Perfecta Endorfinium Aroma, Stress Control, Matujący podkład nawilżający 

Stał w szafce wyprzedażowej Rossmana. Kupiony był za 7 zł:) Dlatego wzięłam...Pomyślałam ,że nawet jak okaże się beznadziejny to choć będę miała o czym napisać:) Kolor był nude . Dość ciemny, a teraz nawet za..lepszy jest to odcień na lato choć niebezpiecznie jak dla mnie wpada w różowy odcień. Nie zauważyłam żeby specjalnie ciemniał. Jest dość gęsty. Rozprowadza się w miarę dobrze. Na pewno niektórym może przeszkadzać jego zapach. Baaardzo mocny i charakterystyczny dla całej serii endorfinum. No dla mnie jest stanowczo za mocny i dość długo wyczuwalny. Trochę rzeczywiście to wydaje się mało prawdopodobne żeby był i mat i nawilżenie:), ale powiem Wam,że nie jest najgorzej nie za tę cenę:) Podkład na początku , po nałożeniu jest dość lepki na twarzy i nie ma mowy o macie. Jednak po przypudrowaniu, po jakimś czasie ten mat jest rzeczywiście widoczny. Moja cera ze skłonnością do wysuszania nie czuję w nim dyskomfortu więc jako takie nawilżenie jest. Co do stres control i itp to się nie będę wypowiadać bo to dla mnie brzmi enigmatycznie :), a akurat tego typu i taka aromaterapia na mnie nie działa:) Wchodzi mi jednak w zmarszczki na czole i przy ustach.. Nie jest długotrwały .Na połowę dnia może się nadać, ale już pod koniec tej połowy brzydko się ciastkuje pomiędzy brwiami na czole:) To tyle. Czytałam recenzje koleżanek. Składu nie analizuję bo się na tym nie znam. Mnie nie zauważyłam żeby zapchał, ale do tłustej cery się nie nadaję tak sobie myślę, z racji tego ,że on po prostu jest lekko lepki. Mogę go polecić do przetestowania osobom z młodszą cerą, ale w kierunku suchej:) Był pewnie wyprzedawany więc nie wiem czy jest jeszcze dostępny. Buteleczka jest ok, z pompką działąjącą wieć nie ma na co narzekać :)

Kupiłam przypadkiem, szybko byle bym miała jakis, bo potrzebowałam na wyjazd. Okazał sie świetnym zakupem! Od konsystencji do zapachu! Co prawda szybko się wchłania i po ok 6h powinnam nałożyć nowa warstwe, ale pomimo tego kupilam drugie opakowanie i jestem zachwycona

Kupiłam zachęcona recenzjami na wizażu. No i się rozczarowałam. Podchodziłam do niego kilka razy, na różne pielęgnacje, różne kremy, bazy, i bez baz też i za każdym razem efekt był ten sam. Podkład nie matuje - twarz strasznie się po nim świeci, i nie wina tu mojej cery mieszanej, gdyż świeci się CAŁA buzia jak księżyc w pełni. Zresztą jak zapewnia producent to kosmetyk dla cery mieszanej właśnie. Trudno ocenić czy kryje czy nawilża, bo efekt liźnięcia przez krowę przysłania wszystko. Niestety.

Testowałam różne podkłady, wielu różnych firm. Podkład Perfecta do tej pory jest najlepszym podkładem jaki miałam. Zapach jest przepiękny, opakowanie wydajne, a skóra promienna

Zdecydowanie zaskoczyl mnie swoja lekkoscia i pieknym owocowym zapachem. Cudownie nawilza. A przy mojej suchej skorze uczucie jak po swietnej maseczce. Calkiem niezle kryje choc nie utrzymuje sie dlugo na skorze ale niespecjalnie mi to przeszkadza bo to w koncu podklad na co dzien. Cera wyglada w nim promiennie i zdrowo a to jest duza zaleta.

Fajnie nawilża, matuje, pokrywa niedoskonałości. Lekki, nie zapycha porów. I co dla mnie jest ważne, nie ciemnieje. Dobry podkład w niskiej cenie. Mogę spokojnie polecić. Myślę, że będzie to jeden z moich ulubionych podkładów, a w tej kwestii jestem dosyć wybredna. Na pewno również wydajny.

Podeszłam do tego podkładu z rezerwą, gdyż ma bardzo różne opinie - w tym również wiele niepochlebnych. Po pierwsze - podkład nieźle kryje - bez szału, ale efekt jest dość świeży. Czy matuje? - trochę na pewno ale nie jest to pełny mat. Niestety waży mi się w strefie T (mega tłustej). Nie jest zbyt gęsty, ani ciężki więc nie zapycha. Efekt jest dość przyjemny, ale na pewno nie długotrwały. Nie jest w każdym razie najgorszy. Opakowanie bardzo estetyczne, kolorystyka w porządku. Przyczepiłabym się tylko do zapachu - nie widzę absolutnie tu elementu "Aroma" gdyż podkład pachnie alkoholowo. Nie jest to mistrzostwo świata i na tej półce cenowej na pewno można znaleźć coś ciekawszego, ale nie jest to również jakieś dno. Na pewno wart wypróbowania, być może przy mniej problematycznych cerach sprawdzi się lepiej.

Jak za taką cenę podklad jest naprawdę ok. Krycie średnie, ale dzięki temu wykończenie wygląda bardzo naturalnie, raczej satynowe niż matowe, jak podaje producent. Pięknie pachnie, więc nakładanie to naprawdę przyjemność.

Mam mieszane uczucia co do tego produktu. Bywają lepsze i gorsze dni podczas użytkowania. Producent zapewnia mat, jednak dla mnie wykończenie jest bardziej satynowe. Podkład jest dość gęsty, ciężki. Pigmentacja nie najgorsza, ukryje niedoskonałości. Nie sprawdza się w cieplejsze dni.. po 3-4 godzinach po prostu znika z buzi. Przy częstym użytkowaniu zapycha skórę, dlatego stosuję go na zmianę z innym podkładem. Schludne opakowanie, pompa nie zacina się. Jednak cena do jakości jest moim zdaniem zbyt wygórowana.

Praktyczne opakowanie, pompka pozwala na dozowanie odpowiedniej ilości podkładu. Delikatna, kremowa i gęsta konsystencja. Wystarczy naprawdę niewielka ilość. Krycie oceniam jako bardzo dobre, świetnie radzi sobie z przebarwieniami. Wygląda naturalnie, delikatnie dopasowuje się do koloru skóry, nie ciemnieje. Wykończenie satynowe, do matowego konieczne jest użycie transparentnego pudru. Dla mojej cery (mieszana) niestety zbyt ciężki na cieplejsze dni. Skóra świeci się okropnie i przetłuszcza w strefie nosa i czoła. Dlatego dam mu jeszcze szansę, kiedy będzie chłodniej..

Podkład ładnie nawilża, nie ciemnieje, krycie ma średnie, można je lekko budować, jest absolutnie wystarczające. Nie jest to produkt o wykończeniu matowym, jak sugeruje producent. Raczej jest to wykończenie satynowe - dla mnie osobiście to lepiej. Skóra wygląda bardzo naturalnie, ładnie, nie ma efektu maski, jest nawilżona, nie ma podkreślonych skórek, twarz nabiera takiego zdrowego, wypoczętego wyglądu. Jeśli chodzi o trwałość - wytrzymał godnie upały ponad 30 stopni - jedynie lekko mi się wyświecił na czole. Pięknie pachnie, plus za szklane opakowanie z pompką. Ogólnie uważam, że jest to bardzo dobry produkt, jedynym jego minusem może być uboga kolorówka.

Cześć Obecnie korzystam z tego podkładu. jestem mega zadowolona. Nie dość , że fantastycznie kryje niedoskonałości to jeszcze nie uczula. Mam straszne problemy z cerą. Nie mogę pozbyć się wyprysków na twarzy. Od kiedy używam perfecta endorfinę mój problem się zmniejszył. Polecam :)

W składzie rzekomo matującego podkładu mamy aluminium (glin), co pogarsza m.in trądzik, łojotok, niewielkie wypryski, także zapycha i sprzyja alergią. Aluminium nie wolno stosować przy zmianach skórnych, a jak wiadomo, jest to podkład matujący, czyli dla osób zmagających się z nieładną cerą. Przypuszczam, że jego nawilżający składnik, to Trigliceryd, tłusty emolient, który zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni skóry, przez co w niewielkim stopniu może dać wrażenie nawilżenia, oraz glikol propylenowy (lubi naruszać barierę ochronną skóry, podrażnia, "uzależnia" naszą skórę przez co z biegiem czasu, może nasilać zmiany skórne) Jego wycofany już poprzednik kosztował 9zł za tubkę, ten produkt przełożyli do szklanej butelki z dozownikiem i już cena wzrosła do 21,99 (Rossmann). Szkoda, że nie polepszyli jego składu. Co do koloru i trwałości nie będę się dużo wypowiadać. Miałam go na twarzy tylko 2 razy. Jest niezastygający, lubi się świecić, lekko ciemnieje, bez pudru długo się nie utrzyma. Kolor jasny, nie jest aż tak bardzo jasny. Ogólnie podkład w swoim składzie ma więcej tłustych substancji, niż matujących :(