Max Factor Miracle Second Skin Hybrid Foundation, Hydrate Protect Renew SPF 20 Podkład nawilżający z filtrem

Kuoilam go na promocji w Rossmann za 2 dyszki. Wybralam kolor 02 i jest idealny tera dla mnie bo super sie zgrywa z kokorytem skóry. Opakowanie ladne a pod zakrączką skrywa sie wygodny aplikator dzięki temu mogę nabrac odpowiednią ilosc dzieki wbudowanej pompce. Naklada sie ładnie gąbka i co najważniejsze dla mnie bardzo ladnie kryje niedoskonałości i jest bardzo lekki. Jak dla mnie jeden z fakniejszych podkladow do uzywania codziennie. Nie sxiera sie szybko i nie wysusza skóry.

Kupiony totalnie przez przypadek na wyprzedażach w Rossmannie za ok.11zł okazał się hitem! Nigdy wcześniej nie miałam podkładów od Max Factor. O tym nie słyszałam, kupiłam w ciemno (lubię kupować i testować produkty za niską kwotę, bo w razie gdyby mi się nie sprawdzily nie mam co żałować ;)). Zacznę od opakowania, które mi bardzo się podoba. Stojąca tubka, która się nie przewraca na półce, więc super. Do tego pompka odmierzająca idealną ilość podkładu (u mnie to są 2 pompki + ewentualnie korektor na większe niedoskonałości). Konsystencja kremowa, lekko lejąca, bardzo dobrze pracuję się nim zarówno gąbeczkęą jak i dłońmi. Podkład nie zastyga, jest mokry na twarzy, ale kompletnie go nie czuć. Dodam jeszcze, że mam cerę tłustą, lecz rzadko sięgam po matujące podkłady (wolę mocniej się przypudrować) i te wykończenie mi nie przeszkadza, a wręcz zacheca do używania. Tak jak opisuje go producent tak samo ja powiem - jest jak druga skóra! Wygląda przepięknie na twarzy. Ja mam kolor 02 i jest to jasny kolor wpadający w żółte tony (aktualnie ciut za jasny, ale na zimę myślę, że będzie idealny). Krycie ma średnie, z możliwością do budowania. Bardzo dobrze utrzymuje się na mojej skórze. Przetestowałam już go w pracy, w dniu codziennym, w gorące dni. Oczywiście świecę się na koniec dnia, ale u mnie to jest norma i jestem w stanie ocenić czy podkład jest dobry czy nie. Tutaj to po prostu wygląda jak zdrowa cera, nie jak nadmiar sebum. Jedyne co to delikatnie może się wycierać (ja raczej staram się unikać dotykania twarzy, ale jednak coś tam czasami zeszło z brody czy z okolic nosa). Dla mnie największym plusem jest to, że nie wchodzi w zmarszczki - ja mam największą lwią i nie jest bardziej podkreślona. Podsumowując: bardzo polecam ten podkład. Jest dosyć lekki, nawilżający, ale przy tym kryjący i dobrze utrzymujący się. Nie robi efektu maski. Dodatkowo posiada filtr przeciwsłoneczny (dosyć niski, ale jednak jest, choć ja i tak zawsze jako bazę pod nakładam SPF50 przez cały rok. Ktoś kto nie używa wcale to lepsze chociaz tyle ;)). Myślę, że jeśli sprawdził się na mojej tłustej cerze to sprawdzi się na każdej! :)

Odkryłam przez przypadek na promocji w rossmanie. Delikatnie kryje, pozostawia naturalne wykończenie <3 I najważniejsze nie zapycha! Bardzo go polubiłam!

Jak dotąd najlepszy podkład jaki używałam. Dobrze kryje, jest lekki, nie zapycha skóry i dość trwały. Z odpowiednim pudrem bez problemu wytrzyma cały dzień. Dużym atutem jest tez SPF.

Podkład kupiłam zupełnie spontanicznie w drogerii Rossmann, jako produkt na ostatnią chwilę przed nieplanowanym spotkaniem, które miało odbyć się za kilka minut a ja o zgrozo bez makijażu! Podkład zdał egzamin, sprawdził się na spotkaniu, ale również przy dalszym stosowaniu, bo przekonał mnie do siebie. Lekki, z bardzo niskim kryciem, ale z SPF (niskim, bo niskim, przyda się dodatkowa ochrona, ale lepszy rydz niż nic:)), właśnie czegoś takiego oczekuję od podkładów na cieplejsze dni. Nie tworzy efektu maski, nie zapycha porów, wyrównuje koloryt skóry. Sprawdza się nakładany gąbeczką, ma konsystencję półpłynną. Nie zauważyłam spektakularnych efektów nawilżenia, lecz nie jest to łatwe przy stosowaniu dość rozbudowanej pielęgnacji. Bardzo wygodna tubka z aplikatorem, zmieści się wszędzie. Jako miłośniczka lekkich podkładów na lato, zachodzi duża szansa, że kiedyś do niego wrócę.

Podkład nie robi nic co obiecuje producent. Konsystencję ma gęstą i tępą. Ciężko rozprowadza się gąbeczką. Wygląda na buzi źle i podkreśla suche skórki.

Max Factor kojarzył mi się z przestarzałymi formułami podkładów, ale widząc ten nowoczesny design i czytając dobre opinie skusiłam się na jego kupno, i nie pożałowałam! Podkład ten jest dość gęsty i zbity, jednak po rozprowadzeniu na twarzy daje lekkie i świeże wykończenie. Jest kremowy i daje uczucie nawilżenia na twarzy. Przed przypudrowaniem jest mokry i świetlisty - na pewno nie jest to coś dla fanów matów. Nie jest zastygający, Jego krycie określiłabym jako lekkie do średniego, moim zdaniem idealne na co dzień. Pięknie wyrównuje koloryt skóry, ukrywa mniejsze niedoskonałości, nie wygląda jak maska, nie przeciąża skóry i nie daje uczucia ściągnięcia. Mnie, jako posiadaczce cery mieszanej, przypudrowany świetnie trzyma się cały dzień na twarzy, jeśli gdzieś się zetrze, to w bardzo estetyczny sposób. Dobrze przyjmuje na siebie inne produkty. Nie waży się, nie podkreśla suchych skórek. Pachnie delikatnie i przyjemnie. Jest wydajny. Zawiera filtr 20 co jest dodatkowym atutem, jednak nie polecam polegać tylko na jego ochronie. Opakowanie jest estetyczne i zgrabne. Pod korkiem ukryta jest pompka, która dobrze działa i wysysa produkt do końca. Jedynym mankamentem tego podkładu jest dla mnie jego gama kolorystyczna. Nie ma w swojej ofercie idealnego dla mnie odcienia. Mam wrażenie, że kolory wpadają trochę w zbyt ciepłe tonacje. Ja znalazłam na to sposób i mieszam go z innymi, bardziej beżowym podkładem i jako tandem spisują się świetnie :)

Eleganckie smukłe opakowanie w postaci tubki, poręczne i wygodne - na pierwszy rzut oka kojarzące się z Max Factor (elegancja) podkład miałam przyjemność testować po wcześniejszym zakupie go w Rossmann pamietam, że skusiła mnie na niego cena bo była naprawdę atrakcyjna. Podklad jest z chrona SPF20. Jeśli chodzi o nakładanie go na inny krem z filtrem totalnie u mnie odpada - podkład strasznie się rolował (tak oczekiwałam po nałożeniu spf, tak był to sprawdzony spf) Solo prezentuje sie zawsze naprawdę pieknie jego świetliste wykonczenie zawsze bardzo lubiłam! Krycie ma raczej delikatne, można próbować je stopniować nakładając kolejna cieką warstwę kosmetyku jednak trzeba uwazac na ilość produktu. Nie obciążał mojej skory nie przesuszal. Ogólnie jest naprawdę bardzo fajny.

Podklad kupiłam w drogerii rossman, w cenie promocyjnej. Potrzebowalam w swojej kolekcji podkladu o wlasciwosciach nawilzajacych, zachęciła mnie także dodatkowa ochrona w postaci SPF20. Nie zastapi to zalecanej ilości nakladania kremu z filtrem jednak zawsze dodatkowa ochrona na plus. Podklad pieknie prezentuje się na buzi. Moja skóra jest bardzo sucha i odwodniona, swietnie jednak współgra z podkladem marki Max Factor. Daje on świetliste wykonczenie, po przypudrowaniu nic sie nie wyświeca a u mnie trzyma sie on naprawde długo. Krycie jest bardzo delikatne, uzywam go raczej w celu wyrownania kolorytu twarzy, gdyż solo nie radzi sobie u mnie w większymi wysypami. Opakowanie jest poręczne i wygodne, dozownik takze dziala bez zarzutu

Działanie super! Nie warzy się, fajnie wtapia się w skórę, nie podkreśla zanadto skórek czy zmarszczek - miło, że dodano SPF 20. To nad czym mogliby popracować to kolorystyka, trudno było mi znaleźć odpowiedni odcień. Trwałość może nie powala, ale jest to jednak podkład nawilżający. W okresie letnim nie stosuję, bo mam wrażenie że zjechałby mi z twarzy, natomiast w inne pory roku warto przetestować.

Jak dla mnie najlepszy podkład, delikatny, pięknie wtapia się w skórę, nie podkreśla suchych skórek, idealne delikatne świetliste wykończenie. Zdecydowanie polecam

Testowałam wiele podkładów - ten okazał się jak do tej pory najlepszy. Delikatny, bardzo dobrze sie rozprowadza, nie tworzy efektu maski, jest lekki a mimo to bardzo dobrze kryje wszelkie niedoskonałości. Nie zatyka porów, długo utrzymuje się na skórze, dosyć wydajny. Kupuję po raz kolejny i oczywiście polecam.

Kupiłam go na promocji w Rossmanie. Jak dla mnie jest w porządku - lubię lekkie podkłady. Daje efekt zwierzeń i rozświetlonej cery. krycie określam jako średnie. Dla cery która jest niewymagająca sprawdzi się dobrze. Ładnie współpracuje z innymi kosmetykami, lekko się blenduje. Wtapia się w skórę bez efektu maski. Kolor jest przyjemny, natomiast pojemność jest mała. Niestety, cena bez promocji jest dość wysoka i myślę że bez promocji nie jest wart tak wysokiej kwoty, natomiast warto czekać na obniżkę ceny bo za 30 złotych jest to na prawdę świetny produkt.

Bardzo cenię podkłady od Max Factor, miałam już kilka z różnych serii. Miracle Second Skin to pierwszy, którego nie mogę zmęczyć. Ma wszystkie plusy, do których przyzwyczaił mnie Max Factor, czyli: bardzo dobrą, kremową konsystencję, która bez problemu stapia się ze skórą, daje satynowe wykończenie, efekt rozświetlenia skóry oraz (najważniejsze) odpowiadające mi odcienie z żółtymi tonami. Krycie średnie czyli daje naturalny efekt. Trwałość średnia. Jedynym, aczkolwiek kluczowym dla mnie problemem, jest reakcja moich oczu. Szybko po nałożeniu czuję tzw. piach w oczach. Podkład ma SPF20 i to jego obwiniam za podrażnienie. Czasem zdarza mi się tak właśnie przy kremach z SPF. Przy nakładaniu omijałam więc okolice oczu, zataczając coraz większy promień terenu chronionego ale w końcu wyszło tak, że podkład kończyłam w połowie policzków a pod oczy kładłam inny, co nie było ani wygodne ani nie dawało równomiernego efektu.

Do zakupu podkładu Miracle Second Skin od Max Factor zachęciły mnie zarówno pozytywne opinie, jak i promocyjna cena. Zgodnie z obietnicą producenta podkład miał zapewniać efekt drugiej skóry, dlatego pokładałam w nim duże nadzieje. Niestety mam do niego mieszane uczucia... Dużą zaletą podkładu jest jego opakowanie w formie poręcznej tubki z pompką, która zapewnia wygodną i higieniczną aplikację. Posiada lekką, kremową konsystencję i przyjemny zapach. Minusem natomiast jest dość uboga gama kolorystyczna. Po dłuższym zastanowieniu wybrałam odcień 03 Light - średni beż z żółtym pigmentem - będzie odpowiedni dla osób o ciemniejszej, ciepłej karnacji. Podkład łatwo się rozprowadza, doskonale stapia się ze skórą pozostawiając ją nawilżoną, gładką i promienną. Zapewnia średni poziom krycia - dobrze maskuje niedoskonałości. Osobiście jestem zawiedziona trwałością podkładu. Dobrze przypudrowany już po 3-4h zaczyna się "ciastkować" i wyświecać w strefie T, co negatywnie wpływa na estetykę makijażu. Produkt nie zapycha, nie uczula i nie podrażnia. Dodatkowo jest wydajny i dostępny w całkiem przystępnej cenie. Zużyłam go do końca, ale raczej ponownie go nie kupię.

Kupilam podklad w promocyjnej cenie ok 30 zl , juz na początku było małe wyzwanie by wybrać odpowiedni kolor . ostatecznie wybralam nr 3 a przeskok kolorystyczny miedzy 3 a 4 jest dość spory . Niestety podkład jest mega blady , słabo kryje , konsystencja kremu , spodziewałam sie czegos lepszego po max factor tym bardziej ze ty podkladem oraz tym drugim z kwasem hialuronowym zastąpili słynny radiant lift ... słabe posuniecie nie wróżę długiej przyszłości tym podkladom .

Bardzo ciężko jest mi odpowiednio opisać ten podkład. Z jednej strony jest lekki, wyrównuje subtelnie koloryt skóry, dobrze nałożony wygląda naprawdę ładnie i świeżo, niby nawet nawilża. Jednak są też gorsze strony. Produkt mimo lekkiego nawilżenia czuć na skórze, dla mnie tak dość nieprzyjemnie, jakbym nałożyła go za dużo. Kolejną kwestią jest nakładanie - momentami trzeba się namachać, żeby ładnie wyglądał na skórze i odpowiednio się z nią stapiał. Trwałość pozostawia wiele do życzenia - ściera się w moim przypadku po około 4h i szybko wyświeca. A najgorsze jest to, że ciemnieje. Używałam dwóch odcieni i raz bardzo się z nim lubiłam, raz cierpiałam katusze przy nakładaniu i finalnym efekcie. Raczej do niego nie wrócę, są lepsze. W normalnej cenie nie jest wart wydanych pieniędzy, w promocji poniżej 30zł można dać mu szansę.

Od razu jak zobaczyłam pierwsze testy tego podkładu na Youtubie - pomyślałam że to produkt idealny dla mnie. Miałam również takie myśli że bardzo przypomina podkład z Fenty Beauty (chodzi o opakowanie, pompkę). Jak widziałam go tylko na promocji poszłam, zakupiłam swój egzemplarz w odcieniu 01-fair. Ale zacznijmy od opakowania. Podkład znajduje się w tubce z pomką, co jest super bo możemy go zabierać ze sobą, zajmuje mniej miejsca niż podkład w szklanym opakowaniu jak i mniej waży. Szata graficzna nie powala w tym przypadku, ale obecność pompki rekompensuje mi wygląd tej tubki. Konsystencja jest dość zbita, po rozprowadzeniu bardzo ładnie wygląda i dobrze się rozprowadza. Sam kolor wydawał się idealny, jasny w bardziej ciepłych tonach. Przy pierwszej aplikacji miałam już mały problem, moja skóra wyglądała jakby starzej z tym podkładem? I wydawał mi się jednak za ciemny. Później miał swoje dobre dni i wyglądał dobrze. Jednakże już jakiś czas temu bardzo mnie irytował, jakoś nie podobało mi się jak on leży na cerze. Podkreślał suche skórki których nie miałam, wyglądał ciężko, ja malując się rano potrzebuje kosmetyków które dadzą mi efekt wow bez potrzeby zastanawiania się czy dziś podkład ma dobry dzień czy zepsuje mi makijaż. Obecnie używam większości kosmetyków naprawdę z niskiej półki i dają mi efekt wow na którym mi zależy. Nie polecam tego podkładu, jest o wiele więcej tańszych podkładów które wyglądają dużo lepiej i nie mają „swoich humorów”.