La Prairie Cellular Treatment, Gold Illusion Line Filler Rozświetlająco - wygładzająca baza pod makijaż ze złotem

La Prairie to marka kojarzona z luksusem, a Cellular Treatment Gold Illusion Line Filler to produkt, który potwierdza jej prestiż. Ta rozświetlająco-wygładzająca baza pod makijaż ze złotem obiecuje nie tylko piękne wykończenie, ale także działanie pielęgnacyjne. Czy rzeczywiście warto w nią zainwestować? Już samo opakowanie robi ogromne wrażenie – elegancki, srebrno-złoty słoiczek wygląda luksusowo i od razu czuć, że mamy do czynienia z kosmetykiem premium. Baza ma jedwabistą, lekko musową konsystencję, a w świetle można dostrzec delikatne, złote drobinki, które dodają skórze blasku. Baza rozprowadza się bajecznie gładko, tworząc efekt lekkiego "rozmycia" skóry – pory i drobne linie stają się mniej widoczne, a twarz wygląda świeżo i promiennie. Mimo obecności złotych drobinek, nie daje efektu brokatowego rozświetlenia, tylko subtelny glow. Co mnie zachwyciło? Efekt wypełnienia i wygładzenia. Skóra wygląda natychmiast lepiej, a makijaż rozprowadza się na niej bezbłędnie. Podkład się nie roluje ani nie warzy, a makijaż utrzymuje się dłużej w nienagannym stanie. Baza nie jest tylko kosmetykiem upiększającym na chwilę – La Prairie wzbogaciło ją o składniki pielęgnacyjne, które dbają o skórę. Regularne stosowanie rzeczywiście sprawia, że cera wygląda na bardziej wypoczętą i zadbaną. Jeśli szukasz luksusowej bazy pod makijaż, która wygładza, rozświetla i pielęgnuje, to Gold Illusion Line Filler jest produktem, który spełnia wszystkie te obietnice. Jest to kosmetyk premium w pełnym tego słowa znaczeniu – piękne opakowanie, świetne działanie i przyjemność z aplikacji. Cena jest wysoka, ale w zamian otrzymujemy wyjątkowy produkt, który sprawia, że skóra wygląda nieskazitelnie i promiennie.

Na bazę "czaiłam się" od ponad roku. Niestety cena (699zł) bardzo mnie zniechęcała. Jednak kiedy w końcu zdecydowałam się zmierzyć z tym co tak naprawdę baza oferuje stwierdziłam, że jest w pełni warta swojej ceny. Mam 34 lata, typ cery suchy. Bazę używam na zmianę wraz z podkładem La prairie caviar oraz podkładem Sisley. Kiedy używam z La prairie wówczas nie nakładam żadnego dodatkowego kremu, ani serum gdyż podkład jest tak bogaty, że zwyczajnie roluje sie. Gdy używam bazę z podkładem Sisley wówczas stosuję tylko krem. Baza jest wspaniała szczególnie w okolicach oczu. Cudownie nawilża skórę, rozświetla, wygładza. Cera po zastosowaniu bazy jest przepiękna. Wszystkie niedoskonałości znikają. Zawartość bazy jest bardzo wydajna. Wystarczy niewielką ilośc nanieść na palec i rozsmarować na twarz. Dodatkowo baza przedłuża trwałość makijazu, powoduje, że przez cały dzień nie muszę pamiętać o makijażu, gdzie wcześniej było to nie do pomyślenia. Podsumowując baza warta swojej ceny tak jak wszystkie produkty tej firmy. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1/2