Yves Rocher Elixir Jeunesse, Reparation + Anti-pollution, Soin Restructurant Krem restrukturyzujący na dzień

Chyba najlepszy krem Yves Rocher jaki zdażyło mi sie stosować. Moja sucha i wrażliwa skora go lubi, nie podrażnia cery i zapewnia komfort nawilżenia. Nie jest za tłusty i łatwo sie wchłania. Rano bez problemu nakładam na to makijaż. Ładny zapach i opakowanie. Chociaż na podroz wole wziasc plastikowa tubkę, to w łazience szkło mi juz nie przeszkadza.

Po zastosowaniu kremu skóra jest miękka i gładka. Do tego nawilżona. Nie zauważyłam specjalnych efektów zmieniających strukturę naskórka (tak to ujmę), ale i tak uważam, że to fajny krem. Rozświetla trochę cerę. Krem ma intensywny ziołowy zapach, całkiem przyjemny. Nie podrażnia i nie uczula. Polecam!

Mam skórę mieszaną, bez skłonności do alergii czy podrażnień, z widocznymi porami i zaskórnikami, na której od czasu do czasu pojawi się jakiś wyprysk czy krosta. Krem otrzymałam w prezencie i... w moim przypadku okazał się on strzałem w dziesiątkę. Produkt ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu. Doskonale sprawdza się w roli bazy pod podkład, nie zmienia jego właściwości ani wyglądu na skórze. Krem ma ciekawy, orzeźwiający zapach, doskonały na rozpoczęcie dnia. Już po tygodniu stosowania zauważyłam, że skóra twarzy została ukojona, a koloryt wyrównany. Powierzchnia czoła zrobiła się gładka, zniknęły drobne krostki podskórne, które wyglądały jak kaszka. W ciągu dnia czuję, że skóra jest nawilżona i rozluźniona, chociaż efekt ten mógłby być bardziej spektakularny. Na ten moment moja twarz bez makijażu wygląda bardzo dobrze, przez co chętniej rezygnuję z użycia fluidu, gdy wychodzę z domu. Uważam, że ten produkt robi robotę i z pewnością sprawdzi się w przypadku kobiet, które rozpoczynają swoją przygodę z kuracją przeciwzmarszczkową.

Cała seria Elixir Jeunesse została stworzona aby chronić naszą cerę przed zanieczyszczeniami środowiska takimi jak smog, promieniowaniem UV i stresem, które mają wyraźny wpływ na kondycję naszej skóry dzięki wyciągowi z aphloi. Opakowanie kremu bardzo ładne,szklany ciężki słoiczek w kolorze ciemnej zieleni oczywiście nawiązującym do ziemi i ekologi. Sam krem posiada specyficzną, kremowo-żelową konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania, zostawia na mojej mieszanej skórze lekką powłoczlę. Zapach według mnie lekko ogórkowy, połączenie aromatu aloesu i trawy cytrynowej. Krem dobrze nawilża moją mieszaną cerę i naprawdę lubięgo używać ale tylko wtedy gdy nie nakładam żadnego podkładu. Krem niestety nie współgra u mnie ani z zadną bazą ani z żadnym podkładem, poprostu roluje się a wszystko wygląda nieestetycznie. Ponadto uważam iż cena jest bardzo wygórowana do jakości tych kremów, samo nawilżenie to jednak za mało. Krem nie spełnił moich oczekiwań,niestety nie zdecyduje się na ponowny jego zakup.

Na zakup zdecydowałam się pod wpływem chwili. Ostatnio stawiam głównie na rodzime marki i nie wychodzę na tym najgorzej, jednak od czasu do czasu szukam odmiany. Propozycja spod szyldu Yves Rocher zapowiadała się całkiem zachęcająco... ZALETY: + EFEKTY ODDZIAŁYWANIA NA SKÓRĘ: w miarę zgodne z opisem wytwórcy; krem faktycznie niweluje oznaki zmęczenia, nawilża i skutecznie regeneruje cerę; po miesiącu regularnego stosowania różnica jest widoczna gołym okiem, + NIE ZAOGNIA TRĄDZIKU: posiadaczki problematycznej cery mogą go bezpiecznie używać - nie pogorszy stanu skóry, + WYDAJNOŚĆ: wysoka; z powodzeniem wystarczy na 2 do 3 miesięcy. WADY: - KREM A PODKŁAD: połączenie raczej kiepskie; próbowałam wszystkiego, jednak podkład za każdym razem się rolował, a z uwagi na trądzik nie mogłam całkowicie zrezygnować z makijażu, - SŁABNĄCY EFEKT MATU: na plus poczytuję mu, że wytrzymywał nieco dłużej niż jego poprzednik, ostatecznie jednak po początkowym efekcie matowej cery nie pozostawał nawet ślad, - DOSTĘPNOŚĆ: głównie drogerie producenta. REASUMUJĄC: Gdyby usunąć problem z aplikacją podkładu, z całą pewnością na dłużej zagościłby w mojej kosmetyczce. A wobec powyższego muszę spasować.

Nie spodziewałam się, że tak lekki krem może tak bardzo przypaść do gustu mi i mojej suchej i wrażliwej cerze. Na zakup pełnowymiarowego opakowania skusiłam się po przetestowaniu próbki, szukałam czegoś nieco lżejszego na lato i chciałam przetestować jak spisze się przy dłuższym stosowaniu. Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku, pięknym estetycznie chociaż nieco przyciężkim, ale przeszkadza mi to tylko gdy muszę go spakować na dłuższy wyjazd. Sam kosmetyk ma lekką żelowo-kremową konsystencję i niewiarygodny zapach, określiłabym go jako świeżo-zielony, jest dosyć intensywny ale mi to nie przeszkadza bo jest piękny i świeży - jeżeli ktoś nie lubi to nie powinien być to problem bo szybko się ulatnia. Krem świetnie się wchłania, pozostawia na skórze uczucie odświeżenia, a skóra jest przyjemnie miękka i nawilżona. Na początku bałam się, że przy mojej suchej cerze się nie sprawdzi, ale o dziwo nie potrzebuję po nim dodatkowych nawilżaczy, a przy dłuższym stosowaniu nie wyszły mi suche skórki. Bardzo dobrze spisuje się jako baza pod makijaż, na co dzień używam go z kremem bb i bardzo dobrze współgrają, przy cięższym wieczorowym make up'ie również nie miałam żadnych problemów. Co wzbudza mój największy zachwyt, odczułam długofalowe skutki stosowania kremu. Moja cera nie czerwieni się tak bardzo jak normalnie, jej koloryt został nieco wyrównany, a dodatkowo od 2 miesięcy nie wyskoczyła mi ani jedna krosta i myślę, że to właśnie zasługa tego kremu. Jest leciutki, nie zapycha ale mimo wszystko dobrze nawilża. Aktualne opakowanie mam na wykończeniu (wydajność standard jakieś 3 miesiące) i na pewno skuszę się na kolejne. Cena nie powala, ale często można go złapać na jakiejś promocji. Z czystym sercem mogę go polecić.

Jest to dla mnie naprawdę dobry krem, jeśli mówimy o działaniu - nawilża, sprawia że skóra jest gładka i zdrowo wygląda. Ma przyjemny, naturalny zapach. Nie zapycha, a wręcz mam wrażenie, że podczas stosowania go pojawiało się mniej wyprysków na twarzy. Niestety nie współgra z moim podkładem - nie korzystam z podkładu codziennie, więc nie był to duży kłopot, ale krem musiałam zmienić na inny kiedy chciałam się mocniej pomalować. Niestety krem sprawiał, że podkład zbijał się w nieestetyczne grudki, które się rolowały. Poza tym - polecam.

Jako posiadaczka tłustej cery bardzo polubiłam krem-maskę na noc z tej serii. Podczas niedawnych zakupów otrzymałam miniaturkę kremu na dzień z tej serii, która wystarczyła mi na tydzień stosowania. Krem posiada dość intensywny, roślinny zapach, całkiem przyjemny, szybko się ulatnia. Konsystencja jest nieco gęsta, ale początkowo wydaje się lekka. Krem dosyć dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Dobrze nawilża i rozpromienia. Niestety twarz szybko się wyświeca i po 2 godzinach twarz zaczyna mocno się świecić, więc dla tłustej skóry jego formuła okazała się za ciężka. Być może dla mieszanych cer będzie bardziej odpowiedni. Pełnowymiarowego słoiczka nie kupię.

Uwielbiam ten krem. Mam mieszaną cerę, 35 lat. Od kremu na dzień oczekuję, żeby nadawał się pod makijaż, nie przetłuszczał cery i jednocześnie wykazywał już działanie przeciwzmarszczkowe. Tych kremów używałam kilka lat temu, teraz wróciłam i jestem zachwycona tą serią. Krem ma bardzo przyjmną, lekką konsystencję i świeży zapach. Dość szybko się wchłania, ja po ok. 15 min. od nałożenia robię makijaż i tak mi się sprawdza idealnie. Krem lekko napina twarz. Nie jest to krem typowo matujący, a mimo to zachowuje się u mnie lepiej niż niektóre kremy o takim działaniu. Często miałam problem z kremami na dzień, ponieważ matujące powodowały, że makijaż wyglądał ciężko, a przeciwzmarszczkowe mocno przetłuszczały mi cerę. Po ok. miesiącu używania kremu na dzień i na noc z tej serii, moja cera wygląda zdecydowanie lepiej i faktycznie młodziej, jest bardziej aksamitna. Często w Yves Rocher są promocje i można kupić zestawy serii w bardzo korzystnych cenach. Cieszę się, że wróciłam do niego po latach, na pewno będę go kupować, u mnie sprawdza się bardzo dobrze.

dostałam kilka próbek kremu do zakupów, nigdy nie miałam przyjemności z kremami yves rocher, moja cera mieszana, wrażliwa, łojotokowa z łzs, reaktywana z początami TR, jest dość wymagająca w pielęgnacji, na ogół wybieram dermokosmetyki czy kremy apteczne, ale skoro już dostałam, to spróbowałam i... bardzo fajny ten krem, może nie za regularną cenę, ale poza tym same zalety, naturalny skład bardziej humektantowy, emolienty są jakby w tle i nie natłuszczają intensywnie (nie zaostrzają łzs), konsystencja kremu kremowo-emulsyjna, lekka z delikatnym zielonym tonem, zapach kremu kojarzy mi się z zapachem świeżo złamanego soczystego liścia, zdecydowanie trawiasto-roślinny z delikatną nutą konwalii, krem szybko się wchłania i pozostawia skórę przyjemnie miękką i odżywioną, kosmetyk stosuję wyłacznie na suche, odwodnione policzki, bo na tłuste partie mam inne typy, po miesiącu cera wyraźnie zyskała na nawilżeniu, koloryt lekko wyrównany (dzięki odżywieniu i nawilżeniu), krem nie powoduje u mnie żadnych reakcji alergicznych, żadnych krost, wyprysków, nie podrażnia, nie zapycha, fajna alternatywa dla aptecznych specyfików

Krem używałam razem z serum z tej samej serii. Nie do końca przemawia do mnie zapach. Sam w sobie jest przyjemny, ale za bardzo intensywny. Konsystencja lekka, bardzo lekka. Dla osób z bardzo suchą skórą, może okazać się nietrafiionym zakupem. Krem razem z serum robią robotę. Buzia jest wypoczęta, Widać na niej widoczny zastrzyk energii. Spłyca widoczne zmarszczki przy dłuższym i regularnym stosowaniu. Po stosowaniu tej serii zniknęła mi lwia zmarszczka pomiędzy brwiami. Moja zmora, której nie umiałam się pozbyć w żaden sposób. Przyjemnie nam się współpracowało :)

Próbkę kremu w mini tubce dostałam przy okazji zakupów w sklepie Yves Rocher. To jest dobra opcja by wypróbować kosmetyk i zobaczyć jak się sprawdza zanim kupi się pełną wersję, zwłaszcza gdy cena jest średnio niska. Mam cerę mieszaną, dość kapryśną bo lubi się przesuszać, zaś w strefie T są powiększone pory, na które muszę uważać. #OPAKOWANIE Mój krem zapakowany jest w małą tubkę o pojemności 7ml,ale jest to taka objętość, która starczyła mi na około miesiąc bo krem jest wydajny. Widziałam oryginalne opakowanie, które jest bardzo eleganckie, mi się podoba, ładnie prezentowałoby się na meblach. Szata graficzna jest elegancka, minimalistyczna, podoba się, co jest dość charakterystyczne dla marki. #KONSYSTENCJA Krem ma przyjemną konsystencję w kolorze śnieżnej bieli, typowo, nie jest ona za tłusta, ani zbyt lekka. Krem szybko się wchłania i wystarczy niewiele by dokładnie wysmarować buzię dzięki czemu jest wydajny. Krem nie zostawia tłustego filmu, nie oblepia mojej skóry. Nakładam generalnie na dzień bo ma mieć działanie anti-pollution. #ZAPACH Zapach jest dość intensywny, generalnie lubię kiedy krem ma ładną woń, ale jednak mógłby być tu ciut delikatniejszy. Na szczęście całkiem szybko się przyzwyczaja, zapomina i nie powoduje bólu głowy. Nie jest też mocno drażniący. W Yves Rocher są testery więc można zobaczyć czy zapach odpowiada. #DZIAŁANIE Krem stosuję głównie na dzień że względu na działanie anti-pollution. Szkoda, że krem nie ma filtru bo jednak to jest plus kiedy krem używany na dzień go ma. Na szczęście używam podkładu z spf więc da się to przeżyć. Krem ma przyjemną w użyciu konsystencję, która dość szybko się wchłania. Skóra jest bardziej nawilżona, miękka, jakby elastyczniejsza, suche skórki są zniwelowane. Kiedy nakładam podkład nie zauważyłam rolowania, ale też nie nakładam go bezpośrednio po zaaplikowaniu kremu. Skóra jest delikatniejsza, mniej ściągnięta, nie zauważyłam jakiejś wielkiej regeneracji, jest to raczej niezły krem nawilżający. Ogólnie to dobry krem na codzień kiedy cera nie jest jakoś bardzo wymagająca. Krem nie do końca ma matowe wykończenie, ale mam też cerę mieszaną, zwłaszcza w strefie T, ale jako, że używam pudru to mi to nie przeszkadza. #NIEPORZĄDNE Krem nie spowodował u mnie żadnych problemów, reakcji alergicznych, zaczerwienienia, pieczenia skóry czy też oczu kiedy nałożony był w okolice policzków. Nie zapchał mnie jakoś mocno, nie wyskoczyły krostki, zaskorniki. Ogólnie nie zauważyłam jakiegoś negatywnego działania. #WYDAJNOŚĆ Moja próbka wystarczyła na około miesiąc bo trzeba niewiele kremu by wysmarować buzię, jest więc całkiem wydajny. #CENA Cena regularna jest wysoka, bywa on w promocji, sklep ma fajne obniżki, nieraz są jakieś kupony i wtedy warto coś kupić. Jak dla mnie cena regularna jest za wysoka bo znam kremy, które są bardzo dobrymi nawilżaczami, a są znacznie tańsze.

Lubię go za konsystencję i działanie. Moja cera zwykle potrzebuje nawilżenia, czasem naprawdę solidnego, pobudzenia, regeneracji i działania przeciwzmarszczkowego. Na obecnym etapie krem ten spełnia wszytkie te potrzeby. Nawilżenie nie jest tak solidne ale na wiosne, lato wybieram lżejsze konsystencje. Używam od 3 tygodniu i stan mojej cery widocznie się poprawił. Koloryt wyrównany a sama skóra pobudzona, no wygląda zdrowo. Nie mam też żadnych niechcianych niespodzianek. Sprawdza się też pod makijaż ale zaznaczę, że osobiście lubię lżejsze makijaże. Moja skóra dosłownie spija ten krem a buzia pozostaje gładka. Ma za to dziwny efekt końcowy. Nie pozostawia tłustej warstwy ale buzia delikatnie się świeci. Odrobinę się też roluje. Co do dzialania przeciwzmarszczkowego to jest to raczej delikatne napięcie i wygladzenie twarzy, na zmniejszenie zmarszczek bym nie liczyła. Jest wydajny. Zapach intensywny ale przyjemnie świeży i nie utrzymuje się długo. Cena jest lekko zawyżona w moim odczuciu ale na promocji można się skusić. Podsumowując ma lekkie działanie ale dla mnie wystarczające choć dla cer bardziej wymagających będzie raczej za słaby.

Bardzo fajny krem marki Yves Rocher. Przede wszystkim spełnia obietnice producenta - ma lekko matowe wykończenie, nawilża, odżywia i pozostawia miękką skórę. Bardzo dobrze współgra z moim podkładem, nie maże się ani nie ślizga. Skład też ma bardzo fajny, woda aloesowa, wyciąg z aphloi, masło shea, betainę. Zapach też ma bardzo przyjemny. Używam całej serii - maska na noc, krem pod oczy, żel peelingujący i tonik, jestem zadowolona :)

Dostałam przy okazji jakiegoś zakupu próbkę 7 ml. Krem ma lekką konsystencję. Miły zapach, chociaż dla mnie mógłby być delikatniejszy. Nawilża twarz. Twarz robi się po nim zdrowo promienna. Mam cerę mieszaną i trochę obawiam się błyszczenia i zatykania przy dłuższym stosowaniu. Jednak twarz wygląda na tyle fajnie, że jeżeli trafię na jakąś promocję, to chyba się skuszę. Cena regularna wydaje mi się zbyt wysoka.

Dostałam próbkę kremu 7 ml przy zakupach. Wystarczyło na kilka użyć. Krem był bardzo przyjemny, ładnie nawilżał skórę. Ma subtelny, miły zapach. Nie zapycha. Być może w przyszłości zdecyduje się na zakup pełnowymiarowej wersji produktu.

Lekka, szybko wchłaniająca się formuła kremu. Nawilżenie na skórze pozostaje na cały dzień. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Nie mam problemu z żadnym podkładem ani bazą. Nic się nie roluje ani nie ściąga. Świetnie się sprawdza

To moj pierwszy kosmetyki przeciwzmarszkowy. Zakupilam go w sklepie po konsultacji z Pania konsultanka i badaniu skory. Moja skora jest mieszkania a krem ma lekka konsystencje. Moja skora stala sie bardziej gladka oraz promienna.