Eau Thermale Avène Sun, Krem anti-aging bardzo wysoka ochrona przeciwsłoneczna SPF 50+ 

Moim ulubieńcem jest Avene -świetnie sprawia się na skórze mieszanej, - nie roluje sie, -nie bieli, -nie zatyka porów, -nadaje się pod makijaż -wygładza skórę -świetnie ją nawilża -tworzą ochronną barierę na powierzchni naskórka - w dzisiejszych czasach smogu -pomagają spowalniać procesy starzenia się skóry -pomagają chronić skórę przed szkodliwym wpływem promieniowania -idealny na każdą porę roku- nawet na mega niskie jak i mega wysokie temp.

Krem ma dość gęstą i bogatą konsystencję. Jest to typ SPFu, który zostawia białą, lekko pudrową warstwę. Niestety pozostawia uczucie wysuszonej skóry i wchodzi w pory. Niemniej krem bardzo dobrze chroni skóre przed słońcem, a tym samym nie niszczy jej i działa przeciwzmarszczkowo. Jest praktycznie bezzapachowy i bardzo wydajny - starczył mi na ok rok stosując prawie codziennie na twarz. Bardzo wygodna jest również forma pompki.

Kremy z wysoką ochroną przeciwsłoneczną od Avene stosuję od wielu lat, mimo że nie mają idealnego składu to pod względem zabezpieczenia przed szkodliwym promieniowaniem sprawdzają się w 100 %-ach. Wersje Avene anti-aging zakupiłam z myślą o ochronie i pielęgnacji przeciwzmarszczkowej mojej dojrzałej skóry 40+. Za krem zapłaciłam połowę ceny regularnej, nabywając go na portalu aukcyjnym. W otrzymanej małej paczuszce ukrywał się pomarańczowy kartonik charakterystyczny dla tej marki kosmetycznej w którym znajdowała się tubka z kremem. Jest to tubka typu air-less higieniczna i niezawodna w dozowaniu produktu, dodatkowo posiada zabezpieczenie w postaci przeźroczystej zatyczki. Przy pierwszym użyciu trochę pompkę trzeba rozhulać poprzez kilkakrotne jej naciśniecie, potem działa już bez zarzutu. Kolorystyka opakowania utrzymana w pomarańczowej tonacji z białymi napisami. Konsystencja kremu jest bogata, kremowa w białym kolorze, nie posiada żadnego zapachu. Głównym składnikiem jest woda termalna, występuje tu również witamina E, Ascofilline składnik o działaniu przeciwstarzeniowym, kompleks sunsitive chroniący przed promieniowaniem, krzemionka, cynk, , jest również owiane złą sławą disodium edta i sole aluminium. Krem anti-aging stosowałam po aplikacji serum i kremu na dzień, potem wykonywałam makijaż. Łatwo się rozprowadza i szybko wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy .Nie bielił mi skóry o ile zastosowała odpowiednia ilość, początkowo z nią przesadzałam, ciężko mi się rozprowadzał i musiałam nieźle się namachać by rozetrzeć powstałą białą powłokę. Jedno naciśnięcie pompki dozuje odpowiednia ilość na jedno zastosowanie i tego się trzymałam. . Krem nie nadaje cerze żadnego koloru pozostawia transparentne wykończenie. Skóra po aplikacji jest delikatnie zmatowiona i miękka. Co do nawilżenia i działania przeciwzmarszczkowego to ciężko mi się odnieść, bo nie stosowałam go nigdy samego tylko w połączeniu z kosmetykami o takim działaniu. Współpracuje z wszystkimi kosmetykami, nie powoduje ich rolowania czy warzenia. Świetnie sprawdza się pod makijaż, nie ma negatywnego wpływu na jego trwałość. Krem ma bardzo wysoki filtr SPF 50 który daje świetną ochronę przed promieniowaniem słonecznym, drugą jego wielką zaletą jest wodoodporność. Stosowałam go przez cały okres letni i przebarwienia które posiadałam pozostały, ale nie zmieniły swojej intensywności a nowe się nie pojawiły. Kremy ochronne od Aven stosuje od wielu lat z pełną satysfakcją , nigdy nie spowodowały u mnie żadnych reakcji alergicznych czy podrażnienia skóry. Zazwyczaj wybieram te koloryzujące bo ładnie wyrównują odcień cery, ale ten też spisał się bardzo dobrze.

Myślę, że nie ma lepszego ochronnego kremu do twarzy na lato niż ten. Bieli tylko delikatnie, nie podrażnia skóry, nawet trądzikowej, nie zapycha, bezzapachowy. Skóra jest gładka, nie lepi się ani nie świeci jak typowy krem o tych właściwościach, a pozostawia wręcz matowe wykończenie, skóra wydaje się sucha, jak bez żadnej ochrony, jest naprawdę niewyczuwalny. Rozsmarowuje się trochę ciężej, trzeba go nakładać na partie twarzy i rozsmarowywać, jednak można to tego przywyknąć. Bardzo lubię też aplikator/pompkę, przez którą wyciska się krem. Jest raczej mała, ale idealnie można wycisnąć potrzebną ilość produktu. Pod makijaż wspaniały, nie roluje się, nie przysparza żadnych problemów. Gdyby nie cena-byłby bez wad, ale myślę, że mimo tego naprawdę warto zainwestować!

Krem ma bardzo lekka konsystencję, delikatnie bielil moja twarz ale to najlepszy krem z wysokim filtrem do ochrony skóry przed mocnym słońcem, krem się rozprowadza bardzo dobrze, nie uczulił mojej skóry, zawiera witaminę e to na plus krem przeciwsłoneczny z antyoksydantem czego chcieć wiecej. Bardzo polecam jako prewencję przeciwstarzeniowa. Ma delikatny zapach i bardzo wygodny system aplikacji.