My Secret Matte Blur Effect Make-up Podkład matujący

Podkład kupilam z polecenia na tik toku lecz muszę stwierdzić, że nie do końca mi sei sprawdził. Przede wszystkim kolor podkładów jest bardzo nietrafione, są dość ciemne i bardzo żółte i również oksydują. Z tego tez powodu nie jest to produkt dla mnie, nie wyglądam korzystnie w tak żółtych i nieco pomarańczowych odcieniach oraz najaśniekszy odcień wcale nie jest taki jasny. Co do samej formuły jest bardzo fajna i mam nadzieję, ze marka stworzy bardziej trafione kolory, ponieważ super wygładza i nawet jeśli skóra jest w nie najlepszej kondycji to nadal super wygląda i potrafi to zakryć, ponieważ nie podkreśla suchych skórek no i faktycznie jest efekt bluru. Co do wykończenia nie jest to 100% mat, a raczej satynowy.

Podkład poleciła mi koleżanka, która jest z niego zadowolona do tej pory mówi , że najlepszy. Dla mnie podkład jest ok oglądałam też opinie Zmalowanej , która polecała go na kanele youtubie. Stosunek ceny do jakości na plus. Podkład ładnie kryje faktycznie twarzy coś ala efekt blur na skórze. Musze spróbować jeszcze przygodę z nim i kupić go w naturze używałam kolor 04. Trzeba zmatowić go pudrem matującym. minusem jest z pewnością brak dużej ilości kolorów tylko cztery do wyboru. Przestałam go stosować bo bałam się , że zapcha mnie oraz jego składu. Ale jeśli nie masz dużych funduszy i nie masz tłustej cery jak ja . Nie możesz sobie pozwolić na droższe kosmetyki myślę, że warto spróbować jest wart swojej ceny. Ja uważam, że warto inwestować w dobry podkład z SPF lecz równie dobrze możesz użyć dobrego kremu z SPF przed użyciem podkładu i też będzie dobrze. Serdecznie polecam dziewczyny. Minus to , że stacjonarnie dostępny tylko w Naturze można go dostać w drogeriach internetowych szukajcie,

Kupiłam i po pierwszym użyciu mogę stwierdzić, że nie jest on tak dobry jak producent obiecuje. Konsystencja jak dla mnie może być, kolor najjaśniejszy niestety zawiera w sobie zbyt dużo żółtego pigmentu-na twarzy jest dość żółty. Krycie nie jest jakieś specjalnie mocne-jest bardzo średnie. Niestety nie zakryje w pełni wyprysków i po jakimś czasie (do 10h)wyświeca się. Mocno podkreśla bruzdy, wchodzi w nie; podkreśla suche miejsca na twarzy, skórki. Nie wiem jak się zachowuje z innymi podkładami. Nawet zastosowanie bazy pod podkład nie przedłuża jego trwaości.

Zachęcona pozytywnymi opiniami w internecie skusiłam się i ja. Moje odczucia nie są aż takie wow... Podkład znajduje się w czarnej tubie o pojemnosci 30 ml, zamykany na zwykła zakrątkę. Opakowanie takie inne, nie napchane kolorami, grafikami, klasyczna kolorystyka jest ok. Odniosłam wrażenie, że w tym opakowaniu jest więcej powietrza niż podkładu. Ja mam podkład w odcieniu 01 i jest dla mnie za żółty i za ciemny. Byłam pewna, że to wina drogeryjnego światła stoją przy szafie mysecret, ale jednak nie. Bardzo słaba gama kolorystyczna. Taki podkład przejściowy między latem a jesienią, pod warunkiem, że się ma opalonaą skórę. Mieszałam go z jaśniejszym, ale i tak ma przewagę tych mocnych żółtych tonów, po prostu wychodzą. Konsystencja jest dość rzadka, ale jest to wydajny kosmetyk, nie trzeba go dużo na pokrycie twarzy. Dobrze się rozprowadza gąbką. Podkład używany sam jest dla mnie bardzo słaby, wchodzi w załmania, podkreśla suche skórki i efekt matu u mnie jest minimalny, krycie też nie należy to tych najmocniejszych jak sugerują pozytywne opinie i o fatalnej trwałości wspominając, to buzia wyświęciła mi się z prędkością światła. Utlenia się i ja wyglądałam tak przerażająco jak zaaplikowałam go bez mieszania, to po jakimś czasie byłam pomarańczowa. Przy zmieszaniu z innym podkładem jest o wiele lepsze krycie i trwałość. Plusem jest to, że w sumie że wszystkimi podkładami jakie posiadam dobrze współgra. Mi się wydaje, że u mnie bardziej podkreślił wszystkie niedoskonałości niż je zakrył. Efektu bluru nie ma wcale. Nie zauważyłam żeby mnie zapchał. Dobrze, że nie był drogi, to nie szkoda mi wydanych pieniędzy.

Ten podkład jest warty każdych pieniędzy, a na pewno 16 zł !! Efekt jest wow! Takie wygładzenie jakiego można spodziewać się tylko po najlepszych i najdroższych podkładach i to tez nie wszystkich. Wykończenie podkładu jest bardzo naturalne - pudrowe. Nie jest to zwykły, płaski mat. Przypudrowany utrzymuje się cały dzień bez problemu. Na pewno kupię ponowię !

Zacznijmy może od plusów. Opakowanie jest w moim guście, proste i klasyczne. Matowa tubka wygląda dość elegancko biorąc pod uwagę cenę. Sam zapach również mi się spodobał, jest pielęgnacyjny, subtelnie kwiatowy. Konsystencja półpłynna, nie spływająca z policzka. Po godzinie od aplikacji podkład oksyduje, mniej więcej o jeden-półtora tonu. Gama kolorystyczna także nie jest zbyt szczęśliwym wyborem, ponieważ odnosi się wrażenie, że Blur Effect został stworzony dla cery powakacyjnej, muśniętej słońcem. Brakuje mi zdecydowanie jaśniejszych odcieni, neutralnych i nie wpadających w pomarańcz. Produkt wygląda na buzi dość sucho. Podkreśla wszelakie suche skórki. Czasem prezentuje się plamiście. Mam mieszaną cerę i na szczęście nie wyświeca się on jakoś niesamowicie. Powiedzmy, że w granicach tolerancji. Utrzymuje się nieźle, około 6-7 godzin, później należałoby go zwyczajnie zmyć. Podkład raczej na jesień/ zimę, dla skór bezproblemowych, normalnych. Nie polecam dla cer tłustych.

mój odcień to 01 ivory. Podkład ma lekką konsystencję i pachnie jak krem - tak pielęgnacyjnie (delikatnie, ale przyjemnie). Niestety ciemnieje o jeden ton. Co do krycia to jest średnie w stronę mocnego (da się budować), a jednocześnie wygląda lekko na skórze po mimo, że jest matowy. Łatwo się nakłada jednak nie utrzymuje się zbyt długo na skórze. Dobrze współpracuje z pozostałymi produktami. Poza tym nie zapycha. Zdarza się, że podkreśla suche skórki. Dodatkowo jest dosyć wydajny i ma niską cenę. Moim zdaniem średniak i raczej do niego nie wrócę.

Podkład kupiłam pod wpływem opinii, iż jest to tańszy odpowiednik YSL All Hours, który nota bene posiadam, więc tym bardziej byłam zaciekawiona. Fluid jest niedrogi, kupiłam go chyba za ok 11 zł. Mam najjaśniejszy odcień. Gdy nałożyłam go już na buzię byłam po prostu zachwycona! Wspaniałe krycie, ładny satynowy mat i zdecydowanie efekt blur. Co prawda nie wygląda on jak YSL, to zupełnie inne wykończenia, ale pierwsze wrażenie zrobił na mnie ogromne! Niestety z czasem czar prysł... podkład mocno zoksydował, naprawdę mocno. Zaczął się intensywnie wyświęcać a w konsekwencji ważyć i zjeżdżać z twarzy. Minimalne dotknięcie powodowało odklejenie się podkładu. Twarz wyglądała tłusto i nieświeżo już po kilku godzinach. Pewnie można pokombinować z utrwalająca bazą i fixerem, tylko czy warto się tak męczyć za 11 zł? Jeżeli ktoś potrzebuje pięknego efektu przez 2-3 godziny to polecam, w innym przypadku odradzam.

Skusiłam się na ten podkład jakiś czas temu po wielkich zachwytach zmalowanej.Kolory przepiękne,cena niska,krycie też w porządku i to na tyle z zalet.CIEMNIEJE PRZEOKROPNIE na bardzo brzydką chamską pomarańczke,trwałość także słaba.Po dodaniu mixera do rozjaśniania z kobo podkład nie utleniał się tak bardzo więc było ok ale mimo wszystko nie wyglądał ładnie na twarzy

Podkład wygląda źle na mojej cerze, do tego po każdym użyciu następnego dnia wyskakiwały mi wielkie bolesne pryszcze. To go zdyskwalifikowało. Dawałam mu kilka szans, ale ostatecznie skończył w koszu na śmieci.

kupiłam go myśląc że to primer bo się zagadałam. Gama kolorystyczna OKROPNA, Krycie takie sobie ale to nie miał być podkład kryjący. Mat -cudo. ze względu na to że mam najjaśniejszy kolor a jest za ciemny tak bardzo, że chcąc rozjaśniać kropelkami to więcej białego niż podkłądu ALE ten podkład i insta perfect z essence w odcieniu 01 tak mniej więcej zmieszane pół na pół TO CUDO. tamten różowy i słabe krycie ale ładnie wygładza, ten super mat i nawet niezłe krycie Szkoda bo kolor jest ładny neutralny tylko STRASZNIE ciemny.

Naprawdę lubię wracać do tego podkładu. Fakt, że dość szybko się wyświęca jednak mimo wszystko lubię go za trwałość, pełne krycie i bezproblemową aplikację. Nie zapycha, pięknie wyglada na skórze. Wystarczy po jakimś czasie użyć bibułki matujące i nadal ładnie się prezentuje.

Jestem w szoku, że za taką cenę i z takiej firmy można dostać dobry podkład. Opakowanie jest nie pozorne, nie ma na nim wielkich obietnic. Konsystencja jest gęsta. Krycie średnie,da sie go budować. Pięknie ujednolica kolor skóry. Przypudrowany ładnie sie utrzymuje, wyświeca się po około 8 godzinach. Nie ciastkuje sie, ładnie współgra z innymi kosmetykami. Nie ściera sie z twarzy. Uważam, że warto go wypróbować bo mowi sie o nim mało a w takiej cenie można znaleźć idealny dzienniaczek. Ja mam kolor 02 i nie jest on różowy, nie oksyduje.

Używam go na zmianę z innym jest bardzo dobry ma piękne krycie nie trzeba dużo żeby zakryć buzię . Używam kolory 01 zima i jest śliczny jasny , żółty w chłodnej tonacji idealny dla osób o jasnej karnacji natomiast latem 03 oraz 04 piękny opalona kolor w neutralnej tonacji ;) Nie ma żadnych minusow kupiłam go na promoce za 10 zł ;)

Mój kolor; 01 IVORY - śliczny, jasny, żółty kolor, którego mogę używać od późnej jesieni aż do wiosny. W zasadzie kupuję tylko ten odcień, bo w lecie używam podkładów mineralnych albo kremów BB. Cena jest śmiesznie niska. Zwykle kiedy jestem w drogerii Natura, to widzę ten podkład na promocji i jego cena oscyluje w granicach 10-12 zł. Opakowanie: zwykła tubka. Polecam z początku trzymać ją w poziomie, bo podkład lubi się czasem wylać w niekontrolowany sposób. Zapach delikatny i przyjemny. Konsystencja lekka, ale zarazem podkład świetnie kryje. Już przy niewielkiej ilości koloryt cery jest ujednolicony, a jednocześnie makijaż wygląda naturalnie, bez efektu maski. Nie zapycha, nie przesusza cery. Polecam nakładać na wypeelingowaną i dobrze nawilżoną cerę - wtedy wygląda bardzo dobrze. Czasem tak patrzę na siebie i mam wrażenie, że nałożyłam o wiele droższy podkład... Aplikuję go palcami, od wielkiego święta gąbką - zawsze wygląda spoko, niezależnie od metody nakładania. Nie ma problemu też z jego dokładaniem - kolejna "porcja" dobrze wtapia się w pierwszą warstwę. Jest trwały, spokojnie wytrzymuje cały dzień, nawet kilkanaście godzin. Trzeba go tylko dobrze przypudrować rano, a potem jeszcze raz dołożyć lekką warstwę pudru po kilku godzinach. Przy mojej mieszanej cerze sprawdza się bardzo dobrze. Strefa T nie przetłuszcza się zbyt szybko, a policzki nie są przesuszone. Nie podkreśla suchych skórek, dobrze niweluje widoczność porów. Nie zauważyłam też żeby się nadmiernie wycierał, czy spływał z twarzy. Nie używałam go jednak nigdy na upałach, więc nie wiem jak się zachowuje przy ekstremalnie wysokich temperaturach. Ogólnie polecam. Jestem bardzo zadowolona z tego podkładu. Zużyłam już kilka tubek. W tak niskiej cenie ciężko jest znaleźć taki dobry kosmetyk. Do tego ma fantastyczny kolor - ta 01 jest stworzona jakby dla mnie. Jest bardzo wydajny i stanowi świetny wybór do używania na co dzień. Makijaż wygląda naturalnie, nie jest ciężki - podkład fajnie kryje nawet przy cieniutkiej warstwie. Warto wypróbować, szczególnie że kosztuje tak niewiele ;-)

Na początku nie porwał mojego serca ,ale dałam mu szansę końcu to tylko ok 10zl w @drogerienatura. I powiem Wam szczerze bardzo sie z nim polubiłam ,nawet po całym dniu wyglada dobrze ,nie lubie mega zapychających i ciężkich kosmetyków do codziennego użytku a ten wlasnie fajnie sie sprawdza jest lekki ,buzia wyglada ładnie i zdrowo. Jedyna wada ściera sie z nosa (przynajmniej w moim wypadku ) ale mam na to sposób w te miejsce dokladam korektor i makijaz naprawde przetrzymuje cały dzień. Jak dla mnie fajny tani podkład na kazdy dzień ☺

Podkład ma konsystencję którą lubię. Jest dość zbity. Fajnie się rozprowadza. U mnie kolor Shell. Aplikacja: 5, super się nakłada, idealnie wygląda po nałożeniu nawet palcami. Z pudrem bardzo ładnie matowieje. Jest ślicznie na początku. Jakość: 2, zapycha i to mocno. Nie czuje się go na twarzy. Nie wyświeca się ale podkreśla suche skórki i pory. U mnie nie ciemniał. Trwałość: 2, schodzi i to brzydko. Bardzo nieładnie wygląda na twarzy. Ściera się partiami, do tego zmienia kolor w miejscach z mocniejszym łojotokiem skóry. Ogólna ocena: 3 i to z minusem. Nadaje się tylko do zdjęcia . https://ladybeatrycze.blogspot.com/

Zakupiłam ten podkład po obejrzeniu filmiku Zmalowanej na temat tego podkładu.. Rzuciłam się na niego jak reksio na szynkę, bo zmalo go zachwalała, także przetestowałam i... Podkład jest zapakowany z małą buteleczkę która ma bardzo fajny prosty matowy design, jednak ma dużą tendecję do brudzenia się przez co może to wyglądać trochę niechlujnie. Konsystencja samego podkładu jest bardzo fajna, treściwa i bardzo wydajna. Kilka kropek na starczy do pokrycia całej twarzy, a krycie ma naprawdę świetne w stosunku do ceny a dorwałam go za zawrotne 9zł na promocji więc żyć nie umierać! Na pewno nie ma nic wspólnego z matem, łatwo o efekt maski na twarzy jeżeli nałożymy go za dużo, ale faktycznie po zaaplikowaniu daje efekt lekkiego bluru. Koniecznie wymaga przypudrowania, bo jest lepki i świecący, nawet po przypudrowaniu zostawia lekki filtr co nie do końca mi przypadło. Kolor równiez prosi litość, najjaśniejszy odcień jest dla mnie co najmniej o tonę za ciemny, i sam kolor to okropna żółć która umie zoksydować na pomaańcz. Dla jasnych, bladych karnacji jest stanowczo za ciemny, i można tylko o nim pomarzyć bez miksera. Nadaje się w sam raz dla cer suchych/normalnych bo nie podkreśla suchych skórek, a naprawdę fajnie odbija światło przez co nadaje się do robienia zdjęć. Posiadaczki cer mieszanych/problematycznych jak ja muszą ubzroić się w dobry puder matujący lub utrwalający bo lubi się ciastkować po czasie. Polecę ten podkład bardziej dla osób z ciemniejsza karnacją, szukających czegoś co wygląda po prostu spoko na skórze w dobrej cenie. Mi ten podkład zadka nie urwał, ale nie kupię go ponownie nawet za tą cenę.