Ziaja Med, Kuracja Ultranawilżająca Mocznik 3%, Emulsja do twarzy dzień i noc 

Ten krem/ emulsję dostałam w prezencie. Ziaja miewa dobre kremy, wielu z nich używałam, jednak niektóre odpadały u mnie na starcie z powodu zbyt ciężkiej konsystencji. Tutaj na szczęście konsystencja jest idealna, krem doskonale się rozprowadza i szybko wchłania. Pozostawia skórę twarzy ukojoną i dogłębnie nawilża. Koi podrażnienia i wycisza nadreaktywną cerę. Można go stosować zarówno na dzień, jak i na noc. Nie zapycha ani nie uczula. Jest praktycznie bezzapachowy, co dla niektórych może być dodatkowym atutem. Opakowanie w formie białej tubki zawiera sporo informacji na temat produktu. Aby dostać się do resztki kremu, musiałam przeciąć tubkę, ale nie jest to zbyt duża cena za tak dobry i przyjazny produkt.

Przez wiele lat miałam problem z suchymi plackami na policzkach, krem wyciągnęłam od mamy z kosmetyczki i od razu się pokochaliśmy. Jedyny krem, który tak mocno nawilża i nie jest tłusty. Ma przyjemny lekki zapach i nie zauważyłam, żeby mnie zapychał, a stosuję go od kilku lat. Dodatkowo krem jest bardzo tani jak na to jak wspaniale nawilża. Jedyny minus to opakowanie, jest jakieś nieporęczne, przy końcówce ciężko wycisnąć odpowiednią ilość, dodatkowo krem jest dosyć gęsty, więc zostaje sporo w opakowaniu przy końcówce.

Mam bardzo suchą skórę i to jest dla mnie hit! Nic tak nie nawilża jak ten krem, a testowałam wiele rzeczy. Najlepsze jest to, że nadaje się zarówno jako krem na noc, jak i na dzień pod makijaż. Zawsze do niego wracam. Jedynie boli mnie, że opakowanie jest tak małe i bardzo szybko się kończy - wniosek do producenta o wypuszczenie większej wersji!

Kuracja ultranawilżająca mocznik 3% emulsja do twarzy dzień/noc Poręczne i eleganckie opakowanie w formie tubki. Krem o jednolitej i odpowiedniej konsystencji. Regeneruje naszą skórę, pozostawia ją bardzo nawilżoną i wygładzoną. Skóra po użyciu odpowiednio odżywiona. Produkt łatwo się rozprowadza po twarzy, szybko się wchłania. Pomaga utrzymać cerę nawilżoną i gładką.

Według mnie ta emulsja do twarzy nie nadaje się na dzień. Ma dosyć tłustą konsystencję, która zostaje na twarzy powodując, że krem totalnie nie nadaje się pod makijaż. Skóra po nim się świeci i jest zwyczajnie tłusta, dlatego idealnie sprawdza się na noc. Emulsja ma przyjemny, delikatny zapach. Świetnie nawilża skórę nawet bardzo suchą, całkiem nieźle się wchłania i jest dosyć wydajny. Nie zapycha i nie podrażnia, sprawdzi się też dla cery wrażliwej.

Krem nie zapycha i dobrze nawilża, nadaje się pod makijaż. Wiele razy ratował moją bardzo suchą skórę, aktualnie zużywam jego piąte opakowanie. Polecam, ale raczej nie dla tłustej skóry :)

Świetna emulsja do twarzy - szybko i na długo nawilża. W moim odczuciu produkt jest półtłusty, ale dość szybko się wchłania. Stosowałam go zarówno na dzień pod makijaż jak również na noc. Mam bardzo wrażliwą skórę oraz przesuszoną - produkt mnie nie podrażnił i nie pozapychał porów. Wyraźnie redukuje szorstkość naskórka, nawilża na długo oraz regeneruje. Na pewno jeszcze go kupię bo niska cena idzie w parze ze świetną skutecznością. Koszt około 20 zł. Wygodna tubka 50 ml. Dostępny także w aptekach.

Sięgnęłam po produkt, gdy podrażniłam twarz kwasem ???? Dał on natychmiastowe uczucie ulgi. Nawilżył skórę. ❤️ Zredukował szorstkość. Zadziałał od razu. Idealnie nadaje się dla skóry która potrzebuje szybkiej regeneracji. Polecam każdemu kto ma wrażliwą i suchą skórę!

Sentyment do tej polskiej marki pozostaje ze mną nieodłącznie, od dość wielu lat. Pierwsze początki zza czasów młodzieńczych lat, podejmowałam właśnie to tylko z nimi. Najbardziej pokochałam ich za delikatne pianki do oczyszczania twarzy, płyny do kąpieli i maseczki na różnorodne przygody z moją skórą. Jeśli chodzi o kremy, na stałe w mojej kosmetyczce znalazł się pewien gagatek, który wykonuje "zadania specjalne" w czasie rzadkich już śnieżnych przygód i mocnych mrozów. Przymykam jednak oko na jego dość słabiutki skład. Jeszcze niedawno stosowałam tą emulsję na co dzień, nieprzerwanie i niezależnie od pory roku. Idealnie nawilżał moją skórę, która potrzebuje solidnego doładowania wody w innej postaci. Nie zapychał, nie powodował niedoskonałości, idealnie zgrywał się w resztą mojej pielęgnacji. Nawet polubił się w moim podkładem, jednak niedawno coś się popsuło między nami. Kupiłam zwyczajnie jak zawsze kolejne to kosmetyki od producenta, nie pomijając zapasu tego gagatka dla mnie i mamy. Jednak coś poszło nie tak, co doprowadziło mnie do zadziwienia. Po kilku dniach w okolicach czoła i strefy T, pojawiła się tak zwana "kaszka". Cieniutka warstwa, jaką stosowałam codziennie, nie powinna spowodować tego defektu. Moim rodzicom jak zawsze pomagał, nie powodując im krzywdy. Musiałam znaleźć zamiennik, coś na jego podobieństwo, co okazało się dość uciążliwe. Jednak nie odrzuciłam jego wartości, pochylając się nad nim, gdy mróz i wiatr hula w zimę wieczory. Jest nieodłączną ochroną na te krótkie okresy w roku, ratując mnie z opresji. Jednak nie zamierzam wrócić do aktywnego stosowania tego gagatka.

Używałam go kilka lat temu i miałam po nim dobre wrażenia, dlatego niespełna miesiąc temu zamówiłam go ponownie. Niestety zapchał mnie i wyskoczyły mi małe krostki w strefie T po ok. 3 dniach stosowania. Do tego tuż po nałożeniu powodował zaczerwienienie na twarzy, pozostawiał tłustą powłokę, łzawiły mi oczy. Nie wiem dlaczego, możliwe, że w ciągu ostatnich 5 lat zmieniono skład tego kremu....

Poszukiwałam produktu, który pozwoli mi na nawilżenie cery, która z natury jest problematyczna i raczej przetłuszczająca się. Priorytetem było dla mnie, aby krem przede wszystkim nie natłuszczał ciężko twarzy, ale ją pielęgnował i odżywiał. Drugą ważną sprawą było to, aby kosmetyk nie podrażniał mojej skóry. Krem Ziaji okazał się idealny. Jest ultralekki, przyjemny w aplikacji i szybko się wchłania. Ma bardzo delikatny zapach i nie zdarzyło się jeszcze, aby spowodował jakiekolwiek zaczerwienienie na mojej twarzy. Do tego cena- około 14 zł- jest bardzo przekonująca. Myślę, że będę po niego jeszcze sięgać kiedy moja skóra będzie ponownie potrzebować lepszego nawilżenia, niż mogą zapewnić kosmetyki do skóry trądzikowej.

Tą emulsję kupiłam z polecenia bliskiej mi osoby, podczas gdy borykałam się z problemem mocno przesuszonej skóry wokół nosa (gdy używam nieodpowiedniego kremu w sezonie grzewczym niestety tak się dzieje). Na wstępie zaznaczę, że posiadam cerę mieszana, tłustą w strefie t oraz normalną w kierunku suchej na pozostałych częściach twarzy. Kosmetyk ten jest zamknięty w papierowym kartoniku, w środku znajduje się biała tubka z szarymi napisami. Nie jest to moja ulubiona forma opakowania, ale wykonana jest w porządku, zakrętka się nie łamie ani nie kruszy (czasem takie zakrętki mają tendencję do rozpadania się). Design jak to u Ziaji, prosty, taki trochę "apteczny", jeżeli rozumiecie o co mi chodzi. Konsystencja sama w sobie jest dosyć rzadka, bez żadnego konkretnego zapachu. Nakłada się bardzo dobrze, szybko się wchłania, ale niestety pozostawia lekką, odrobinę tłustą warstwę na twarzy. Jako że używam jej wyłącznie na noc, więc nie przeszkadzało mi to jakoś bardzo. Kosmetyk ten rzeczywiście nawilżał moją twarz, sprawiał że skóra wokół mojego nosa wyglądała dobrze, a suche skórki odeszły w niepamięć. Jednak nie obyło się bez znalezienia jakichkolwiek minusów, gdyby tak było to byłby mój hit. Po pierwsze krem po kilku użyciach zaczął zapychać moją cerę, jej stan znacznie się pogorszył, co od razu go zdyskredytowało. Po drugie (co jeszcze jakoś mogłabym znieść) po użyciu emulsji w miejscach przesuszonych przez chwilę strasznie szczypała mnie skóra (więc moim zdaniem kosmetyk ten nie nadaje się dla wrażliwców).

Krem kupiłam dla nastolatki do smarowania skóry przesuszonej słońcem (ma mieszaną skórę bez trądziku) . Spełnił swoją rolę i bardzo dobrze się sprawdził. Używa go od ok 3 tygodni na noc i na dzień. Krem odbudowuje skórę. Nawilża i jednocześnie ją odżywia. Nie uczula i nie podrażnia. Nie zauważyłam również, by powodował zaskórniaki lub zapychał pory. Krem dobrze się wchłania ale zostawia na skórze tłusty filtr. Kremem od czasu do czasu smarowałam również swoje dłonie (mam bardzo wysuszoną skórę) i tutaj też się sprawdził ładnie je odżywiając, wygładzając i natłuszczając. Polecam.

Od około roku (albo nawet i dłużej) to mój nawilżacz nr 1. Stosuję go na noc. Wyprowadził moją cerę ze sporego przesuszenia i podrażnienia. + Ma lekką formułę, dzięki czemu ładnie się wchłania. + Po jego użyciu kondycja skóry widocznie się poprawia. Krem nadaje jej zdrowy wygląd. + Działa kojąco i łagodząco na podrażnienia. + Bardzo dobrze nawilża, poznikały suche skórki oraz uczucie napięcia skóry. + Efekt działania kremu utrzymuje się długo. Po wieczornej aplikacji, nad ranem skóra nadal pozostaje ukojona i nawilżona. + Ten krem pomógł mi również w walce z trądzikiem. Dzięki temu, że bardzo dobrze nawilżył i odżywił moją cerę, niedoskonałości rzadziej występują. + Jest tani i łatwo dostępny. + Jak dla mnie wydajny. Nie muszę nakładać go dużo aby uzyskać oczekiwany efekt. + Opakowanie w postaci tubki - wygodne i trwałe. + Zapach delikatny, prawie niewyczuwalny. Polecam :)

Ziaja przedstawia nam kurację ultranawilżająco z mocznikiem 3% do zastosowania na dzień i na noc. Emulsja idealnie pasuje na dysfunkcje skóry suchej. Jeżeli masz skórę suchą, wrażliwą, atopową, cienką lub szorstką to ten produkt jest dla ciebie! Głęboko nawilża, chroni przed utrata wilgoci, działa kojąco jak jakiś kompres. Dodatkowo aktywnie regeneruje naskórek i daje barierę ochronną. Pomimo, iż na rynku jest wiele kremów nawilżających, to i tak zawsze wracam do Ziaji. Polecam!

Rzeczywiście ten krem nawilża oraz jest wydajny, a także przyjemny w stosowaniu - szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu, ale niestety zapchał mnie. Ponadto ma słaby skład. Nie polecam.

Krem jest świetny. Nie znam drugiego takiego produktu, który by sobie tak dobrze radził z suchością skóry. Krem stosowałam podczas kuracji izotretynoiną, która bardzo mocno wysuszała cerę. Skóra była bardzo wrażliwa, a po myciu totalnie ściągnięta. Produkt radził sobie z tymi problemami idealnie. Przynosił ulgę, a efekt nawilżenia był długotrwały.

Ile kremow przetestowalam - to tego nie zlicze, ale do kremu z Ziaji wracam zawsze. Zauwazylam, ze najlepsze rezultaty osiagam nakladajac ten krem na noc. Buzia rano jest mieciutka i gladka, czuc nawilzenie od wewnatrz. Cere mam normalna, bez problemowa. Nigdy mnie nie uczulil i nie zatkal.