Estee Lauder Set + Refresh, Perfecting Makeup Mist Mgiełka do twarzy

Jest to mgielka bardziej scalająca niż typowy ciężki fixer (typu kryolan czy inne w formule "lakieru do twarzy"), natomiast bardzo ją polubilam. Jest lekka, pięknie pachnie i jest wielofunkcyjna. Ja stosuję ją przed nałożeniem pielęgnacji (po oczyszczeniu twarzy), nastepnie pozniej w trakcie makijażu do zdjęcia efektu pudrowości i na koniec aby utrwalić makijaż. Nigdy mnie jeszcze nie zawiodła i świetnie sprawdza się w makijażach glow, albo takich które mają dać efekt świeżości. Bardzo długo używałam sprayu z MAC ale od kad sięgnełam po tę mgiełkę z Estee to na razie zostaję przy niej. Jedyne do czego można się przyczepić to atomizer mógłby rozpylać trochę mniejsze krople żeby aż tak nie zraszać buzi.

Niestety ta mgiełka zawiodła moje oczekiwania. Długo stosowałam drogeryjne, sporo tańsze mgiełki i szczerze mówiąc, przy tych tańszych efekty utrwalenia, nawilżenia, czy też lepiej wyglądającej skóry z makijażem, były widoczne. Estee Lauder niestety do tanich nie należy, ale liczyłam na jakiś cud, na coś co może być lepsze od tych drogeryjnych mgiełek, a tutaj nic dobrego się nie wydarzyło - a raczej wszystko poszło gorzej niż gdybym jej nie stosowała: podkład się warzy już po chwili od nałożenia, skóra niezdrowo wyświeca - makijaż spływa zmarszczkami, cienie na oczach zbijaja się w plamy i uwidacznia taki efekt "skorupy wyschniętej ziemi". Nie czuć żadnego nawilżenia, a raczej ściągania przy zastyganiu. Nie wiem co z nią zrobić, bo efekty po jej zastosowaniu są złe, nic nie poprawiają, a raczej psują. Wydajność - nie gra roli, bo chyba i tak pójdzie do kosza - Nie podoba mi się; nie polecam.

Mgiełka przyjemna w stosowaniu, wydajna. Ładnie scala makijaż, delikatny dozownik, jednolite rozpylanie. Niestety posiada ona również wady... mgiełka ani nie utrwala na długo makijażu, ani nie nawilża wystarczająco. Mam wręcz wrażenie, że w dni kiedy moja cera jest przesuszona to ta mgiełka potęguje uczucie „ściągnięcia”.

Miałam kilka mgiełek miedzy innymi kokosową Marca Jacobsa i żadna nie spełniła moich oczekiwań jak ta Estee Lauder. Mgiełke rozpylam na twarz pare minut przed makijażem. Na makijaż jej nie używam ponieważ jest zbyt mokra. Estee Lauder spełnia swoje zadanie i utrzymuje mój makijaż w lepszym stanie przez cały dzień. Ale kocham ją najbardziej za to co robi z moim rozświetlaczem. Spryskuje pedzel ta mgiełka i nakladam rozświetlacz a wtedy on utrzymuje się znacznie dłużej, żadna mgiełka nie dawala mi takiej trwałości jak ta. Przedtem mój rozświetlacz utrzymywał się na twarzy 3 godziny teraz jest widoczny przez cały dzień. Co do zapachu, jest lekki taki trochę ogórkowy na twarzy jest niewyczuwalny. Podsumowując produkt spełnia swoją funkcje czyli utrwala.