Secret Key Gold Racoony, Hydro Gel Eye & Spot Patch Hydro żelowe płatki pod oczy i na niedoskonałości

Nic wartościowego, kupiłam tylko i wyłącznie do relaksy na dzień panieński żeby zrobiły robotę jak z filmu, ale oprócz tego nie dają żadnych realnych efektów

Czytając pozostałe recenzje mam wrażenie, że trafiłam na zupełnie inny produkt. Wprawdzie płatki są dobrze nasączone i rzeczywiście, nie ześlizgują się, to co z tego, kiedy nie robią właściwie nic? Zużyłam całe opakowanie, mając nadzieję, że może oto przy następnej aplikacji odkryję ich fenomen, ale nic z tego, pudełko jest puste, a zachwytu brak. Po użyciu ich skóra pod oczami jest dokładnie taka sama, jak była wcześniej - może ciut nawilżona, ale na pewno nie na tyle, żeby mówić o jakimkolwiek działaniu. Cienie pod oczami są nadal, tak jak były, rozświetlenia też nie zauważyłam. Doceniam higieniczną szpatułkę, szczelne, całkiem solidne opakowanie i uroczy design, ale to wszystko na nic, kiedy kosmetyk nie działa.

Te płatki były moim pierwszym zakupem z tej kategorii. Okazało się, że bardzo trafionym! Uwielbiam je, bardzo porządnie nawilżają skórę pod oczami oraz niesamowicie rozświetlają spojrzenie. Mają delikatne działanie chłodzące, co jest baaardzo przyjemne, zwłaszcza po całym dniu pracy. Domowe SPA z tymi płatkami to teraz moje nieodłączne punkty wieczoru. I Uwaga- te płatki nie ześlizgują się! Jest to naprawdę niesamowite, bo czytając opinie o rożnych podobnych produktach wszędzie pojawiały się komentarze że po kilku minutach płatki zmieniają swoje miejsce zgodnie z siłą grawitacji- tutaj absolutnie nie ma tego problemu! One wręcz stapiają się ze skórą. Na pewno kupię ponownie, znowu na promocji w Hebe ;)

Ukochane! Te płatki naprawdę rewelacyjnie działają! Używam ich dość nieregularnie, raz dzień po dniu,raz rzadziej, ale są w mojej rutynie i jak tylko sobie przypomnę to je nakładam. Miłością do nich zaraziłam nawet TŻ! Już kończąc opakowanie mogę opisać efekty ich stosowania: - główny plus jest taki, że rozjaśniły skórę pod oczami. Serio. Mam ciemną karnację, ta strefa jest dla mnie problematyczna. Używam kremów, lotionów, serum i dopiero odkąd dodałam je na stałe do pielęgnacji, widzę poprawę w tej kwestii. Skóra wygląda na młodszą, czuję jakby ujęło mi to trochę lat (a przynajmniej rok ;)). Nie wyglądam już na ciągle niewyspaną, a te mini zmarszczki pod moim okiem, które lubią się pojawiać stały się jakby bardziej spłycone? Na pewno rażą mnie mniej niż kiedyś. - skóra jest bardziej nawilżona, napięta, odświeżona, supcio! Używam też tych na wypryski, ale w tej kwestii akurat nie widzę działania, wolę, więc te okrągłe płatki upychać gdzieś w kącikach oczu ;)

Powiem szczerze, że kiedy po wielu dniach czekania płatki przyszły wreszcie pocztą, to rozczarowało mnie ich opakowanie. Kupiłam wcześniej 2 kremy Secret Key, które dosłownie zachwycały swoimi słoiczkami, a tutaj mamy brzydki i tandetny biały plastik. Ale dalej było już tylko lepiej. Płatki są mocno delikatne i byłoby je trudno oddzielić, ale producent dołączył szpatułkę, dzięki której jest OK i higienicznie. Płatki mają dość mocny mydlany zapach i bardzo dobre działanie. Nawilżają skórę, nie podrażniają, wygładzają, skóra jest lepiej napięta. Same plusy. Trochę sceptycznie byłam nastawiona do nakładania tego samego kosmetyku na delikatną skórę pod oczami i na pryszcze, bo wydawało mi się, że te dwa obszary mają zupełnie inne potrzeby, ale okazało się, że to działa. Wiadomo, że od ponoszenia płatka przez 30 min nie zniknie nam natychmiast wielki pryszcz, ale płatki mają działanie kojące i zwłaszcza w przypadku zmian, które już zaczynają się goić są bardzo pomocne. A po zdjęciu płatka na takim pryszczu lepiej trzyma się korektor czy podkład. Może kształt płatków nie jest idealny - te pod oczy jak dla mnie są ciut za mocno wygięte, a te okrągłe są za duże (w przypadku np. pryszcza na nosie czy nad ustami ciężko się zmieścić), ale pomimo drobnych zastrzeżeń i tak oceniam produkt na 5. Bardzo dobry stosunek ceny do jakości, używam ich z dużą przyjemnością.

Płatki pod oczy, to kosmetyk/produkt, którego nie może zabraknąć w mojej łazience i lodówce. Tak, najlepiej trzymać je w lodówce ;) Płatki mają super kształt dzięki czemu łatwo je nałożyć, nawet na wpół śpiąc :) Są dobrze nasączona, ale nie na tyle, żeby się irytująco ześlizgiwały. Trzymają się skóry, dzięki czemu można robić inne rzeczy, jednocześnie je nosząc. -nawilżają i niwelują opuchliznę - worki pod oczami rozjaśnione, a spojrzenie obudzone -skóra jest wygładzona, ujędrniona i miękka - skóra jest odżywiona i dotleniona,, spojrzenie odzyskuje młodość Uwielbiamy je stosować razem z mężem, troszkę oszukujemy świat, bo nie mamy zasinień i worków pod oczami, nawet kiedy się nie wyśpimy. Płatki wspaniale rozświetlają i rozjaśniają te okolicę,która zdradza najbardziej nasz wiek i stan zdrowia :) Uwielbiam je za to, że opakowanie jest szczelne, a płatki zawsze nasączone, nie podrażniają inie wysuszają, trzymają się skóry i na prawdę działają, To kolejny azjatycki hit w moim domu

Od zawsze borykam się z cieniami pod oczami, nie ważne ile godzin w nocy prześpię. Dodatkowo, przez pracę przy komputerze często mam zmęczone spojrzenie. Poszukiwałam produktu, który wyeliminowałby te nieprzyjemne dolegliwości. Na jednym z serwisów internetowych trafiłam na ofertę danego produktu, który mnie zaciekawił. Poszukałam w internecie opinii, nie udało mi się znaleźć żadnej negatywnej, więc skusiłam się na zakup. Okazało się, iż jest to strzał w dziesiątkę, produkt spełnia wszystkie moje oczekiwania względem kosmetyku do pielęgnacji okolic oczu :)) Stosuję płatki pod oczy po ciężkim dniu w pracy, lub rano, gdy mam za sobą małą ilość snu. Pozostawiam kosmetyk na 20-30 minut. Skóra po zastosowaniu jest gładka, napięta, rozjaśniona i przyjemnie schłodzona. Dodatkowo cienie pod oczami są wyraźnie zredukowane. Co prawda okrągłe płatki żelowe są przeznaczone do stosowania punktowego na niedoskonałości, ale nie miewam problemów z cerą więc z powodzeniem stosuję je pod oczy, dzięki czemu produkt starcza na dłużej. Produkt jest wydajny, stosuję go ok co 2 dzień i w ciągu 2 miesięcy zużyłam jedno opakowanie. Dobrym rozwiązaniem jest mała, plastikowa szpatułka, która dołączona jest do opakowania - zdecydowanie ułatwia wydobycie płatków ze słoiczka a przy tym nie trzeba sobie brudzić palców. Jedynym minusem jest brak możliwości zakupienia go w kraju (a jeśli już się uda go znaleźć to cena jest około 2 razy wyższa niż normalnie) więc trzeba z dużym wyprzedzeniem zamawiać towar prosto z Korei poprzez serwisy aukcyjne.