hair. Podsumowując, choć produkt ma swoje wady, to ze względu na skutecznosć działania na pewno do niego wrócę w przyszłości.

Nie ukrywam, że skusiło mnie opakowanie i cena. Seria prebiotyczna ma bardzo ładną szatę graficzną ???? Jeśli chodzi o działanie, to faktycznie mocno czuć ciepełko. Zużyłam już dwa opakowania i zauważyłam, że faktycznie jest więcej baby hair. Dodatkowo włosy są nieco mocniejsze i mniej wypadają. Aplikator jest bardzo wygodny, nic nie cieknie. Zapach jest dosyć ładny, ziołowy. Nie uważam żeby był bardzo inwazyjny. Jedynie trzeba uważać żeby nie przenieść produktu na wrażliwe miejsca, bo może piec. Ja przypadkowo dotknęłam włosów, a później okolicy oczu i czułam pieczenie ????

Lubię stosować wcierki do włosów, bo realnie wpływają na poprawę ich stanu i w moim przypadku przyspieszają ich wzrost. Są też dobrym uzupełnieniem suplementacji - wtedy mam poczucie, że naprawdę kompleksowo dbam o moje włosy. Ta wcierka gości u mnie po raz pierwszy, ma bardzo ładne, poręczne opakowanie i atomizer, który działa bez zarzutu. Dozowanie na skórę głowy jest łatwe. Po nałożeniu następuje intensywny efekt rozgrzania skóry głowy, jednak nie jest on uciążliwy ani nieprzyjemny. Wcierka powoduje wzmocnienie włosów, które tracą swoją skłonność do wypadania, oraz następuje wzrost nowych włosów. Mimo działania rozgrzewającego wcierka nie podrażnia skóry głowy ani nie uczula. Ja stosuję ją przed myciem głowy, po myciu mogłaby obciążać włosy. Według mnie jest to bardzo dobry, skuteczny produkt w budżetowym przedziale cenowym. Na pewno za jakiś czas kupię ponownie następne opakowanie.

???? Wcierka u mnie zapewnia szybki przyrost włosów i wysyp babyhair ???? Ma bardzo ładne i praktyczne opakowanie ???? Efekt rozgrzania może powodować podrażnienie skóry, więc używam jej 1-2 razy w tygodniu przed myciem włosów, a w pozostałe dni wcierke nawilżającą i emulsję z OnlyBio ???? Wcierka jest niedroga ???? Ma trochę dziwny zapach, ale na szczęście szybko wietrzeje ❤️???? kosmetyk jest wegański i cruelty free