Bourjois Volume Glamour Lift & Stretch Mascara Wydłużający i unoszący tusz do rzęs

W poszukiwaniu nowego tuszu do rzęs postanowiłam kupić ten - zainteresował mnie artykuł nad ankietą rekrutacyjną do wizażowego testu a, że tusze obiecujące wydłużenie zawsze mnie przyciągają. Udało mi się go znaleźć w jednej z internetowych drogerii w promocyjnej cenie ( mniej niż 30 zł) i jak za takie pieniądze jest ok. Cena regularna w drogeriach stacjonarnych jest moim zdaniem odrobinę przesadzona. Tusz nie jest zły ale miałam już wiele tuszy tej marki które dawały na moich rzęsach naprawdę imponujący efekt a tutaj natomiast jest ok ale bez żadnego efektu wow. Opakowany jest naprawdę bardzo ładnie. Lekko pękate wykonane z dobrej jakości plastiku opakowanie w odcieniu różu ze złotymi napisami - wizualnie nie ma do czego się przyczepić. Szczoteczka silikonowa lekko wygięta z dość krótkimi igiełkami. Wygodnie się nią operuje. W tuszu nie wyczuwam żadnego określonego zapachu - jest lekko chemiczny ale też bardzo delikatny i szybko wietrzeje. Formuła jest odpowiednio kremowa, tusz nie jest zbyt rzadki dlatego bardzo dobrze się z nim pracuje już od pierwszego użycia. Odcień czerni bardzo ładny bo głęboki i nasycony. Moje rzęsy są dość gęste ale średniej długości . W tuszu satysfakcjonuje mnie efekt sztucznych, wręcz teatralnych rzęs- takich bardzo mocno wydłużonych i zauważalnie pogrubionych. Warstw tuszu to ja sobie nigdy nie żałuję - nakładam tyle abym była zadowolona z efektu końcowego. W przypadku tego tuszu maxymalny efekt (bo sprawdzałam i więcej wyciągnąć się nie dało). Uzyskuje po 3 warstwach. Warstwa pierwsza bardzo ładnie rozdziela rzęsy i leciutko je definiuje- u mnie to właściwie tylko przyciemnienie. Warstwa druga bardzo ładnie rozkłada rzęsy w wachlarz i delikatnie je podkręca oraz lekko wydłuża. Warstwa trzecia to ta którą mogę sobie dobudować wydłużenie i pogrubienie rzęs. O ile na objętość nie narzekam bo rzęsy są naprawdę fajnie zdefiniowane tak wydłużenie nie jest jakieś spektakularne. Jest zauważalne ale rzęsy nie sięgają mi aż do linii brwi więc dla mnie osobiście efekt jest zbyt delikatny. Ale zwolenniczką takiego naturalniejszego efektu to na pewno do gustu by przypadło. Ja jednak chciałabym większego wydłużenia. Jeśli chodzi o kwestie techniczne to tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń - tusz nie rozmazuje się, nie kruszy, nie odbija nad górną i dolną powieką i nie łzawią mi po nim oczy. Trwałość jest bez zarzutu. Nie narzekam również na wydajność. Usunąć go jest łatwo (u mnie masełko). Podsumowując - tusz da się lubić, bardzo ładnie podkreśla rzęsy i jest naprawdę trwały. Jednak dla mnie osobiście efekt jest za delikatny więc nie ponowie zakupu.

Tusz od Bourjois zamknięty jest w pięknej pomarańczowej butelce, z metalicznym korkiem w tym samym kolorze. Napisy na butelce w kolorze złota. Całość prezentuje się naprawdę dobrze. Pojemność to 12ml, a czas na zużycie 12 miesięcy. Kolor, którego używałam to Black 01. Tusz posiada fajną, silikonową szczoteczkę, która w precyzyjny sposób rozdziela rzęsy i unosi je. Nakładając kilka warstw otrzymamy dobre pogrubienie, ale nie obciążając rzęs. Formuła jest bardzo lekka i przyjemna. Ja mam długie rzęsy, dlatego ten tusz daje mi to, czego oczekuje, czyli rozdzielenie, uniesienie i pogrubienie. Tusz nie skleja rzęs, nie kruszy się w ciągu dnia. Nadaje rzęsom fajny czarny kolor. Łatwo go zmyć. Jestem zadowolona i z pewnością kupię go ponownie.

Nie miałam wcześniej do czynienia z tuszami od Bourjois. Zazwyczaj wybierałam maskary innych marek, więc przed testowaniem kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Tuszu używam codziennie. Mam raczej jasną oprawę oczu, więc rzęsy - choć całkiem długie - nie są gęste i w tuszach na co dzień szukam przede wszystkim dobrego rozdzielenia, zagęszczenia i nadania wyrazistości spojrzeniu. Lubię też, gdy tuszem da się budować efekt. Bardzo mocno wytuszowane rzęsy noszę raczej okazyjnie, na co dzień zdecydowanie króluje wyrazisty, ale wyważony efekt, który mnie nie przytłacza. Tusz od Bourjois w większości spełnia te kryteria, więc na ten moment daję mu zasłużoną czwórkę. Tusz ma bardzo fajne opakowanie. Smukłe, zwężające się ku górze, z wygodną nakrętką. Szczoteczka jest wygięta lekko w łuk i dzięki temu można jej używać na różne sposoby. Wypukła strona pozwala precyzyjniej rozczesać rzęsy i dotrzeć do tych najmniejszych, natomiast wklęsła strona nadaje kolor i pokrywa włoski grubszą warstwą. Tusz nie skleja rzęs, dobrze je rozczesuje i pokrywa jednolitą warstwą tuszu. Fajnie nadaje objętości i lekko je wydłuża. Kolor tuszu jest intensywny i czarny. Nie odbija się na powiece i nie tworzy grudek. Tusz jest bardzo lekki! Zaskoczyło mnie chyba najbardziej to jak łatwo go zmyć. Nie trzeba nawet płynu micelarnego, tusz doskonale zmywa się samą wodą! I to całkowicie, do gołych rzęs. Jednocześnie w ciągu dnia jest normalnie trwały. Wiadomo, przy mocniejszym potarciu trzeba się liczyć z rozmazaną plamką, ale przy normalnym funkcjonowaniu i nawet lekkim dotyku tusz nie zostawia plam, nie ściera się i nie znika w ciągu dnia. Do tego nie podrażnia oczu. Rzęsy są naprawdę fajnie podkreślone, przyciemnione, wydłużone. Nabierają wyrazistości i naprawdę ładnie się prezentują. Tusz fajnie wygląda w codziennym makijażu. Jedna drobna rzecz, która odrobinę mi przeszkadza to fakt, że tusz może nie skleja, ale często tak jakby hmmm łączy cienkie, pojedyncze rzęsy w jedną grubszą. Nie wiem od czego to zależy, bo staram się je dobrze rozczesać, a sama szczoteczka wydaje się w tym pomagać. Nie jest to jakiś brzydki efekt, ale moja osobista preferencja, bo wolę gdy rzęsy są gęstsze i nawet cienkie włoski są rozdzielone. Podsumowując - jest to ciekawy i godny polecenia tusz, który sprawdzi się w codziennym makijażu, jak i w nadaniu bardziej wieczornego looku. Na ten moment nie jest moim ulubieńcem, ale gdybym go sama kupiła, to nie żałowałabym wydanych pieniędzy. Używam go codziennie od kilku tygodni i śmiało mogę polecić. Na pewno nie ma żadnej cechy, która by go od razu dyskwalifikowała, a wręcz przeciwnie – sporo zalet.

Skusiłam się na ten tusz przeglądając opinie i udało mi się zakupić go podczas jednej z promocji w drogerii Rossmann. Przyznam, że wcześniej nie używałam żadnego tuszu tej marki. Polubiliśmy się od pierwszego użycia. Moje rzęsy są raczej długie ale za to nie są zbyt gęste, ten tusz świetnie rozdziela i unosi rzęsy oraz delikatnie je pogrubia. Używam już 3 opakowanie i nadal spełnia moje oczekiwania

Idealna Mascara to tusz do rzęs, który łączy w sobie dwie kluczowe cechy: wydłużenie i uniesienie. Dla miłośników makijażu to doskonałe rozwiązanie, które sprawia, że rzęsy wyglądają na dłuższe, pełniejsze i pięknie podkręcone, jakby zyskały zupełnie nowy wymiar - i ONA to spełnia! Tusz wyróżnia się specjalnie zaprojektowaną szczoteczką, która jest kluczem do uzyskania spektakularnego efektu. Szczoteczka ta precyzyjnie dociera do każdej rzęsy, równomiernie nakładając tusz od nasady aż po końcówki. Dzięki temu rzęsy są doskonale rozdzielone, a efekt uniesienia jest widoczny już po pierwszej aplikacji. Nie muszę się martwić o grudki czy sklejanie rzęs – szczoteczka zapewnia perfekcyjne wykończenie. Formuła Volume Glamour Lift & Stretch Mascara jest lekka, co sprawia, że rzęsy nie są obciążone, ale zachowują naturalny wygląd. Tusz daje efekt wyraźnego wydłużenia, co optycznie otwiera oko i dodaje mu wyrazistości. Rzęsy wyglądają na dłuższe i bardziej wyraziste, co jest idealne zarówno na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia. Jednym z największych atutów tego tuszu jest jego trwałość. Volume Glamour Lift & Stretch Mascara utrzymuje się na rzęsach przez cały dzień, nie osypując się i nie tworząc efektu "pandy". Nawet po długim dniu w pracy lub intensywnym wieczorze, moje rzęsy pozostają w idealnym stanie, a makijaż wygląda świeżo i promiennie. To produkt, który łączy w sobie łatwość aplikacji, trwałość i pielęgnację, zapewniając rzęsom wyjątkowy wygląd. Gorąco polecam ten tusz każdemu, kto pragnie podkreślić swoje spojrzenie i cieszyć się pięknymi rzęsami przez cały dzień! POLECAM

Opakowanie maskary jest plastikowe, w soczystym kolorze pomarańczy. Szczoteczka jest silikonowa, świetnie wyprofilowana tak aby dotykać każdej rzęsy. Pięknie rozdziela, rozczesuje, podnosi, wydłuża i delikatnie pogrubia rzęsy. Jest trwała, aczkolwiek silnych upałów nie wytrzymuje- rozmazuje się pod dolną powieką. Demakijaż jest super łatwy- nie rozmazuje się i nie wymaga super produktów, wystarczy zwykły micelar. Wydajność super!

Lubię tusze marki Bourjois , moimi faworytami są te w wersji Twist Up, ale ten też jest dobry, tylko ma jeden mankament- tylko nie wiem czy to wina tuszu czy sklepu. Tusz kupiłam w Rossmanie przez apliakcje na promocji- wzięłam go bo zazwyczaj wybieram właśnie wersję TwistUp ale potrzebowałam zmiany jeśli chodzi o tą firmę i padło na tą wersję Glamour. I może zacznę od tego mankamentu. Nie wiem czy ta wersja tuszy jest mokra jak jest nowa czy wygląda jak formuła już trochę używana, a jak wiemy tusze nie w folii są czesto otwierane w sklepie. Wspominam o tym bo po miesiącu tusz zaczął się osypywać co jest dziwne w przypadku Bourjois. Kupię drugą sztukę to będę mieć porównanie. A teraz to co mi się w nim podoba. * efekt- jest wydłużenie i pogrubienie i podkręcenie , dwie warstwy i oko zrobione :) * bardzo ładne rozdzielnie ,pewnie dzięki fajnie wyprofilowanej szczoteczce jak i również formułę * szczoteczka silikonowa dociera do każdego włoska a dzięki temu że jest to silikon z tych miękkich nic nam się nie wbija w powiekę podczas malowania * tusz dość trwały ( kruszenie się po m-cu uzytkowania ale to opisane jest powyżej) a przy tym łatwy do zmywania * ładne eleganckie opakowanie * dostępność dobra i na necie i stacjonarnie. Kupię go jeszcze bo jak wspomniałam jestem ciekawa czy drugi egzemplarz tez mam taką jakby używaną konsystencję, poza tym jestem zadowolona z efektu.

Oceniany tutaj rzęs znalazłam w boxie kosmetycznym Pure Beauty. Maskar nigdy nie za wiele, każda wizazowa sroka ma zapewne kilka w swojej kolekcji. Również i ja ucieszyłam się z tego kosmetyku. Szata graficzna bardzo się mi podoba. Bourjois pod tym względem chyba nigdy nie zawodzi. Szczoteczka jest silikonowa i łatwo się nią operuje. Liczę sobie 48 wiosen, zatem efekt teatralnych sztucznych rzęs u kobiety w moim wieku wyglądałby raczej śmiesznie. Mam też wrażliwe oczy i jestem dodatkowo po dwóch operacjach okulistycznych. Zależy mi więc zawsze, żeby maskara nie podrażniał moich slipek. Maskara Bourjois idealnie wpisuje się w moje oczekiwania.Nie podrażnia oczu. Ładnie rozdziela rzęsy, lekko je wydłuża i lekko przyciemnia. Efekt na pewno jest zauważalny, choć młode kobiety czy zwolenniczki mocnego, wyrazistego makijażu mogą czuć niedosyt. Mi jednak taki efekt jak najbardziej odpowiada. Rzęsy są rozdzielone i wydłużone , bez efektu jak u lalki. Tusz jest trwały, nie osypuje się i nie kruszy. Ani razu ( a używam go ponad miesiąc) nie zrobił mi efektu misia pandy pod oczami. Różne mam doświadczenia z maskarami Bourjois, ale z tej jestem bardzo zadowolona. Wspomnę jeszcze , że tusz nie jest ani za suchy, ani za mokry. Dla mnie jest w sam raz, po prostu fajny . Polecam i daję pięć gwiazdek.

Zachęcona reklamami w internecie kupiłam ten tusz. Cena dość wysoka, ale ta marka ma wiele dobrych tuszy. Tutaj jest średnio i przeciętnie. Piękna czerń i dobra trwałość. Tusz bardzo przeciętnie wydłuża, a szczotka nie sięga najkrótszych rzęs. Dość ciężko używa się jej przy dolnych rzęsach. Tusz nie kruszy się i wytrzymał deszcz. Dobrze zmywa się produktami olejowymi do demakijażu. Zero uniesienia i lekkie sklejenie zamiast pogrubienia. To byłby ok efekt za 20zl ale nie za 60zl. Dodam, że mam dość długie rzęsy, także przy mega krótkich tym bardziej nie polecam.

Podstawą dobrego tuszu dla mnie jest cienka silikonowa szczoteczka. Ten tusz taką posiada. Dzięki temu super rozdziela rzęsy, wydłuża i nie skleja. Tusz w ciągu dnia nie osypuje się. Dla mnie bardzo na tak :)

Tusz bardzo fajnie wydłuża podkręca rzęsy i dodaje objętości. Silikonowa szczoteczka dobrze rozdziela rzęsy. Tusz jest trwały nie osypuje się w ciągu dnia.

Silikonowa szczoteczka świetnie rozdziela i wydłuża rzęsy. Tusz nie obsypuje się nawet przez cały dzień oraz trzyma uniesienie rzęs przez niemal cały dzień! Czerń odpowiada mi w sam raz, podkreśla pięknie oko.

Bourjois Volume Glamour Lift & Stretch Mascara to tusz do rzęs, który obiecuje spektakularne podkręcenie i wydłużenie rzęs. Formuła zawiera składniki pielęgnacyjne, które odżywiają rzęsy, zapobiegając ich łamaniu się. Łatwo się aplikuje i nie robi grudek,opakowanie klasyczne z wygodną w użyciu szczoteczką.Mam dość proste rzęsy, a ten tusz rzeczywiście je podkręca i wydłuża, nadając im piękny wygląd. Nie osypuje się i wytrzymuje cały dzień. Polecam go osobom, które szukają trwałego i efektownego tuszu do rzęs.

Mam rzęsy naturalnie długie, ale ten tusz sprawia że oko optycznie jest jeszcze bardziej otwarte, rzęsy są mega fajnie podkreślone, nadaje objętości I unosi, silikokowa szczoteczka fajnie rozdziela rzęsy, daje pkt 10/10

Świetny tusz do rzęs , unosi rozczesuję wydłuża i zagęszcza rzęsy. Moje naturalne są bardzo krótkie . Dzięki wytuszowaniu rzęs mogę cieszyć się długimi rzęsami. Tusz nie kruszy się nie zostawia grudek nie odbija się na powiekach . Bardzo lubię ten produkt

Jestem bardzo zadowolona z efektu jaki maskara Volume Glamour Lift & Stretch daje na moich rzęsach. Pięknie rozdziela i unosi rzęsy, a przy tym jest bardzo trwała. Nigdy nie zauważyłam, żeby odbiła się na moich powiekach albo, żeby kruszyła się w ciągu dnia (co często zdarzało się przy innych tuszach). Zdecydowanie tusz Volume Glamour Lift & Stretch trafia do moich ulubieńców.

Tusz olume Glamour Lift & Stretch jest moim zdaniem takim średniakiem, nie jest ani najlepszy ani najgorszy. Daje ładne efekty, to fakt, ale wiem, że inne tusze potrafią lepiej wyciągnąć moje rzęsy w górę. Nie kupię go ponownie, bo wolę mocniejszy efekt, ale tusz nie jest zły ;)

Tusz bardzo fajnie nakłada się na rzęsy. Jest to mocny czarny kolor. Nie osypuje się w ciągu dnia co jest dla mnie ważnym aspektem. Ładnie rozdziela i wydłuża rzęsy. Giętka szczoteczka pozwala dokładnie pomalować wszystkie rzęsy.